Trzęsą mi się rece i powieka

Pomocy już sama nie wiem co robić,ale od dłuższego czasu narażona jestem na stres. Kłotnie z partnerem nie dają mi żyć ..nie wiem jak sobie z tym poradzić. Mam dość takiego życia chce być szczęsliwa i normalnie żyć. Mam 21 lat a mój facet 24 ..jesteśmy razem 4 lata . Jestem słabą osobą i bardzo wrażliwa...gdy się pokłocimy jest mi źle i bardzo często płacze. Nie wyobrażam sobie zycia bez niego bo za bardzo go kocham. W dodatku ostatnio trzęsą mi się mocno dłonie i pulsuje mi oko ..jest to denerwujące bo nie mogę tego kontrolować i okropnie boli mnie głowa i oczy...nie mam żadnej wady wzroku itp. Wiecie co może być tego objawem?

objawem tego mogą być trzęsące się ręce i powieka do lekarza i to szybko !

Jutro się wybiorę do rodzinnego zobaczę co ma do powiedzenia. Pewnie stres tak na mnie działa...

i do psychologa bo z głową coś nietęgo

Za dużo stresu i pewnie kawy, za malo snu czyli niedobór magnezu. Kup sobie w aptece bez recepty ale do lekarza i tak idz

Skacząca powieka to zawsze jest objaw braku w organiźmie wapnia. Kup sobie calperos 1000 mg i bierz 1 tabl. dziennie aż do ustąpienia objawów (zwykle przechodzi po max 2-3 dniach). Ręka to pewnie nerwy, powinnien pomóc persen. A jeśli będzie za słaby, to idź do lekarza po jakieś niezbyt silne tabletki na raceptę i na wizyty do psychologa.

Nie słuchaj kretynek, na odwyk idź, to zwykła delirka :P

haaa ha ! - nie sluchaj oszolomow ! - idz do apteki i powiedz co ci jest, dadza ci cos napewno one tam prawie jak doktor, a na uspokojenie baldrian - takie ziolka pomoga

Ziółka to tylko w puszce, czteropak i jak ręką odjął :P

a to pisz jasniej bo ja nie kumam

Dokładnie, brak wapnia. Odstaw amfe na jakiś czas.