Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosieczek

jestem młoda ale czuje ze chce założyć już rodzinę

Polecane posty

Gość gosieczek

mam 21 lat a ciągle myślę o dziecku moje koleżanki włócza się po klubach a ja chce założyć już rodzinę czy to nie za szybko? Bardzo lubię dzieci w dodatku mam małego brata który czasem wola do mnie mamo, jak widzę małe dzieci to zaraz przechodzi mi przez myśl czy mogłabym już mieć swoje. Jestem w stałym związku od kilku lat chłopak również kocha dzieci bardzo zawsze jak gdzieś idziemy to gdy widzi małego bobaska tak ładnie patrzy na niego. Wiem ze mimo ze też jest młody to jest bardzo opiekuńczy ma małego chrzesniaka w domu i zajmuje się nim więcej niż jego ojciec tylko nie wiem czy to dobrze w tak młodym wieku już zakładać rodzinę,,, wiem ze mając dzieci byłabym przeszczęśliwa mimo tych wszystkich obowiązków bo to już przeszłam z bratem ale z drugiej strony może to za wcześnie może lepiej jeszcze smakować życia jak moje koleżanki za młodu póki można jak to one na to mowia a wy co na to? Jak myślicie czy lepiej czekać czy skoro czuje taka potrzebe to nie ma na co czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krazownick aurora
to poszukaj sobie chlopaka starszego o pokolenie, bo z g****arzami to nie wychodzi czasami :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyy wiesz...masz 21 lat dopiero. proponuje isc do kolezanki i zajac sie jej dzieckiem na minimum 2h i zobaczysz co to znaczy zycie z dzieckiem i jakie to sa obowiazki. chciec to mozna slonia w karafce, a dziecko to niestety powazniejsza sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że obydwoje macie pracę i nie bedziecie siedzieć rodzicom na głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca obrzydliwości kobiet
spokojnie zdążysz się jeszcze z kimś puścić za jakieś 8 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdy jest stworzony do wyższych celów.. jak twoje jedyne życiowe aspiracje, to posiadanie "dzidziusia", to nie widzę przeszkód, tylko pytanie czy twój chłopak ma ochotę się z tobą ożenić, mieć dzieci i będzie w stanie zarabiać na rodzinę i to jego powinnaś spytać, bo to że się "ładnie patrzy na bobasy", to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca obrzydliwości kobiet
jeśli jednak nie liczysz tylko na zabawy z facetami ale i lanie w siebie alkoholu i na upadlanie się to wiesz trzeba być do tego młodym więc jak chcesz sobie poszaleć to teraz najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieczek
no wlasnie moj facet jest bardzo dojrzaly mimo ze ma 23 lata jest duuzo odpowiedzialniejszy niz maz jego siostry czesto zostajemy z ich rocznym juz dzieckiem bo nas o to prosza widze jak sie nim zajmuje itd jestem pewna ze dal by rade w dodatku byl by wzorowym tata chociaz sam mowi ze by bal sie ze sobie nie poradzilby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję najpierw zamieszkać z chłopakiem, popracować- fajnie jakbyś chociaż Ty robiła to na umowę o pracę, zobaczyć chociaż rok jak się wam mieszka (nie wiem czy ślub planujecie) a jeśli wszystko będzie ok, to na co czekać? Sama miałam 20 lat jak zamieszkałam z chłopakiem, rok później wzięliśmy ślub, jak miałam 23 urodziłam dziecko, do tej pory nam dobrze i nie żałujemy żadnej z tych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieczek
owszem mamy stala prace bylismy 2 lata za granica zarobilismy na rozkrecenie wlasnej dzialalnosci teraz utrzymujemy sie sami zreszta ja od kiedy moglam tylko to pracowalam nie jestem leniem jak niektorzy tu sugerowac moga.. I dlaczego nie mam aspiracji to co z dzieckiem mam czekac do 40stki bo wtedy moze bym byla dyrektorem? Ale po co mamy swoja firme remontujemy gore domu mojego faceta bo zamiezamy sie pobrac ale za 2 lata bo to wydatek poki co nie wystarcza nam nasz budzet bo chcemy wszystkie koszta sami pokryc a nie zwalac wszzystko na glowe rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieczek
