Dlaczego nikt nie mówi o katastrofie jaka czeka polska

Nie ma co ukrywać, że system emerytalna to piramida finansowa, która kiedyś musi się zawalić, choćbyśmy zostali drugimi Chinami. Warto jednak zauważyć, że teraz każdy pracuje na swoją emeryturę, nie jest to tak, że ktoś za komuny zarabiał równowartość 10 dolarów miesięcznie, a teraz otrzymuje emeryturę w wysokości 1500 zł (350 dolarów). Stąd wzięły się właśnie te problemy. Jeśli chodzi o emeryturę, gorszy jest fakt nie taki, że jej nie będzie (bo na to sobie nazbieram), ale to, że w związku z tym, że państwo gwarantuje wypłaty emerytur, to siłą rzeczy MUSI skądeś wziąć pieniądze. Skąd weźmie, jak wszystko sprywatyzowane? Ano, od ludzi - VAT wzrośnie do 25 proc., dochodowy I grupa do 30 %, II do 50%, ZUS do z 1000 do 1500 zł, powstaną nowe podatki, akcyza na paliwo wzrośnie... i to będzie najgorsze.

Tylko że z tymi wyjazdami na zachód jest też tak że te kilka milionów Polaków nieźle pompuje tą kase w Polską gospodarke. Dzisiaj gdzie się nie obejrze to znajomi siedzą za granicą, a tu w Polsce budują domy. Tam zarabiają, a tu tą forse wydają napędzając gospodarke no i oczywiście zwiększając wpływy z podatków

Do poprzednika ktoregos tam mam pytanie, jaka praca gardzą Polacy która nie gardzą Ukraińcy?

Polacy nie gardza zadna praca i zasuwaja ciezko w przeroznych zawodach w Polsce i poza.

Czyli generalnie po większości wpisów wnioskuje ze jest duży optymizm i mimo wszystko będzie dobrze. Super być ślepym i głuchym,zazdroszcze

Czy ktos z was sledzi na bierzaco co konkretnie robi polski rzad zeby stworzyc wiecej miejsc pracy i zachecic mlodych do zakladania w Polsce rodzin? Takich rodzin z minimum dwojgiem dzieci. Czy to jest wogole tematem obrad?

do do asfasfafaf jesteś idiotą w jakich godzinach urzędowania czy codziennie przez całą dobę? POlska za 15 lat dogoni Hiszpanię? mamy PKB DWA RAZY niższy niż Hiszpanie! żadnych! szans na ich dogonienie bo POlska gospodarka jest nastawiona na zwykłe, proste prace (montownie, nieskomplikowane przetwórstwo) a kraj starych, biednych, chorych ludzi jeśli kogoś dogoni - to najwyżej Afrykę :O owszem Hiszpanie też polecą w dół - ale mają pewien atut, którego POlska nie ma i nigdy mieć nie będzie. tym wygrają swoją przyszłość. a ukraińcy (jeśli UKR wstąp do UE) (jeśli UE nie rozpadnie się w ciągu najbliższych 10-15 lat) OCZYWIŚCIE nie pójdą pracować za marne grosze w PL -skoro na Zachodzie zapłacą im 3 razy więcej.

Polska dogoni Hiszpanie za kilka lat,będą się pchali do Polski Ukraińcy,Gruzini i w ogóle Polska będzie celem emigracji połowy świata,system emerytalny się nie zalamie a służba zdrowia przeżyje swoja druga młodość. Katastrofa demograficzna to tylko mzonki pisowcow i nawiedzonych mocherow ktorzy chca zle dla Polski. A to ze zadluzam Polskę jak szalony to nieważne ważne ze bracia Rosjanie są naszymi przyjaciolmi

Polska dogoni Hiszpanie? Niby po co? W Hiszpani jest rekordowo wysokie bezrobocie ok 25%. Ponawiam pytanie, czy wiecie co w tej chwili robi polski rzad w sprawie prac, plac i przyrostu naturalnego jak rowniez zatrzymania sily roboczej w kraju? Cokolwiek? Czy glownie debatuje o brzozie?

