Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jezdzilyscie samochodem tuz przed porodem i z objawami

Polecane posty

Gość gość

mam 3cm rozwarcia jestem w 40 tygodniu , skurcze mam od kilku dni pare razy na godzine(czesem bolesne czasem nie) musze pozalatwiac sprawy samochodem a maz do 17 pracuje i nie moze wziac wolnego. do tej pory jezdze jeszcze ale sie zaczelam zastanawiac czy to poprostu rozsadne. czy jak sie zacznie to dojade gdzies, stane na poboczu itp. tylko po miescie jezdze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama szarańczy
Ja z córką pierwszą maluchem zapierniczałam na porodówkę:):):)Po drodze jeszcze tankowałam :) Z synkiem nie jeździłam bo ciąża zagrożona a z tzrecią jeździłam non stop i do samego końca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musze np pojechac do dziekanatu na uczelnie bo ostatni rok studiuje wzniosek o stypendiu naukowe wypelnic i zawiezc mocz do badania bo mi bakterie wyszly, i jeszcze kupic buty-facet tylko do 17 jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nierozsądne!!!!!!!!!!!!!!!! nie masz koleżanek, siostry, brata lub kogoś innego, kto mógłby Ci pomóc. Przecież wniosek można wydrukować na stronie, wypełnić i dać choćby nawet sąsiadce żeby go zawiozła. A jak już koniecznie chcesz sama to jedź autobusem. Pamiętaj, że to już nawet nie o Ciebie chodzi tylko o dobro dziecka. Za chwilę będziesz mamą zacznij być odpowiedzialna i przywyknij, że teraz nie zawsze będziesz mogła wyjść kiedy i gdzie chcesz. A jak dziecko się urodzi to mąż też nie będzie mógł wziąć wolnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym może mąż może wyjść z pracy na godzinkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam dziewczynę która prowadziła na porodówkę, ciąża mnoga. Urodziła szczęśliwa, w ogóle do dziś na moje to super zaradna laska, dziewczyny mają już 4,5 roku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama szarańczy
No autobus to chyba najgorszy z pomysłów...a jak ktoś popchnie , uderzy , ściśnie????Według mnie pepsze auto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jechałam autem sama w 8 mc ciąży 200 km - bo nie miałam wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam sam i pojechałam sama urodzić dziecko swoim autkiem, dziecko sie urodziło, autko postało na parkingu przy szpitalu i za 2 dni wróciłyśmy juz we dwójke do domu autkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×