Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

To nie jest normalne

Polecane posty

Gość gość

ale im bliżej porodu tym bardziej żałuję, że będę matką i zaraz wykluje się moje dziecko :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jak mysle,ze bede musiala uzerac sie ze swoim dzieckiem cale zycie,to zaluje ze nie zostalam bezdzietna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż tak skrajnie nie myślę, ale nie zmienia to faktu, że mam dziwne przemyślenia tuż przed porodem. A jak patrzę na mojego małżonka to już w ogóle załamuje ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha - jaka matka - zaluje ze urodzi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z zazdrością słucham opowieści swoich bezdzietnych koleżanek, które były gdzieś w pubie, albo na jakiejś imprezie fajnej... A ja od 9 mies. w takie miejsca już nie chodze... Nie żałuję. Ale fajnie byłoby sie przejsc do pubu na 1 piwko tak beztrosko... Prędko nie pójdę :( za kilka miesięcy moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może powinnaś pójść do specjalisty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość A ja jak mysle,ze bede musiala uzerac sie ze swoim dzieckiem cale zycie,to zaluje ze nie zostalam bezdzietna. ,obyś sobie tej wolności nie wykrakała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puste larwy na piwko by poszły, życzę wam żeby wasi faceci was zastąpili w tych pubach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pusta bo by na piwko wyszła? Gościu wyżej strasznie głupi jesteś to co jak kobieta jest matką to już musi zamknąć się w 4 ścianach i poświęcieć bez reszty dziecku? A ojciec co? Ja sie z mężem wymieniam raz on wychodzi raz ja, każdy potrzebuje chwili relaksu, nie podrzucamy dziecka babci więc razem wyjść nie możemy no chyba, że całą trójka w ciągu dnia. Ale ja tez mam ochotę wypić ze znajomymi jakieś piwko wieczorem to zbrodnia nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saszetka z dolarami
Tez mialam podobnie. Nie ze zalowalam,ale mialam wilkie obawy. Maz juz sie krecil i chcial,zeby juz juz juz sie urodzilo,bo taki byl ciekawy,a ja sobie myslalam - niech jeszcze posiedzi w brzuchu pare dni. I nie moglam potem po porodzie sie nadziwic,jakie to wszystko jest fajne j jak bardzo sie mylilam jesli chkdzi o te obawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fasolka, a dlaczego prędko nie pójdziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×