dwu latka i pies w domu czy to dobry pomysl

córka ma 2 l i 3 msc wpadłam na taki pomysł by wziąć sobie psa (suczkę) od koleżanki to jest maly szczeniaczek i duża nie urośnie na czas zimy byłaby w domu ale czy to dobry pomysł ?

Super pomysl. Moja corka ma 2,5 roku. Starsza meczyla nas o psa od dlugiego czasu wiec kupilismy szczeniaka. Starsza nawet 5 minut dziennie psem sie nie zajela. Mlodsza caly dzien go pilnoeala jesc mu dawala przykrywala kolderka dla lalki jak zasnal. Taka kochana byla dla niego ze szok ale my sie wkurzylismy na starsza i oddalismy psa tzn znalezlismy mu dobry fom. Mlodsza nie ptzezyla jakos mocno a starsza no coz nie dostanie zadnego zwierzaka w ciagu najblizszych kilku lat. Myslalam ze jest bardziej odpowiedzialna :-/

dobry i niedobry, bo skoro szczeniaczek to bedzie wszedzie sikal, pamietam jak nasz był szczeniaczkiem, masakra ile razy wdepnęłam idąc w samych skarpetkach:D czeste wychodzenie nic nie da, bo taki szczeniak co chwile sika...sa takie pileuszki, ktore kladzie sie na podłoge,ale zanim pojmie.... radosc dla dziecka zaś nie do opisania:)

dwulatka w*****c a psa zostawic :D ołłł jeahhhh :D

że co????

dokładnie radość niesamowita ;) ale obawiam się tego ciągłego sikania... córka będzie np jadła kanapkę to jak chwilowo nie przypilnuję to będzi eisę z nim dzielic :/ juz sama nie wiem

szczeniaczek nie bedzie jadl jej jedzenia, on tylko mleko pije i wodę na początku

miesko tylko gotowane bez kości:) za jakis czas mozesz dawac i sucha karmę, jakis gryzak i na poczatek wystarczy:)

nie wiem ile dkoładnie ten piesek ma bo powiedziala że to "szczeniaczek" i wiem że je już wszystko. u tesciow jest maly pies i tragedia... lize corke po buzi

aaa, ok. myslalam,ze taki 2-3 m-czny, ktorego mozna juz "adoptować" ale jak tak piszesz to na pewno starszy:)

ja mam roczne dziecko i trzyletniego psa. zeby zachowac jakis poziom higieny w drzwiach do pokoi sa bramki - pies nie wchodzi tam, gdzie mala przebywa na podlodze. ze szczeniakiem wydaje mi sie jeszcze gorzej - niedosc, ze brudzi, to jeszxze trzeba go wyszkolic, a to zajmuje czas. dochodzi kwestia czestych spacerow przez pierwsze pol roku. serio masz ochote wstawac o 5, zeby go wyprowadzac, a potem wracac i zacyndalac przy dziecku, zeby o 7-8 wyjsc z nim kolejny raz?? ja bym sie nie zdecydowala na szczeniaka przy tak malym dziecku.

Zwierze,to nie zabawka... A post o 18.12-bezmozgowie!