Szczepienie dziecka

Czy warto jest zaszczepić 6 latka przeciw ospie wietrznej?

Co do ospy wietrznej, zachęcam do zapoznania się z artykułem: http://hartujmisie.pl/zdrowie-twojego-dziecka/ospa/item/23-jak-uchronic-sie-przed-ospa-wietrzna

Mój czternastoletni syn przestał chodzić po szczepionce. Dziś ma 17 lat i do tej pory zmagamy się z konsekwencjami tego zabiegu. Radziłabym dobrze to przemyśleć.

Trzeba wzmacniac organizm. Jest tyle dobrych metod opisanych juz na tym forum....ze zapomnicie o chorowaniu, a nawet jak cos sie przyplacze to bedzie mialo lagodny przebieg. Ja teraz jestem o wiele zdrowsza niz 20 lat temu, kiedy nie mialam tej wiedzy....Szczepionki to tez loteria ...slyszy sie coraz czesciej o roznych komplikacjach a nawet smierci. Trzeba dobrze przemyslec. Pozdrawiam.

Tia... a latać nie zaczął? Daj skan opinii lekarskiej dowodzącej związku szczepionki z paraliżem, paniusiu.

Przestańcie straszyć kobietę! Przechodzenie przez ulicę to też ryzyko - mamy więc przestać to robić? Procent skutków ubocznych po szczepieniach jest tak nikły, że nie warto sobie tym zawracać głowy. Moim zdaniem należy szczepić dla dobra nie tylko dziecka, ale też ogółu.

polecam ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=fzAU-_ZrPbk

Podaj swoje dane GOŚCIU i adres mailowy chętnie prześlę pisemną diagnozę profesora z Wrocławia. Mój adres lukaszczykmonika @ onet.eu. Czekam!!!

wstaw skan tutaj, wszyscy się chętnie dowiemy co i jak

Po pierwsze, nie jesteśmy na TY i nadal nie wiem z kim tak naprawdę rozmawiam. Po drugie. kimkolwiek jesteś, śmiesz zwracać się do mnie w bardzo niegrzeczny sposób. Jakie posiadasz kwalifikacje, aby móc podważać to co napisałam? A może sprawia Ci przyjemność takie zachowanie w stosunku do osoby, która przeżyła osobistą tragedię. Podałam swój adres. Jeśli ktoś poważnie traktuje te sprawy, może nawiązać ze mną kontakt poza forum.

Po pierwsze na forach internetowych każdy z każdym jest na ty, taka specyfika internetu i netykiety. Po drugie nie potrzebuję żadnych kwalifikacji żeby domagać się dowodów na to, co chcesz nam wmówić. Skoro twierdzisz, że dziecko jest chore z powodu szczepionki i jest to potwierdzone niezależną diagnozą lekarską, to to udowodnij dla dobra wszystkich, których niby to chcesz ostrzec, a nie rzucasz na forum hasełko, a jak przychodzi co do czego to się wycofujesz rakiem, to jest właśnie niepoważne zachowanie.

Ideologia Twojej mentalności nie obliguje mnie do prowadzenia z Tobą merytorycznej konwersacji. Proponuję się doedukować. Wedle życzenia: ht tp://imageshack.us/a/img707/5632/r4in.j pg ht tp://imageshack.us/a/img822/7817/u1f5.j pg Należy usunąć spacje.

Doedukowałam się. To teraz mi wytłumacz, czemu to, że jedna osoba okazała się mieć alergię na jakiś składnik szczepionki (a mógł tak w ciągu życia zareagować na całą masę innych rzeczy, alergie są nieprzewidywalne) ma prowadzić do tego, żeby nikt się nie szczepił? Czy jak moja córka ma alergię na orzechy to nikt ma ich nie jeść?

Radziłabym nauczyć się czytać ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałam, że nie należy szczepić dzieci. Staram się tylko przedstawić niebezpieczeństwa z tym związane. Resztę zostawiam rodzicom. Uważam, że w placówkach służby zdrowia nie ma dostatecznej informacji na ten temat. I bardzo się mylisz sądząc, że przypadek mojego dziecka jest odosobniony.

I jeszcze jedno, skoro Twoje dziecko jest uczulone na orzechy, to nie ostrzegłabyś innej matki, że mogą być niebezpieczne?

Każdy lek i każdy zabieg lekarski wiąże się z ewentualnymi powikłaniami, informacje są o tym IMHO wystarczająco jasno przedstawiane. I nie, nie ostrzegam specjalnie przed orzechami, bo wtedy musiałabym też ostrzegać przed setką innych potencjalnie alergizujących produktów, przecież to, że moje dziecko ma taką a nie inną alergię nie oznacza, że inne będzie miało taką samą albo będzie miało jakąś w ogóle.