a dziecko to ogromny obowiazek i wiem o tym doskonale bo opiekuje sie czesto dziecmi i sprawia mi to duza przyjemnosc nie rozumiem jak mozna tego nie lubic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
Gosiaczek - ja zaszłam w ciążę mając 20 lat - urodziłam 8 dni przed 21 urodzinami ;-) Dałam sobie radę ?? DAŁAM!! :-) I uważam , że całkiem nieźle sobie radzę ..... Teraz mam 22 lata i jesteśmy z mężem w trakcie " robienia" drugiego dzidziusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieczek
gosciowa22 a nie mowili wam wszyscy ze za wczesnie itd ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie lepiej najpierw wziąć ślub a potem myśleć o dzieciach. za 2lata będziesz mieć 23lata i też będziesz młodą mamusią. a w dwa lata się jeszcze wyszalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 21 lat, dwa lata byłaś za granicą... zastanawiam sie jaką szkołę skończyłaś? jaki masz zawód? kobieto dziś masz firmę za 5, 10 lat możesz jej nie mieć, i co wtedy ?? będziesz sie wtedy uczyć? nikt ci nie każe czekać z dzieckiem do 40-tki ale 21 lat to przesada!!!! sama jesteś dzieckiem, takie głupie gadanie.. lubię dzidziusie... poszukaj sobie wolontariatu w domu dziecka. na ślub was nie stać za to na dziecko wg ciebie tak... :) oj kobieto ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy moze miec firme a za chwile ja stracic, niewazne ile ma lat, iec argument z d**y. etat tez mozna stracic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa wyżej - na wesele musisz wydać ok 20 tys (minimum) jednorazowo, na dziecko, nawet na bogatą wyprawkę nie potrzebujesz tak dużo. Czymś innym jest wydawać ileś tak stówek miesięcznie, a czymś innym wydać 20 tysięcy na raz. Mam 21 lat, w listopadzie rodzę pierwsze dziecko - zaplanowane i wystarane. W grudniu skończę 22 lata. Jesteśmy po ślubie parę miesięcy, znamy się od 6 lat. Mój mąż ma skończone 23 lata, w styczniu skończy 24 lata. Też czuliśmy, ze to "już" i nie pytaliśmy nikogo o zdanie. Od początku rodzina się cieszyła, wszyscy nas wspierają. Jeżeli uważasz, ze jesteście gotowi, dacie radę finansowo i oboje tego chcecie, to do dzieła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale majac solidne wyksztalcenie, poradzisz sobie. Jezlei pada firma osoby, po skonczonym gimnazjum, to z dlugami i bez wyksztalcenia trudno bedzie wyjsc z impasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieczek
skonczylam technikum... A wesele za duzy wydatek bo koszt to ok 40 tys na raz a na to pozwolic sobie nie mozemy dziecko chodzby "kosztowalo" mnie 2 tys miesiecznie to stac nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieczek
ja mam skonczone technikum na studia nie planuje isc bo nie sa miotrzebne chce zrobic kurs glownej ksiegowej a wesele kosztowaloby nas 40 tys i nie mozemy sobie pozwolic na wydanie tych pieniedzy bo nie mamy tylko dlatego ze chcemy miec zabezpieczenie i przez to wesele sie odwleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat temu 21-22 letnia matka to była poważna osoba. w dzisiejszych czasach taki wiek to nieodpowiedzialna g***arzeria. co taka matka może zaoferować dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieczek
jak pisalam wyzej g***a..... Z mojego roku imprezuje po nocach do mnie to nie przemawia moze tego nie potrzebuje moze musialam za szybko dorosnac ciezko mi to stwierdzic ale wiem ze moglabym zaoferowac mojemu wiecej niz nie jedna ze tak powiem dorosla matka co ma pustaka w glowie zamiast mozgu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś mówi o sobie gosieczek to znaczy że ma sito zamiast mózgu i w dodatku jest infantylna. Główna księgowa, taka dziunia jak ty to może być księgową w GEEsie której prosiaka dają w rozliczeniu za zamiatanie przekrętów pod dywan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieczek
