Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana załamana

zdradza

Polecane posty

Gość gość
a może jednak nie zdradza... Nie układa Wam się i może jakaś bab go nachodzi a on nie umie przerwać tego, a czuje się niedowartościowany. Nie przekreślaj rodziny bo jeżeli twoje dziecko ma szanse na życie w pełnej rodzinie to trzeba mu ją dac. jesteście dorośli. Powiedz mu bez awantury, że nie czujesz się kochana i chcesz popracować nad związkiem bo masz wrażenie że on też nie jest szczęśliwy. weź go pod włos, że widzisz że oboje się pogubiliście a macie teraz dzeicko i chciałabyś zeby było lepiej. moze go wyrzut sumienia weźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
rozmawiałam tysiące razy, prosiłam żebysmy coś zrobili z naszym małżeństwem bo sie kończy. mówiłam jak sie czuje, płakałam. zero odzewu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
tak naprawdę to nie mam ochoty się do niego przylizywać. nie wiem czy mnie zdradza ale coś ukrywa na pewno. nie mam ochoty na niego patrzeć a co dopiero pracować nad małżeństwem. on nie jest szczery wobec mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, ale tym razem porozmawiaj inaczej z nim, że domyślasz się ze on też czuje się samotny w małżeństwie i takie tam pierdoły, będzie w szoku że tak myślisz o nim, bo facet z góry zakłada że żone to nie obchodzi jak mąż się czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, ale chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, że jak zaczniesz własnie tak się zachowywac idealnie to wtedy jego argumenty na to że był nieuczciwy będą nieaktualne, bo wiadomo: Żona nie rozumie, nie myśli o mnie- wszystkie znamy te żalenia się mężów. więc weź go sposobem. Bądź wyrachowana bo to będzie na twoja korzyść potem. jak on nawali to powiesz: no ale pytałam jak się czujesz w małżeństwei? a on nie będzie miał głupiego argumentu że go nikt nie rozumie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
przerabiałam to już, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zastanów się, skoro jest tak źle.. uważasz, ze się z nim nie dogadasz, to po Ci on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
raz jest źle, raz jest dobrze. mamy dziecko. mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, ale musisz się zdecydować. jeżeli chcesz walczyć o rodzinę to musisz mieć dobre relacje z mężem. widać coś u Was nie gra, albo będziecie stosować uniki, taktyki wojenne, albo będziesz mądrzejsza i pogadaj z nim poważnie. napisz do niego sms;że chcesz z nim poważnie porozmawiać. niech twoja mam zostanie z dzieckiem, a wy wyjdzcie na spacer. niech widzi, że to jest inna rozmowa, a nie takie domowe półkłótnie, niech ta rozmowa będzie oficjalna, umówiona na godzinę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
ja podejmowałam inicjatywę przez 2 ostatnie lata. rozmawiałam, prosiłam, takich poważnych rozmów było setki. teraz mam podejrzenia że mój mąż mnie zdradza, na pewno oszukuje. więc jak ktoś chce ratować rodzinę, to powinien być to mąż. przede wszystkim szczerość z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
ja podejmowałam inicjatywę przez 2 ostatnie lata. rozmawiałam, prosiłam, takich poważnych rozmów było setki. teraz mam podejrzenia że mój mąż mnie zdradza, na pewno oszukuje. więc jak ktoś chce ratować rodzinę, to powinien być to mąż. przede wszystkim szczerość z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
ja podejmowałam inicjatywę przez 2 ostatnie lata. rozmawiałam, prosiłam, takich poważnych rozmów było setki. teraz mam podejrzenia że mój mąż mnie zdradza, na pewno oszukuje. więc jak ktoś chce ratować rodzinę, to powinien być to mąż. przede wszystkim szczerość z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
ja podejmowałam inicjatywę przez 2 ostatnie lata. rozmawiałam, prosiłam, takich poważnych rozmów było setki. teraz mam podejrzenia że mój mąż mnie zdradza, na pewno oszukuje. więc jak ktoś chce ratować rodzinę, to powinien być to mąż. przede wszystkim szczerość z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale znasz go i chyba wiesz, że on nie podejmie inicjatywy. albo będziesz mądrzejsza- albo rodzina się rozwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale znasz go i chyba wiesz, że on nie podejmie inicjatywy. albo będziesz mądrzejsza- albo rodzina się rozwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
ja sie będę starała. będe miła, obiadki, seks. a on sie będzie cieszył, że jestem taka naiwna, będzie miał wszystko w domu i będzie mnie zdradzał na boku i będzie sie cieszył że ja odpuściłam i mu uwierzyłam. jeśli inicjatywa nie wyjdzie z jego strony, jeśli nie poczuję że jemu zależy, to niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to od razu daj sobie spokój lepiej z tym małżeństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
ja chce walczyć. ale najpierw musze poczuc ze jemu też zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
starac sie powinny dwie strony. a nie, ja sie staram a on korzysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań się starać to będzie latał za tobą :D ale baby są głupie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie taka gehenna byla 2 lata i tez mnie zdradzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no moj nie latal za mna, odstawilam go od sexu to znalazl kochanke.... nie jest ta kze facet bedzie latal, zalezy od charakteru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość19899
Nie nakręcaj się tak, bo nie ma powodu. Jeszcze nie ma powodu. Spróbuj obejrzeć billingi jego telefonu, jeśli zauważysz, że ma mnóstwo rozmów z jednym numerem, a nie jest to numer Twój, ani numer jego mamy, to wtedy sprawdź czyj to numer i rozmowa będzie inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
dzisiaj wieczorem to zrobię. bo musze sie zalogować na stronie operatora, mąż musi spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość19899
No to jeśli masz dostęp do billingów online, to super. Billingi wiele wyjaśnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
jesli na stronie operatora po zalogowaniu są bilingi to można powiedziec że mam dostęp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
ale tego jeszcze nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak byś go sledzila w ta rzekomo rocznice? Masz auto do swojej dyspozycji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana
też o tym myślałam, auto mam, gorzej co zrobię z dzieckiem. z mamą mogę zostawić na 1-2 godz. ale dłużej raczej nie. A co jak rano pójdzie do pracy, a później się zwolni? musiałabym stać pod jego pracą jakieś 8 godz żeby mieć pewność 100-procentową. a to jeszcze trzy dni. bo 3 i 5 rocznica, a 4 spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×