Mój syn nie dostał wysypki po orzeszku, tylko przestał chodzić po szczepionce. Moja kuzynka wylądowała z noworodkiem na oddziale gruźliczym po podaniu mu szczepionki p/gruźliczej. Z powodu zmian gruźliczych usunięto mu węzły chłonne pachowe. Trzyletnie dziecko mojej koleżanki w kilka minut od zaszczepienia dostało krzyku mózgowego (nie mylić z płaczem nieutulonym). Było zdrowe, teraz ma niedosłuch i nie mówi. Synek mojej pacjentki wylądował na intensywnej terapii po zaszczepieniu szczepionką p/krztuścową. Kolejna koleżanka - pięcioletnie, zdrowe dziecko w ciągu doby od zaszczepienia zamknęło się w sobie. Stwierdzono autyzm. Większość matek ma takie zaufanie do służby zdrowia, że nie próbuje nawet szukać jakichkolwiek dodatkowych informacji na ten temat. Jeżeli kupujesz szczepionkę w aptece, masz wszystko na ulotce. Jak szczepisz standardową szczepionką w przychodni, nikt się nie pofatyguje, żeby porozmawiać z tobą o możliwości wystąpienia naprawdę ciężkich powikłań. A uwierz, zbyt często spotykam się z nimi w mojej pracy zawodowej.

Aha, bo dla ciebie alergia pokarmowa ogranicza się do wysypki? To wiedz, że moja córka po zjedzeniu orzechów może po prostu umrzeć (już raz miała bardzo ostry wstrząs anafilaktyczny). A co do tego, co opisujesz to nie wiem, skąd masz w otoczeniu tylu ludzi z tego typu problemami. Mój brat cioteczny jest pediatrą (a więc dzieci widuje mnóstwo) i z przypadkami tak ostrych odczynów poszczepiennych spotyka sporadycznie, przypadki hospitalizacji dziecka w związku ze szczepionką (prawdopoodobnie, to nigdy nie jest pewne) w ciągu 10 lat pracy zawodowej miał słownie 3. Autyzmu, który można by powiązać ze szczepionkami: 0 Może ty wymień teraz te dziesiątki dzieci, które znasz i którym nic w związku ze szczepionkami nie było?

Ty jestes racjonalista, a racjonalisci widza to w co wierza .....I nawet tysiac dowodow Ciebie nie przekona.

Nie nazwałabym tego racjonalizmem, ale raczej głupotą. A Gościowi dedykuję ten film: http://www.youtube.com/watch?v=d3BUgYXtJ10 Wytrzymaj do dziesiątej minuty.

No ale po co szczepić,skro szczepionki to g***o

przeciez wielcy profesorowie notabene wysmiani niesłusznie przez lobby farmaceutyczne piszą i mowią wyraznie o szczepionkach wystarczy poczytac Majewską i zagranicznych profesorów szczepienia to biznes ! nikt z niego nie zrezygnuje ! a ludzi sie ma w d***e teraz wymyslono szczepionke przeciw wirusiowi HPV to dopiero bzdura a kosztuje około 1500zł :) a naród i głupcy to łykaja mimo ze sam producet pisze wyraznie , ze ta nie jest dla juz zarazonych !! ale takie głaby jak profesor DEBSKI np ktory ma profity od firm GSK - ta samo co sostała ukarana karą 3 miliardów dolarów za korupcje iod firmy MSD co ma głosić :)

Ja też radziłabym uważać ze szczepieniami, pierwsze dziecko przestałam szczepić w wieku 4 lat, gdy to dwoje dzieci z naszego podwórka bezpośrednio po szczepieniu miało napad padaczki, jedno z tych dzieci zmaga się z nią do dziś. Teraz jestem w ciąży i drugiego dziecka w ogóle nie będę szczepić. Konsultowałam to z lekarzami znającymi temat dogłębnie, oczywiście nie z pediatrą w przychodni, która musi mówić, że szczepienia to cud miód, bo takie jest prawo. Warto przeprowadzić dochodzenie w sparwie szczepień na własną rękę, bo służba zdrowia ma w doopie zdrowie naszych dzieci. Szczepionki poza tych, że strasznie szkodzą, baaaardzo często nie zapobiegają chorobom. Jeden ze specjalistów w tej dziedzinie powiedział - chcecie mieć odporne dzieci - długo karmcie piersią, zdrowo odżywiajcie rodzinę, dajcie dziecku miłość i poczucie bezpieczenstwa. I to ma sens.

Dziękuję za tą wypowiedź. Moja siostra też nie zaszczepiła swojej córeczki. Żałuję, że rodząc swoje dzieci nie miałam tej wiedzy co teraz.

Bo wiedze nabywamy z czasem uczac sie i obserwujac zycie,musimy miec tez staz zeby móc porównac przeszłoasc i terazniejszosc i dokoad ten swiat zmierza

Nie no, jak ktoś zaczyna podawać manipulantkę i naciągaczkę Majewską jako autorytet to ja się poddaję, głową nawiedzonego muru nie przebiję.

A kto dzis nie manipuluje i nie naciaga,na szczepienia?????

Może lepiej zastanów się, dlaczego ktoś zbudował ten mur, bo inaczej możesz sobie nabić guza.

Ale nikt sie do zbudowania muru nie przyzna tylko czeka na tych co to guzy sobie nabiją :D

moj synek ma 7 tyg i wlasnie mamy isc do przychodni na te obowiazkowe szczepienia..juz zdurnialam, wczesniej zastanawialam sie czy jaka wybrac szczepionke czy ta refundowana czy skojarzona 5w1-płatna, a teraz mysle, by wogole nie zaprowadzic dziecka na szczepienie, hmm ale chyab te szczepienia sa obowiazkowe wiec trzeba.. a co ze szczepionkami przeciw rotawirusom, w przychodni sugerowano mi bym zaszczepila dziecko jelsi chce je oddac do zlobka..