Czy to wody

Mam dylemat. Może trochę głupi, sama nie wiem. Obudziłam sie z z b.duzym parciem na siusiu. Pobieglam do lazienki ale jakos miałam wrazenie ze wiecej ze mnie leci niż sam mocz. Nie wiem czy nie panikuje po prostu. Mam termin na 10-tego. Czy powinnam poczekac , poobserwowac? Czy leciec do szpitala sprawdzic?

Ale leci dalej czy wysikałaś się i jest ok?

No własnie nic juz nie leci... Dzidzia sie uaktywniła teraz trochę. Wierci sie - ale to jak zwykle rano... Położe sie może i zobacze czy bedzie sucho?

Tak zrób. Jeśli to leciałyby wody to pewnie nie skończyłoby sie po wysikaniu. Zawsze możesz wybrać się na sprawdzenie czy to wody czy nie.

U mnie tak sie wody pokazały Ale ciagle było mokro, jak bielizna znowu będzie mokra to prawie na 100 % wody . To nie musi od razu być chlust.

Wody nie wypływają wszystkie na raz, trochę polecą, przestaną i znowu. Po za tym to jest niekontrolowany odruch i nie czułabyś, że Ci się chce siku. Moim zdaniem to nie to, chyba, że za jakiś czas znowu coś Ci poleci

obserwuj czy nie masz mokro. mi tak sie wlasnie zaczelo 2 tyg. przed terminem. za mokro mialam. i okazalo sie ze to wody sie sacza

pewnie macie rację. Ale człowiek sie denerwuje bo tyle sie mówi, że można "nie zauważyć" że to wody i dzidzia będzie niedotleniona.... strach się bać :(

zauważysz:D na początku wystarczyła wkładka a potem już musiałam mieć podpaskę . Pojechałam do szpitala i jak położna mnie zbadała to chlup poszła reszta wód. A sprawdzili czy to wody takim papierkiem bo mi nie wierzyli:P

mysle ze to wody raczej, tego dziwnego uczucia podczas sikania nie da sie pomylic z innym u mnie sie tak zaczelo,urodzilam 2 tyg przed terminem, wody zaczely mi odchodzic ok 14, dziecko bylo na swiecie przed 22 ;) i mam wrazenie,ze u ciebie to tez poczatek porodu,moze do wieczora juz dzidzius bedzie na swiecie

ja też urodziłam 2 tyg przed term i na porodówce mnie opieprzały że mi się zdaje ze to wody:P a urodziłam w tym dniu

Poleżałam pół h i nic.... Skurczy nie ma, nic sie nie sączy... Ktg mam na jutro umówione. Może to tylko moje paranoje :)