Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matylda2

kręci mnie żonaty facet

Polecane posty

Gość matylda2

jestem mężatką z dwójką dzieci i z 11 letnim stażem małżeńskim. na wakacjach poznaliśmy świetne małżeństwo również z dziećmi,co się okazało to mieszkamy blisko siebie więc znajomość się rozwija. najgorsze jest to,że ten gościu mnie strasznie kręci i nie umiem sobie z tym poradzić. ostatnio byliśmy na wspólnej imprezie i on pod stołem próbował swoją nogą mnie dotykać,ja wtedy go kopłam,później wspólnie tańczyliśmy i bawiliśmy się tak raczej normalnie wszyscy byliśmy po alkoholu. na koniec imprezy on zaproponował,że nas odprowadzi więc i tak zrobił,z tego co pamiętam to jakoś szliśmy razem pod ramie ? jakoś tak,nie pamiętam czy ja mu się tak narzuciłam czy to był jego ruch ? w domu u nas wypiliśmy po drineczku i wyszliśmy zapalić papieroska. siedzieliśmy na ławce i wydaje mi się,że on się do mnie przytulał. nie wiem co się ze mną dzieje ? czuję się jak taka nastolatka zakochana,pewnie z jego strony to nic takiego poprostu koleżeńskie gesty i tyle a ja chyba wpadłam po uszy :( mamy mase znajomych ale ja do tej pory do nich miałam dystans i oni również a z nim czuję się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma zone, Ty masz meza - wiesz co masz robic no nie:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matylda2
no jasne,że wiem co mam robić. muszę tylko przestać o nim myśleć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej ograniczyc spotkania. To normalne, ze ludzie nas zauroczaja, ale pomysl jaka byc byla wnerwiona jakby Twoj maz zauroczyl sie w jego zonie. I najlepiej przerzuc zauroczenie na meza i idz sie z nim kochac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matylda2
oj tak,byłabym bardzo zła :( czemu to akurat mnie spotkało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak dziewczyno,takie jest życie ! czasami w naszym życiu brakuje nam pikanterii ;) my kobiety lubimy być adorowane i mały flirt też fajna sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ostatnio byliśmy na wspólnej imprezie i on pod stołem próbował swoją nogą mnie dotykać,ja wtedy go kopłam" | kopłam.... | z tym poziomem intelektu to faktycznie tylko do rypania przez wszystkich dookoła się nadajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matylda2
intryguje mnie jego zachowanie i nie rozumiem,nie wiem czy on mnie próbuje uwieść, może mu się podobam ? czy może jest taki koleżeński,przyjacielski itd. czy może on był tak pijany,że nie wiedział co robi ? jacy są faceci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matylda2
oj przepraszam "kopnęłam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
IWesz moze Cie chce uwiesc, ale hmmm... co z tego;)? Tak samo moze chciec uwiesc inna. Ty masz meza on ma zone, ktorej pewnie serce by pekalo jakby cos podejrzewala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobito, uświadom sobie jedno - coś, co się dzieje po alkoholu NIGDY NIC nie znaczy. | gdybym ja się kierowała tym, co robią moi kumple po alkoholu, to musiałabym z połową romansować, a tymczasem co najwyżej po łapach daję i solidnie opierdalam 🖐️ zwłaszcza żonatych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byliście po alkoholu, a w stanie upojenia świat wygląda inaczej, wszystko wydaje się być lepsze, fajniejsze, a po wszystkim przychodzi KAC moralny. zacznij spędzać więcej czasu z mężem, wtedy może wybijesz go sobie z głowy, nie warto wikłać się w coś co z góry nie ma przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matylda2
macje racje po alkoholu świat wygląda weselej. faceci pewnie tak mają,że nie myślą nad tym i żyją chwilą. ja raczej sporadycznie piję i się nie upijam, zawsze myślę co robię mimo iż jest mi wesoło,nie psuwam się za daleko. och sama nie wiem co chcę,poprostu chciałam z kimś pogadać :) to nie jest tak,że ja rzucę się na niego,że nie kocham męża itd. poprostu spotkało mnie takie dziwne uczucie,no nie wiem co się ze mną dzieje? gdy się widzimy to super nam się wspólnie rozmawia,zawsze jakiś temat mamy. ja do tej pory nie poznałam kogoś takiego jak on. oczywiście poza mężem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówka3
wygląda na to,że spotkałaś pokrewną dusze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli cię kręci żonaty facet ,i nie masz żadnych dylematów i to jest tylko że cię ''kręci''i nic poza tym to odpuść sobie ''d****o''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×