czyli to ze chce dziecka to zle wszystkie moje plany poki co jak widac realizuje bo taki wlasnie mam charakter ze nie jestem pieprzona dziunia i potrafie zadbac o siebie bo mimo mlodego wieku mam start ktory sama sobie zapewnilam a baba co ma wiecej lat bardziej sie nadaje na matke bo co bo robi za 1000zl w biedronce tak i dzieki temu ze jest starsza dziecku jest lepiej... Gowno prawda malo to matek co ma po 3 dzieci je podusilo? I gdzie one maja mozg co???? Skoro maja tyle lat? Ja to co mam zawdzieczam sobie i facetowi zawsze polegalismy na sobie a ksiegowa dlaczego byc nie moge bo na studia nie chce isc? Bo dla mnie sa one nie potrzebne robie to co mi sie przyda a ksiegowosc i owszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja Ci powiem, ze baaaaardzo żałuję że nie zdecydowałam się na dziecko po 20. Faceta mam tego samego i tak i tak. Mamy po 35 lata i dopiero mamy małe dziecko. Kariera zawodowa... nie oszukujmy się, tylko kafeterianki robią olbrzymią. Nas na o "korzystanie z życia" czyli podróże stać dopiero teraz a z małym dzieckiem nie jest tak super podróżować. Nie wiem skąd kafeterianki miały kasę na zagraniczne wycieczki na studiach :D bo tak tu wszystkie pisza wiecznie o tych podróżach. Ja na pierwsza taka super pojechałam jak miałam 26 lat, bo wcześniej wszystko szło w mieszkanie. Tak to bym miała już dziecko dobrze w podstawówce, albo i 2 podrośniętych i jeździlibyśmy sobie na super wakacje... bo TERAZ nas stac żeby bez zaciskania pasa sobie jeździć po świecie. A tak? Musimy odczekać con ajmniej 5 lat żeby sobie zwiedzić Meksyk. 5 lat? A d**a! Bo jeszcze 2 dziecko w planach... - także jak widzisz autorko wczesne macierzyństwo ma wiele korzyści. Nie wspomne o tym, że już się boje tych zabaw w piachu w wakacje :o jeszcze 10 lat temu z siostrzeńcami się rzucałam piachem, tarzałam w liściach a teraz... zwyczajnie z tego wyrosłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieczek
wlasnie dlatego chce pogodzic zycie zawodowe z prywatnym... I robie to co konieczne po co mam robic tyle lat studia skoro robiac kurs mam szybiej to co chce i za mniejsze pieniadze wole byc mloda mama ktora jeszcze potem na weselu corki niezle sie pobawi ;p nie jestem glupia lala jak co nie ktore po prostu chce zyc jak najlepiej i wlasnie o to sie staram ale chce byc szczesliwa w tym zyciu a nie gonic wiecznie sie uczyc byc inzynierem i potem gowno miec z tego jak wielu bo bede miec za wysokie wyksztalcenie na dane stanowisko jak to ostatnio moj znajomy poszukujacy pracy mial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ci powiem ze majac 20-21 lat tez mialam taka faze wlasnie. dziecko slub itp. glownie dziecko. ale jakos nic nie bylo z tego, teraz mam 24 lata i urodzilam 3 miesiace temu i naprawde ciesze sie ze wtedy nie doszlo do tego bo to jest naprawde ciezka opcja i teraz wiem ze duzo lepiej jest jak mam umowe o prace, meza, duzy dom, stabilnosc jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
główna księgowa po technikum.... dziecinko zycia nie znasz a za dzieci sie bierzesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co zrobisz jak urodzi się córka niepełnosprawna i nie będziesz tańczyć na weselu? Albo będzie miała inny pomsył na siebie i zostanie lesbijką i będzie zmieniac partnerki bez ślubu? A jeśli urodzi się syn i będzie gejem - też będziesz bawić się najego weselu? A jak dzieci podejma decyzję, że idą na księdza i zakonnice i wyjadą na misje do Gujany - to co, wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak twoja przyszła córka pójdzie w twoje slady to masz szanse na zostanie nie tylko młoda mamą ale i babcią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×