Gość gość Napisano Wrzesień 30, 2013 staramy się o dziecko. Tym razem szansę są duże ale ja się nie napalam bo równie dobrze może być to fałszywy alarm albo coś może pójść nie tak. Co innego mój mąż. Wczoraj nawet do mnie" i co mamuśka?". Naskoczyłam na niego z tekstem " nie mów tak do mnie". No i kłótnia gotowa. Miałam prawo się wściec? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach