Komunia

Maz ma corke, placi 1000 zl alimentów, przez swoja była już raz musial splacac dlugi(ok.4000zl) które mu zrobila, po kilku latach po rozwodzie okazało się ze jest kolejny dlug o którym nie wiedział z czasów trwania malzenstwa, wynikający z tego ze podzyrowal karte debetowa wtedy jeszcze zonie, wziela debet bez jego wiedzy i nigdy nic nie zaplacila, urosl po 7 latach do prawie 6000 zl, i kaza jemu go oddac. zbliza się komunia i była zazadala by dolozyl się do komunii..i totalnie w d***e ma ze znowu postapila jak szmata, a to przecież razem 10000zl, my sami mamy coreczke 2 letnia i nie stać nas by splacac jej dlugi i jeszcze dokladac się do komunii, mój maz oswiadczyl jej żeby zaczela już zbierac kase bo od niego grosza nie zobaczy. była ma mieszkanie 2 pokojowe ale wymyslila sobie impreze w knajpie. w innym wypadku oczywiście maz by się dolozyl po polowie albo za gości ze swojej strony a tak..no niech zapomni. a jak wy byscie postąpili?

po 1 ...jak mozna zrobic komunie w malej klitce po 2...to temat prowo, ale idiotki sie nabiorą niewiedzac nawet czemu:D

po 1 żadne prowo, chociaz chciałbym żeby tak było, zebysmy za ta **** nie musieli nic splacac, po 2. dwa niemale pokoje to nie klitka, ja i wielu ludzi miało komunie w domu(tez mielismy 2 pokoje)i jakos nie mam traumy ,tylko jej się po prostu nie chce sprzatac, mieszkanie rodem z perfekcyjnej pani domu przed przemiana, no ale mniejsza z tym niech robi nawet i w palacu skoro ja stać na to, prawda. ale niech nie liczy ze zrobi z mojego meza jelenia. niech odlozy sobie jak ma aspiracje.

sorry, ale dziecko jest jego i tez powinien chciec by corka fajnie ten dzień przezyla, sorry,ale 80%ludzi robi w lokalach, chyba ze maja duzy dom to u siebie

a co ma JEGO DZIECKO, do jej długow???:D

piszesz, że niedługo komunia. A kiedy tak dokładnie bo nie wiem czy wiesz ale mamy październik a komunie są przeważnie w maju ;)

Kobieto a myślisz że komunia w domu jest za darmo???Tak podsumowując zakup wszystkiego to knajpy wcale zrogo nie wychodzą. Druga rzecz rodzinę ojca i jego samego można zaprosić ale wcale nie ma takiej konieczności więc o sobie niech pomyśli.

dziecko dostaje alimenty, na komunie dostanie prezent(bo kasy by na oczy nie zobaczylo)ale po tym wszystkim nie mamy zamiaru nawet grosza dolozyc do komunii, niech się wysili i uzbiera, gdyby nie zachowala się jak ostatnia podla *** to normalne by było ze maz zaplacil by za polowe albo za swoich,a tak sory winetu. komunia będzie na początku czerwca, wiec teoretycznie niedługo. poza tym bylam w tym roku na komunii gdzie za jedna kawe liczyli 10 zl i 15 zl za butelke coli wiec obiad i pare przekąsek nie wyjdzie tak porownywalnie. a jeśli ja nie stać to niech zrobi skromniejsze przyjecie, a nie zastaw się a postaw się, zresztą jej sprawa niech zaprasza kogo chce bo to ona za to zapłaci, w tym temacie zdania nie zmienimy pod zadnym względem, pytam jak wy byscie postąpili a nie czy wam się ta decyzja podoba czy nie

to co cie obchodzi nasze zdanie:D jak wy i tak swoje:D

chciałabym po prostu wiedzieć jak kto by postapil jednak wydaje mi się ze tu pisza mamusie które albo narobily bylemu podobnych dlugow,i nie poczuwają się wogole, wręcz udaja głupie(ze nie widza o co chodzi-bo tak się ona zachowuje) albo nie umieja się postawić w sytuacji kiedy musza za kogos placic dlugi, majac swoje zycie, swoja rodzine i swoje wydatki, a potem jeszcze tej osobie jakby nigdy nic pomagać i czekac z uśmiechem jak wbije kolejny noz. a co

a ja ci powiem jak będzie- jak się mąż nie dorzuci do komunii, to jego była nie zaprosi jego cześci rodziny i jeżeli dziecko utrzymuje z nimi normalny kontakt, to będzie mu przykro, więc krzywdy nie zrobicie jej, a dziecku, które nie jest winne, że ma tak popieprzoną rodzinkę

bo cie k***a boli, ze ona chce dziecku normalna komunie wyprawic!!! co dzieciak winien,ze matka narobiła długów - już ktos wyzej to napisal

Powinien się dołożyć do komunii. A jeśli chodzi o długi to sorry, ale byli małżeństwem i jej długi z czasów małżeństwa to też jego długi. Gdyby mnie chłop zostawił to bym go w skarpetkach puściła

kolejny dlug o którym nie wiedział z czasów trwania małżeństwa, wynikający z tego ze podżyrował kartę debetowa wtedy jeszcze zonie, wzięła debet bez jego wiedzy i nigdy nic nie zaplacila, xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx skoro podzyrował to jak bez jego wiedzy:D trzeba zawsze liczyc sie z debetem na karcie nawet w małzeństwie:D

ze chce komunie wyprawić nie boli mnie, niech wyprawia ale niech nie liczy ze dostanie choćby złamany grosz, sama doprowadzila do takiej sytuacji, co do długu, zrobila go bez wiedzy mojego meza, po prostu podzyrowal jej karte debetowa. nigdy o tym mu nie wspomniała, nawet przy rozwodzie(który byl niecaly rok po tym zyrowaniu),bo nie dopuscilby nigdy by dlug doszedł do 6000, ale to jej nie ujdzie na sucho, zakładamy sprawę w sadzie o zwrot spłaconej sumy, i niech ja komornik dreczy, mamy to gdzies.jest nieuczciwa, pazerna to jak sobie pościeli tak będzie miała. i nie robcie z niej samarytanki bo daleko jej do tego.i zycze z całego serca by ja kiedyś ktoś tak pięknie w*****l. co do jego corki prezent dostanie czy będzie maz zaproszony czy nie.

zakładamy sprawę w sadzie o zwrot spłaconej sumy xxxxxxxxxxxxxx sorry, ale macie pzegrana sprawe, dlug byl podczas malazeństwa zaciagniety, on podzyrowal, nie macie szans:) a temat znam blizej, bo kumpelka tak maz zalatwił:)

Jestes straszliwą egoistką!!! Ciekawe czy Ty byś miała we d***e gdyby tatuś twojego nie dorzucił sie do komunii. jej długi to jedno a komunia ICH WSPÓLNEGO dziecka to co innego. Życze Ci żeby Cie zostawił i Twojemu dziecku tez nie dorzucił się ani do komunii ani do wesela

tak ale o długu nie wiedział i to jest podstawa, drugie ze to nie pierwszy dlug który splaca wiec można by wręcz zalozyc sprawę o wyłudzenie, zresztą pozwol ze czy się oplaca czy nie osadzi prawnik.a i dodam ze kiedy ona zaciagal debet jego w kraju nie było..

widac,ze to chciwa pipa, co chce tylko dla siebie kase ciagnąc, ale on ma i drugie dziecko, do komunii powinien sie dołozyć!, nie sponsoruje jej imprezy tylko dziecku sie doklada

ale mi to wisi, rob co chcesz, tylko znam taki sam przypadek i wiem jak sie skonczylo, ale skoro macie kase na robienie sprawy to ok:D oj glupiutka jestes autorko i to bardzo, albo bardzo mloda:D

ja jestem egoistka?ja, ze spłacam dlugi tej ****, co z tego ze jej dlugi, ale ida z naszej kieszeni, nasze dziecko ma mniej, wiec jak corce chce wyprawić komunie to niech zrobi sobie kolejny dlug bo to jej wychodzi najlepiej, zero honoru i wstydu nie ma, ale skonczylo się zerowanie na innych.

Zupełnie nie rozumiem co mają długi do komunii :o ? Długi niech matka spłaca sobie sama! Ale jeśli chodzi o komunię to koszta powinny być po połowie i nie ważne czy uroczystość odbędzie się w domu czy w lokalu.

zamiast wplacania na przegrana sprawe nich lepiej na komunie bylej da:D bo i tak stracicie ta kasę:D

hmm w takim razie ja wam zycze by was kiedyś ktoś tak na kase w*****l byscie musiały splacac czyjes dlugi a swojemu dziecku od gara odejmować.wtedy się postawicie w naszej sytuacji koleżanki;D

ale ona dlugow splaca nie będzie, nie rozumiesz, ana ma w******e na te dlugi, wiec przeszly po 7 latach na mojego meza, czy to tak trudno pojac??wiec my spłacimy, a za to można by było i 2 komunie wyprawić wiec ona się zwyczajnie wali;D

niech sie nie doklada, tylko wezmie dziecko do sklepu i ubierze od stop do glow na komunie i z dzieckiem np wybierze tort. w ten sposob byla nie zobaczy forsy a dziecko zobaczy ze tata sie angazuje...nie powinno dziecko uczestniczyc w sporach kasowych a tak to by cierpialo przez glupote matki...

no logiczne, pewnie ma niskie dochody, albo zyje tylko z alimentow??? tak?

Trzeba było sobie brać faceta, który nie ma dziecka. A jak ma to powinnaś to uszanować i wiedzieć, ze powinien dbać o tod ziecko. a DŁUGI MATKI TO INNA HISTORIA. dZIECKO ZA DURNOTE MATKI CIERPIEC NIE POWINNO. JESTES ZWYKŁĄ SUKĄ

tez uwazam,ze autorka to pazera na kase i stad caly problem pewnie mezowi nagadala,zeby sie nie dokladal do komunii, bo normalny ojciec nawet by sie nie zastanawial nad tym i nie sluchał kretynki

To ta p******a Linda. Nie odp jrj bo to prowo ten sam chaotyczny wiesniacki jezyk pisanie bez skladu i ladu.. Jakies 2 tyg temu pisala jako ta zona ze sie rozwiodla maz ma nowa kobiete ze maja male dziecko i ze on z nowa laska mieszka we wloszech a ona wykorzystala karte ktora jej podzyrowal i dumna z siebiue ze go w c***a zrobila i ze to on bedzie placil. Hahaha nudzi ci sie tempa babo w domu to prowo wypisujesz