Może chodzi o to, że taka Ukrainka zaopiekuje się dzieckiem za 4 zł na godzinę, a taka Polka to jednak sie trochę szanuje i za mniej niż 7 zł nie pójdzie do takiej "pracy".

Rząd polski nic nie robi w kwestii demografii bo nic juz się nie da zrobić, wyz ze szczytem w 83r juz przekroczył okres największej płodności, nie dając echa wyżu. W tym roku sama tylko różnica pomiędzy zgonami a urodzeniami to 40tys. Znika w tym roku niewielkie miasto. Nie licząc emigracji oczywiście. Rząd realizuje politykę depopulacji i wyraża głębokie zaniepokojenie sytuacja. Co wy wybraliście rodacy i to podwójnie? Jeden powiedział mądre słowa: czy wy myślicie ze ludzie są głupi? Nieprawda są jeszcze głupsi.

przesadzacie, umierają coraz młodsi, poczytajcie sobie nekrologii owszem umierają 90latkowie a oprócz tego pokolenie ich dzieci: 50latkowie

Będą wykonywać pracę, którą Polak będzie gardzić (i już często gardzi), zaś tabloidy będą wznosić raban, jak to Ukraińcy zabierają nam pracę. x x a jaka to praca Polac gardza, bo nie wiem za bardzo? Na ogłoszenia typu sprzatanie, czy opika nad dzieckiem jest po 200 chetnych, bez zadnej przesady, sama szukalam przez rok , nie znalzałam nawet sprzatania... jeszcze gdzieniegdzie sie rozwija moga na zatrudnianie ukrainek, bo jest przekonanie, ze one beda dawac sie wykorzystywac na maxa, za dosłownie grosze.. ja nie jestem ksenofobem, nie mam nic do cudzoziemnców, ale jak ludzie nie moga znalezc pracy w kraju i bezrobocie rosnie, to otwieranie granic to najgorsze co moze byc... a ujemny przyrost naturalny chyba jest ok, bo przynajmniej troche pomoze na bezrobocie... a emerytury- kwestia zwiekszenia wieku emerytalnego sporo da

Dlaczego nikt nie mówi o katastrofie jaka czeka polskaxxMoże dlatego, że żadna katastrofa Polski nie czeka... To tylko bajania ludzi, którzy chcieliby żeby tak się stało, bo wtedy mogliby odzyskac "wadze".Albo się do niej dorwać...

Jak dla mnie to faktycznie pozamiatane jest - przez to ze wyprzedano zakłady pracy, wszystko co sie dało poszło w rece zagraniczne, i z nas zrobiono bialych murzynów... no i ostatnio odeszli ludzie z rolnictwa, wkroczyły maszyny... rozmnazanie sie nie jest wyjsciem, raczej dłuzsza praca.... zmiana mentalnosci, walka z nepotyzmem, łapownictwem. Jakby politycy - głównie danego SLD, nie wyprzedali wszystkiego, to w kraju byłoby inaczej... szkoda tez ze społeczeństwo jest tak bierne , i głupie, ze nic nie rozumie, tylko słucha tv i wierzy w obietnice które sa bzdura, potem głosuje na kolejne rzady, oczekuje cudu- czyli wiecej kasy... potem nie dostaje tego cudu, i rzad upada... Powinno sie słuchac jednego z haseł Margaret Thacher " nie ma czego takiego jak publiczne pieniadze, zeby dac jednemu, trzeba zabrac drugiemu"...

