Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy bijecie lub biliscie swoje dzieci

Polecane posty

Gość gość

Tyle się o tym teraz słyszy,tyle zakatowanych dzieciaków.Czemu człowiek zamienia się w bestie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czlowiek nigdy nie zamieni sie w bestie bestia za to pokaze swoje prawdziwe oblicze jak dostanie szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co masz na mysli przez bicie dzieci?bo dla niektorych juz klaps w tylek to bicie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poprosze tylko IP tego co tak pisze i zglaszam wszystko do prokuratora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klapsy też,bo raczej do katowania nikt się nie przyzna.Trochę dziwny tytuł tematu dałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zgłaszaj.Ja dzieci nie mam a to,że nie rozumiem,jak można tak postępować to już inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze,skoro nie chcecie odpowiadać na ten temat,to może zaproponuję któś jak przeciwdziałać przemocy wobec dzieci,bo od czasu słynnej sprawy Katarzyny W. to zjawisko bardzo się rozpowszechniło.Jak można tak zwyczajnie krzywdzić własne dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwoje dzieci i powiem tak,jedno(córka) jest spokojne grzeczne i nie ma powodu nawet-by podnosić na nią głos.Inaczej wygląda sprawa z synkiem,jest żywiołowy psotny i bardzo głośny,kto ma dzieci to rozumie,bywa że pomoże tłumaczenie,albo np.kara w postaci kilkuminutowego przymusowego ni wychodzenia z jego pokoju......ale,bywają sytuacje że nie mam wyjścia,lekki klaps jest jedyną deską ratunku i dla mnie i dla małego,bo często jego wybryki są dla niego niebezpieczne.Kocham moje dzieci,dbam i nie najlepiej jak potrafię,nie wyobrażam sobie takiej sytuacji by skatować własne dziecko.Mój synek,jeśli przekroczy granicę i widzi że już nie przelewki,potrafi powstrzymać swój wigor,przyjdzie,przytuli się i powie:mamusiu już nie będę:)Bycie rodzicem to naprawdę trudne zadanie,nie ma w nim miejsca na gorsze dni,zmagamy się z własnymi niedoskonałościami,przecież nikt nie jest idealny,więc trudno jest stanąć na wysokości zadania i w oczach własnego dziecka być tą najmądrzejszą,najpiękniejszą i najukochańszą mamą na świecie:)a tego sobie i wszystkim rodzicom życzę.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założyłam ten temat pod wpływem listu przeczytanego na Papilocie.Nadawcą jest kobieta,która krzywdziła w ten sposób własne dziecko.Biła je,głodziła,chociaż wiedziała,że to złe.Skończyło się to dopiero wtedy,gdy zwierzyła się swojej ciotce.To dziecko obecnie ma 12 lat i zastanawiam się czy coś z tego pamięta(miało wtedy 2 latka).To może zniszczyć całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest ogromna roznica pomiedzy klapsem a biciem dziecka, wiem z wlasnego doswiadczenia bo bylam takim zywym dzieckiem a mama nie miala do mnie nerwow, potem zmienilam sie w ciche wycofane dziecko, ktore kulila sie na kazd g***townijszy czyjs ruch(taki odr********** zeby sie kulic). Pamietam z dziecinstwa moja ciocie jak powtarzala do mojej matki nie bij jej juz, co ja jeszcze bardziej wkurzalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*g****towniejszy *od.ruch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madeleine76
dzieci sie nie bije ! starsze moje dziecko ma ADHD z poczatku myslalam ze jest poprostu niegrzeczne czesto zdarzalo mi sie zlapac za reke i szarpnac albo strzelic przez leb az czupryna podskoczyla i jest mi z tego powodu niezmiernie zle, glupio i przykro , z mlodszym problemow nie ma . nigdy nie uderzylam dziecka zadnego tak zeby plakalo albo mialo slad ale trzasne scierka kuchenna czasami ( dzieciaki sie z tego smieja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my nawet psa nie bijemy a co dopiero dziecko ? miażdżymy :D je psychicznie :D długimi rozmowami :D co wolno a czego nie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×