do mam 3 i 4miesieczniakow karmionych mm

ile na raz wypijaja wasze dzieci i co ile godz?

córka ma 3 m-ce i wypija 150ml na raz. Z racji refluksu zagęszczam jej to kleikiem i na wieczór kaszką ryżową. Je tak 4 razy na dobę a 2 pozostałe posiłki to jabłko i zupka

dzieki:) i up

up

up

3msc dziecko je juz zupke i jabłko?Juz niedlugo to jeszcze na porodowce beda pokarmy stale serwowac niemowlakom

moj ma 4,5 miesiaca. pije mleka 200 ml. 200 rano,w poludnie lyzeczka zupke ktora sama robie,znowu mleko,wieczorem mleko,i o 23 ostatnie mleko.pomiedzy 140 bobofruta albo pol sloiczka owockow.czasem tarte jablko.w tym wieku powinno byc 4 razy mleko.nie powinno sie zastepowac mleko jablkiem jak ktos to napisal.to dopiero jak dziecko zacznie 7 miesiac.wiem,bo dzis bylismy na szczepieniu i na temat karmienia rozmawialam z lekarka.

tez mi sie wydawalo wlasnie ze 3 miesiace to jeszcze za szybko na stale pokarmy

zaczęłam wprowadzac jak skończyła 3 m-ce. Takie normy uznaję i takichnorm się trzymam. Nowe tabele żywieniowe mi się nie podobają i jak rozmawiałam z paroma lekarzami i dietetykiem dziecięcym to stwierdzili, ze to wprowadzanie po 4 m-cu to zwykły lobbing i nic za sobą nie niesie ;) Teraz córka ma 3,5 m-ca i tak jak pisałam normalnie je jabłko i zupki.

aha i nie wiem co ktoś miał na myśli pisząc "zastępowanie mleka jabłkiem" :D Moje dziecko je 5 posiłków + jabłko, które również zaliczam umownie jako 6 posiłek. 4 posiłki to mleko.

Gosciowka twoi lekarze i dietetycy to chyba dla ciebie pracuja i im placisz za wmawianie co ze to lobby. Kiedy pojmiesz jak delikatny jest zoladek niemowlaka a poza tym,ze zanim dziecko nauczy sie trawic dorosle,stale pokarmy to trzeba duzo czasu i dopiero kolo roku to wszystko dobrze funkjonuje!

to ciekawe czemu na zachodzie wprowadza się pierwsze zupki i deserki po 3 m-cu życia :D co? dzieci tam inne żołądki mają?:D taaa na pewno ;) u nas też tabele żywieniowe zmieniły się całkiem niedawno własnie przez lobbing firm produkujących jedzenie dla dzieci. Lekarze w gronie znajomych sami się przyznają, ze to czysta durnota i że sami zupełnie inaczej przy swoich dzieciach robią. Mleka też polecają akurat te, które im sie opłaca polecać. I jak dla mnie wasze dzieci mogą mm pić do 3r.z a pierwsza marchew dostac po roku- mam to gdzieś :D wasze dzieci wasz cyrk. Ja mojemu dziecku daję to co ja uważam za słuszne i tyle.

Baby z kafe kłócicie się dokładnie o różnicę miesiąca we wprowadzaniu stałych pokarmów. Jak to mówią: każdy powód jest dobry, nieprawdaż pieniaczki?

to ciekawe ja mieszkam na zachodzi i jakos lekarze zalecaja wprowadzanie pokarmow stałych PO 4msc i nigdzie nie widzałam aby było coś chociaz wspomniane dla dzieci w nizszym wieku.

u niemowlaka miesiąc to ogromna różnica-tym bardziej w kwestii przyjmowania pokarmow stałych :-)

w Niemczech wszytsko jest po 4 miesiacu zycia

3 miesieczniak Z REFLUKSEM a ta p***a go jabłuszkiem i zupka karmi o ja p*****leeeeeeeeeeee

Widac,ze ty nawet u lekarza nie bylas,bo nawet nie wisz,ze przy refluksie rozszerzanie opoznia sie jeszcze bardziej. I gdzoe na zachodzoe rozszerza sie wczesniej?wczesniej sie nie rozszerza,jest tylko inny schemat,a to zazwyczaj tylko taka roznica,ze nie czepiaja sie tak "alergenow"i nie kaza ich opozniac. I nawet pl idzie w tym kierunku,juz nawet w najnowszym schemacie jest wzmianka,ze opoznianie wprowadzania produktow potencjalnie alergizujacych nie ma zadnego uzasadnienia i zadnego wplywu na rozwoj alergii. A schemat,owszem jest orientacyjny,bo nie ppdasz dziecku wszystkiego na raz.musisz obserwowac. Owszem ulozono go raczej w.kolejnosci najlzejszej dla brzuszka i o ile nie ma znaczenia czy np.szpinak podasz w 5 czy 10 to czy zaczniesz w 4 czy 5 juz ma,bo miesiac to jest dla takiego szkraba 1/4 czy tez 1/5 zycia! I nie gadaj,ze masz znajomych lekarzy,bo chyba maja cie w d***e,bo ostatnio bylam,ze swoim synkiem polrocznym u lekarki bardzo dobrej kolezanki taty,a synek ma podejrzenie refluksu i co ? Rozmawialam na temat ew.zupek i jak to ona stwierdzila:"no,na razie to sie nie poszaleje,bo co taki maluch moze:marchewka,ziemniaczek,pietruszka,seler i miesko najwazniejsze na tym etapie". Druga lekarka rowniez mowi,ze ostroznie,po malu,dac sie zoladkowi do nowego przyzwyczajac. Dziewczyno wyluzuj,jeszcze twoje dziecko ma czas na jedzenie tego wszystkiego. Dla ciebie to jest tylko miesiac a dla niego AZ miesiac.

zauwazmy ze dziewczyna pytala o porcje mm i czas ich podawania a nie o pokarmy stałe.

Mała jak miała 3 miesiące to jadła różnie 90ml-130 ml tak co 3,5h (w nocy przerwy ok.5h) po nocy 150 ml. w 4 miesiącu już po 130 ml-150 ml nie wcześniej niż co 4h, po nocy 170 ml, czasem w ciągu dnia po dłuższej przerwie też 170 ml.

tak od 3-ciego mies mały je 120ml. Teraz ma 5 mies zjada tyle samo co 3godziny czasami rzadziej, oczywiście dostaje też pokarmy stałe.

mówcie sobie co chcecie ;) dziecku nic nie jest- a wrecz przeciwnie! Mniej zwraca po bardziej stałych pokarmach. Zupki smakuja, ani razu nie miała żadnych problemów z brzuszkiem. Pierwszej córce też wprowadzałam pierwsze warzywa i owoce po 3 miesiącu i też jest wszystko okej. Moja mama tak robiła, moje siostry i ja też tak robie. A to co jakieś rozhisteryzowane i przewrażliwione matki z kafe mówią najmniej mnie obchodzi