Może chodzi o to, że taka Ukrainka zaopiekuje się dzieckiem za 4 zł na godzinę, a taka Polka to jednak sie trochę szanuje i za mniej niż 7 zł nie pójdzie do takiej "pracy". x x czyli chciałaś powiedziec, ze nie tyle co beda podejmowac prace, którymi Polacy gardza, co nam totalnie rozwala rynek pracy... :p

" ujemny przyrost naturalny chyba jest ok, bo przynajmniej troche pomoze na bezrobocie..." Niestety nie, wiecej ludzi, dzieci, narodzin oznacza wieksze zapotrzebowanie na wszystko - uslugi, towary, szkoly a to sie przeklada automatycznie na wiecej miejsc pracy. Nie mowimy tu o wielkim przeludnieniu czy jakiejs nienaturalnej eksplozji populacji - tylko o zdrowym, dodatnim wskazniku przyrostu ludnosci ktory zachowa rownowage w kazdej lokalnej ekonomii.

Niestety nie, wiecej ludzi, dzieci, narodzin oznacza wieksze zapotrzebowanie na wszystko - uslugi, towary, szkoly a to sie przeklada automatycznie na wiecej miejsc pracy x x to dlaczego w Afryce taka nedza ? Gdzie te ich miejsca pracy?

to dlaczego w Afryce taka nedza ? Gdzie te ich miejsca pracy x Skorumpowane rzady kacykow i gangow, ciagle wojny plemmienne, niechec do wykonywania pracy, chaos polityczny i ekonomiczny. Nie wystarczy byc, trzeba jeszcze pracowac i gospodarowac a tego w Afryce brakuje.

Mniej ludzi wcale nie pomoże na bezrobocie,wręcz przeciwnie. Podobnie co głupszy polityk i ekonom,profesur tłumaczyli plebsowi ze emigracja jest dobra bo spadnie bezrobocie. G prawda. Im większy odpływ ludzi tym bezrobocie większe. Jeśli w 2013 przewaga zgonów nad urodzinami będzie 40tys to potrzeba o tyle mniej wózków,pieluch,jedzenia,wszystkiego. Jeśli za granicami jest prawie 3 miliony ludzi to przeciez oni napędzają gospodarki innych krajów.

100% Przez emigracje odplywaja ludzie mlodzi, ktorzy sa sila robocza i nabywcza. Sa waszym klientem i platnikiem podatkow ktore zasilaja skarb panstwa i owszem jak ktos wyzej zauwazyl funduja zasilki i emerytury. Kazdy dobry burmistrz chce zachecic aby mlodzi, rodziny rozwojowe osiedlaly sie w jego miescie bo to rozkreca wszystko doslownie wszystko. Panstwo polskie powinno zrobic co moze aby zatrzymac mlodych w Polsce i stworzyc im warunki pracy i rozwoju.

Nie wystarczy byc, trzeba jeszcze pracowac i gospodarowac a tego w Afryce brakuje x x a u nas niby teog nie brakuje?

Mniej ludzi wcale nie pomoże na bezrobocie,wręcz przeciwnie. Podobnie co głupszy polityk i ekonom,profesur tłumaczyli plebsowi ze emigracja jest dobra bo spadnie bezrobocie. G prawda. Im większy odpływ ludzi tym bezrobocie większe. x x x zal czytac te wypowiedzi "madrych inaczej" , chyba piszecie spod budki z piwem te głupoty... Albo macie ze 12 lat... Ja wchodziłam na rynek pracy w 2001, przed wejsciem do UE, i wtedy bezrobocie w Polsce było pow. 25 %, nawet w tych najb. dobrych rejonach.... Tylko pod wpływem emigracji tak spadło, bo zakładów pracy nie przybywa... Z moich kolegów ze specjalizacji na studiach to po roku nikt nie miał pracy, ludzie nie dawali rady znalezc nawet na sprzedawce dywanów... Przeciez przez odpływ ludzi bezrobocie spadło

