oszukac przy rekrutacji do przedszkola

No przy zasiłku i rodzinnym to faktycznie jak pączki w maśle żyjecie :D to mąż pewnie grosze zarabia skoro to dla was takie duże pieniądze :D A poza tym to jest takie powiedzenie- kłamstwo ma krótkie nogi ;) a te wpisy można gdzieś zgłosić i szybko poznają twoje dane ;)

allium jesteśmy zameldowani oddzielnie (mąż u rodziców a ja w naszym mieszkaniu, które wynajmujemy) a mieszkamy w mieszkaniu służbowym męża, bo chcemy je za grosze wykupić na własność (zawsze to jakas tam nieruchomość do przodu ;)). Dwa- ja mam dochód tyle co alimenty, bo nie pracuję ;) co nie znaczy, ze jestem biedna ;D po prostu męża dochody nie liczą się na mnie i dzieci. I jest nam tak dobrze, bo dzieciak ma pierewszeństwo do przedszkola, za starszą córkę dostałam zwrot za książki, pisze podania o różne zapomogi- da się, tylko trzeba czytac i się orientować

Z tego co wiem, wszystko co związane z dotacjami unijnymi musi być dokładnie sprawdzone i udokumentowane, więc myślę że jest bardzo mała szansa na to, by oszukaństwo się udało

ja też bylam zameldowana u rodzicow a maż u swoich rodzicow . nie mieliśmy slubu a dochody meża zawsze sie liczyły i nawet rodzinnego nie dostałam. nie wieżę że nie masz znajomosci w mopsie bo inaczej na pewno nic byś nie dostała

Nie mam żadnych znajomości- po prostu lubie grzebać w przepisach ;P

chyba w wyorbazni paczusiu :P