CZY PERFUMY ZA 300ZŁ to przesada

wg was, przeciez one starczaja na rok mi, czyli to raptem 25zł na miesiać:D a znajoma mi powiedziala dzis,ze chyba nie mam co z kasą robic:D jaja nie?

Nie jesli ktoś lubi perfumy :) ja osobiście niespecjalnie lubię :p Za to torebki kupuję po 300 i droższe też i nie widzę żeby to było barziej usprawiedliwione niz perfumy za 300 :) po prostu każdy ma inne priorytety

heh, żadna przesada, bo niektóre zapachy tyle kosztuja i juz ja tez nie kupie na siłe innego, bo tanszy:D tylko taki jaki mi sie podoba, a co ja zrobię zegustuję w tych drogich:D tylko,ze sie nikomu nie tłumacze i nie dziele na miesiace, dni i tygodnie:D

ja dla kogo, dla mnie nie, ale znajomw kupują jakies tanie badziwie z Avonu i wali od nich a nie pachnie, ale co kto lubi

zapachy z avonu nie walą, niekulturalna istoto, bardzo ładnie pachną, tyle, że są mniej trwałe i jeśli komuś zależy na czymś intensywnym i długo utrzymującym się to nie polecam. poza tym perfumy za 300 zł to nierealne. to co kupujemy to wody perfumowane, mocniejsze, i toaletowe, słabsze. perfumy, czyli koncentraty są bardzo drogie, bardzo wydajne i mało kto je ma w naszym kraju. 300 zł za wodę perfumowaną to żaden szał i powód do dumy, czy wyśmiewania osób używających tańszych zapachów.

ja nie wysmiewam, tylko sorry, ale dla mnie Avon to badziew i tyle, dobre dla nastolatek a nie dorosłych kobiet:D

wg, Ciebie 30ml za 300zł do jest woda perfumowana??:D no ale czego wymagac jak sie siedzi w swiecie tandety

nie przesadzaj, z Avonu sa ładne zapachy, bp. Black Little Dress(takie kupilam chrzesnicy na urodzinki) ale tez uwazam,ze to perfumki dla nastolatek

każdy ma prawo kupić sobie coś dla swojej przyjemności, o przesadzie możnaby mówić gdybyś olała ważniejsze wydatki dla tych perfum

hahaha, ta bieda na kafe nie wyda 3 stow na perfumy jak one za 1300 zyją:D weic ci napisza,ze przesada:D ale nie to nie przesada, jak kogos stac:)

uzywam glownie wod perfumowanych za 300-400 zl i ktos wyzej napisal ze za 300 zl to tylko woda perfumowana i mial racje prawdziwe czyste perfumy kosztuja po kilkaset zlotych juz za 10 ml wiec nie czaje tej ironii wyzej

prawdziwe czyste perfumy kosztuja po kilkaset zlotych juz za 10 ml wiec nie czaje tej ironii wyzej xxxxxxxxxxxxxxxxx za 50ml PERFUM!!! zaplaciłam 600 euro!!!! u nas są chyba tylko wody perf, i toaletowe

mniejsza o nazewnictwo - ja kupuje perfumy (czy tam wody) po 200-300 zl. sa wydajne, nie wietrzeja tak szybko. takie zuzywam b. szybko, bo zeby zapach byl trwaly, to trzeba wylac na siebie 1/2 flakonu. a i tak efekt gorszy, bo nuty zapachowe czesto malo wyrafinowane.

tanie, a nie takie

to jest średnia cena dobrych prefum, Chanel czy Armani po tyle chodzi

dla mnie normalna cena, kupuje i tańsze niz 300 i drozsze

jak dla mnie za bogato, kupuje dobre ale uzywane, czasami brakuje 1cm w flakownie a są za pol ceny:)

czyli pewnie kradzione testery ze sklepow :(. super. kiedys dostalam takie w prezencie od chlopaka - lata temu - nawet mialy naklejke tester z boku. porazka.

Nie wszystkie testery są kradzione- mam koleżankę w drogerii, pracownice dostają paczki na święta czy urodziny i właśnie testery do nich wkładają, tych produktów do których testerów przychodzi więcej z dostawą albo które się słabiej zużywają, albo wycofują linię a testery zostały itp... Fakt, są wyraźnie bardziej skoncentrowane niż te do sprzedaży. Sama nie kupuję w tej cenie bo mam inne wydatki a to bym odczuła, wolę coś innego wziąć, wody toaletowe/perfumowane dostaję w prezencie, a jak wyjątkowo nie mam to z sieciówek kupuję coś w przystępnej cenie, ostatnio Yves Rocher.

a ile kosztuje taka woda z Yves Rocher? tak z ciekawosci

jestem wrażliwa na zapachy - jeżeli zapach perfum/wody mi "nie leży" boli mnie głowa w lecie zakupiłam taki w cenie powyżej 200 zł tylko dlatego że mój ulubiony w cenie 20 :) został wycofany z rynku ;) Jemu też się podoba ;););)

Nie. Normalna cena

Co do Yves Rocher- wody kolońskie są tańsze, kiedyś używałam- ok. 60-70 zł za 125 ml, a teraz kupowałam wodę perfumowaną- 50 ml za 77 zł. Tyle że u nich zawsze jakieś promocje, rabaty, a lubię ich kosmetyki bo ślicznie pachną i są w dużej mierze z naturalnych i eko składników więc raczej nie kupuję np. samej wody.

perfumy zaczynają się od tej stawki nie rozumiem zdziwienia znajomej

A nie czujecie wstydu bo ja np. miałam taką sytuacje, że dostałam darmową próbke drogich perfum no i się spsikałam i ktoś mnie zapytał co to za perfumy ja mówie tam gucci a ona ahh, to mnie nie stać.. i mi tak głupio było:/ mówie ze to tylko próbkę miałam ale i tak wstyd mi bylo.. Czy ktoś tak ma?

heh, bo niektorzy jak usłysza Gucci, Chanel czy Armani to myslą,ze to kupe kasy kosztuje, a nawet pewnie nie maja pojęcia ile:D

mnie stać, ale za każdym razem jak kupuję perfumy to mm moralniaka, ze tyle siana wydaję na pachnidło...to aż grzech:P

Nie, nie odczuwam wstydu. Nie ukradłam i nie będę się wstydzić, że mi się przyzwoicie powodzi. Wyrosłam z tego. Jesli ktoś pyta - grzecznie odpowiadam, ale przechodzę szybko do innego tematu, by osobie mniej zamożnej nie sprawic przykrości.

cena lepszych perfum:) dla tych, ktorych taki wydatek nie stanowi problemu nie jest przesada tylko normą

jak dla mnie cena ok. kupuje i tańsze i drozsze niz 300