Tak na krotka mete bezrobocie 'spadlo' przez emigracje bo nagle mniej losob z twojego roku ubiegalo sie o te same posady bo wiekszosc wyjechala na wyspy. Na dluzsza mete emigracja przyczynia sie do wyludnienia i z czasem zalamania gospodarczego. Nie ma komu i dla kogo produkowac. Do tego dochodzi zle zazadzanie, przepisy utrudniajace dzialalnosc gospodarcza, spuchnieta biurokracja.

nie wiem z czego wysnuwasz te wnioski, ale gdyby nie emigracja, to obecnie ludzie zjadaliby sie na ulicach. Serio. Bezrobocie spadło o połowe przez emigracje, a w kraju sie poprawia, choc za mało tzn powinno byc lepiej... Bezrobocie kiedys wynosiło 25- 30 % - to oficjalne, bo na serio było znacznie wieksze... to co podaja nijak sie ma do faktycznego bezrobocia- obecnie jest ok. 30 % a podaja 13 %... gdyby ludzie nie wyjezdzali, to bezrobocie stale by rosło, bo miejsc pracy nie przybywa, a byłby kolejny coroczny napływ bezrobotnych absolwentów.. ja nie bardzo tez widze, na jakiej zasadzie samo pojawienie sie ludzi ma powodowac wzrost popytu, bo jak ktos ma np. jedno dziecko i 1000 zł pensji, to wyda cała pensje na dwie osoby, jakby mial dwójke dzieci- wyda pensje na 3 osoby, po prostu nastapi zubozenie... Wieksze zarobki sie nei biora z liczby dzieci

Trudno sie z toba rozmawia bo rozumujesz bardzo wybiorczo, chociaz skonczylas szkole w 2001 roku :-O Nie sami ludzie - sa jeszcze inne czynniki ktore juz zostaly wyliczone. Ale ludzie to podstawa.

a co ma do tego rok kiedy ukoczyłam edukacje?? Jesli profesprzy nawet uwazaja, ze emigacja jest dobra, albo nie taka zła, to kim sama jestes, ze jestes madrzejsza od naukowców?? Samymi ludzmi nic nie zdziałasz, jak nie ma nawet dla nich zakładów pracy

Cwaniaki zlikwidowali OFE zeby mieć dodatkowe 20-25miliardów pokaz w kturych krajach jest OFE i zobaczych ze w krajach bogatych nie ma OFE jest tylko w biednych kraja 3 światahttp://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/kto-stoi-za-ofe kto wybral ofe ten dostanie głodowe emerytury albo tylko połowe tego co w zusie tak sie stało gdzie pracowali moi rodzice dostali 1400zł a jej koleżanka dostała 800zł bo była w ofe

OFE to interes międzynarodowego kapitału nie Polskihttp://www.uwazamrze.pl/artykul/1029135.html

Samymi ludzmi nic nie zdziałasz, jak nie ma nawet dla nich zakładów pracy X Po czesci slusznie, nie ma gdzie pracowac, nie ma z czego zyc. Chociaz - bez zakladow pracy ludzie moga przy sprzyjajacych warunkach rozpoczac wlasna dzialalnosc gospodarcza na mala skale i z tego sie utrzymywac. Bez ludzi natomiast nie ma juz kompletnie nic, sa zaklady pracy ale nie ma kto w nich pracowac. Dam ci bardzo uproszczony przyklad - wiekszosc wyjechala a w kraju zostaja sami ludzie powyej 70-tki. co myslisz sie wtedy sie stanie? Albo - ludzie z twojego zakladu przeniesli sie na drugi koniec Polski albo poza. Zostajesz sama. Jak dlugo myslisz twoj zaklad pociagnie? Inny przyklad - prowadzisz zaklad krawiecki i szyjesz sukienki komunijne i suknie slubne w 300 tysiecznym miescie. W pewnym momencie wiekszosc rodzin z dziecmi i mlodzieza opuszcza twoje miasto. Co myslisz stanie sie z twoim prosperujacym zakladem sukien?