ginekolog czy psychiatra

Hej mam pewnien problem.Ostani stosunek miałam 21 lipca, od tego czas minęło juz ponad dwa miesięce.W sierpniu miałam miesiączkę jednak troche mniej obfitą niż zawsze, przezywałam wtedy stres, w tym czasie były straszne upały i to chyba wszystko sie nagromadziło.Okres jednak przyszedł prawidłowo wieczorem , ale rano zrobiłam test ciążowy był negatywny krwawienie trwało 3 dni niecałe potem krew była słabsza, tylko przy oddawaniu moczu i podczas podcierania.W okresie były skrzepy Tydzień po tym wszystkim zrobiłam kolejny test i tez był negatywny.Potem owulacja nastąpiła 2 wrzesnia poznałam po śluzie i cały dzien bolały mnie jajniki.I tu kolejne pytanie czy w ciąży jest owulacja? 9 wrzesnia czyli 7 tygodni zrobiłam test i wynik był równierz negatywny.16 wrzesnia dostałam okresu i był obfity i bolesy, były duże skrzepy tak jak zawsze. Jednak ciągle myślę o ciąży, myślę że w niej jestem, obserwuje swoje ciało i chyba wmawiam sobie ze mój brzuch jest inny niz zawsze ze jest zaookrąglony, obserwuje piersi.Cały czas o tym myślę.Może test robiłam za wcześnie? Może to było tylko plamienie a nie okres?? :(