Jestem wzrokowcem

Jestem wzrokowcem, nie wiem czy to dobrze czy źle. Wszystko zawsze musi dobrze wyglądać, dbam o swój wygląd, w mieszkaniu wszystko poukładane... ale, mam też kobietę która bardzo mnie kocha, a ja ciągle próbuję coś w niej zmienić, bo o siebie nie dba. Teraz jak na nią patrzę to mi się nie podoba, i ciągle w głowie siedzi mi rozstanie... Czy wygląd naprawdę jest taki ważny?

Ty nie jesteś wzrokowcem tylko pedantem :O

gdzie mozna kupic noszone, damskie stringi?

zmien ja na SIWIEC a potem sobie odpowiedz na to pytanie czy tylko wyglad sie liczy choc w glowie echo echo echo cho cho

nic na siłę..jeśli masz zamiar zmieniac Ją to znaczy ,ze tak naprawdę Jej nie kochasz i nie akceptujesz,wtedy lepiej sie rozstać....ludzie mądrzy,którym zalezy na trwałym związku patrzą bardziej na wartosci i walory wewnętrzne .ludzie powierzchowni,niedojrzali zwracaja uwagę tylko na wygląd mając w podswiadomosci to ,ze w razie czego znajdą sobie kogoś innego,ładniejszego,atrakcyjniejszego...bałabym się związać z mezczyzną ,który zwraca uwagę tylko na to jak wyglądam bo czułabym sie niepewnie myslac cały czas o tym,ze kiedy dopadnie mnie choroba czy ulegnę wypadkowi ,On znajdzie sobie inną....kocha się nie za wygląd ale za to co sobą dana osoba reprezentuje,MIłosc to cos więcej niz tylko podobanie się sobie....nikt Cie nie zmusza żebyś trwał przy Niej,zawsze mozesz sobie znalezc kogoś ładniejszego ale czy inna,piekniejsza kobieta pokocha Cię tak ja ta ,obecna?Czasem nie doceniamy tego co mamy i szukamy nie wiadomo czego,na koncu zostając z niczym...atrakcyjne kobiety często zdradzają albo po prostu nie starają się o związek bo mają swiadomosc tego,ze na miejsce partnera zawsze znajdzie sie ktoś inny,pomysl o tym.

dobrze rozumiem, tylko boje się tego ze jak z nią zostanę, nawet założymy rodzinę (bo już mieszkamy razem), dalej będę myślał o zmianie, co w przyszłości na pewno doprowadzi do zdrady...

no jeśli juz w ten sposób podchodzisz do Waszego związku,jesli juz teraz myslisz o potencjalnej zdradzie,znaczy ze Jej tak naprawde nie kochasz bo gdybys kochał ,przesłoniłaby Ci Ona cały swiat,inne kobiety przestałyby po prostu istnieć dla Ciebie,widziałbys tylko Ją i nie zwracałbys uwagi na wady ,które kazdy z nas ma,daj Jej lepiej spokój skoro nie jesteś pewny tego że to Ta wlasciwa,ze to z Nia chcesz być do konca życia...to takie oszukiwanie,zwodzenie drugiego człowieka