seks po porodzie a raczej jego brak

Witajcie, Piszę bo może któraś z was miała podobny problem. Pół roku temu urodziłam dziecko. Szybko wróciłam do swojej wagi, po ciąży pozostało mi kilka rozstępów na brzuchu i udach. Dbam o siebie ćwiczę, dobrze się odżywia itp. Cały czas karmię synka piersią. Całe dnie spędzam z nim, plus wiadomo prowadzenie domu. Do tego wróciłam do pracy jakiś czas temu i mam dyżury w prawie każdy weekend. Nie wiem czy to wszystko zmęczenie, obowiązki powodują że nie mam ochoty na seks, czy hormony. Dla mnie seks mógłby nie istnieć. Libido zerowe, nie stosuje żadnej antykoncepcji hormonalnej. Pierwszy raz po porodzie współżyliśmy z mężem po 2 mc. Nic mnie nie bolało było "normalnie", potem kilka razy próbowaliśmy ale było coraz gorzej. Na samą myśl że mam współżyć jest mi niedobrze, czuję do siebie wstręt. Dodam, że mąż był przy porodzie wszystko widział i nie zraziło go to do bliskości. Wręcz przeciwnie sam inicjuje zbliżenia. Chodzę późno spać, dokładam sobie obowiązków żeby tylko poczekać aż on zaśnie. Jakieś 2 mc temu odkryłam na jego komputerze w historii wiadome strony wszystko to pogorszyło jeszcze sytuacje. Coś jest chyba nie tak z moją psychiką, samo myślenie o TYM powoduje u mnie mdłości. Przed porodem to on czasem miał dość bo po dwa/trzy razy dziennie dążyłam do zbliżenia, a teraz szkoda gadać :((((((((((((((( Doradźcie w czym jest problem, bo ja już sama nie wiem

No tak wcześniej dążyłaś do do sexu bo chciałaś dziecko a teraz już je masz to facet do niczego ci nie potrzebny.Taki z ciebie tym czarnej wdowy.Zapragniesz go wtedy jak ci się kolejnego dziecka zachce,ale wtedy będzie już za późno.I nie dziwię się jemu że bidulek p***osy ogląda a ty nie powinnaś mieć mu tego za złe.Jesteś pewna że nie ma na boku jakiejś panienki na rozładowanie ?

Mam to samo chociaz jestem 5 tygodni po porodzie (cc) nie mam ochoty wrecz odrzuca mnie od seksu, rowniez nie wiem co sie dzieje. Rowniez mam rozstepy na udach ale partnerowi to nie przeszkadza. To chyba hormony wraz ze zmeczeniem odrzucaja. Ja to rowniez robie cos do poznego wieczora albo coreczke biore do lozka i spi z nami.

Ja ledwo wytrzymałam niecałe 3 tyg. po cc taką miałam ochotę na seks :))) Ale ja od zawsze byłam nimfomanką :D i chyba do śmierci mi się to nie zmieni

Pracujesz,prowadzisz dom,zajmujesz się dzieckiem a gdzie w tym wszytkim partner?

to nie kwestia zmęczenia, zbyt wysoka prolaktyna-problem się rozwiąże sam jak przestaniesz karmić piersią ;) tak nas zaprogramowała natura (oczywiście nie zawsze tak musi być) że dopóki karmimy nie mamy ochoty na zbliżenie, cała uwaga poświęcona jest dziecku i zaspokajaniu jego potrzeb.

Mąż pracuje od rana wieczora zajmuje sie tylko małym jak jestem w pracy, w domu nie robi nic bo go nie ma ciagle. W weekend czasem zakupy i jakis obiad zrobi. Mam odpowiedzialną pracę i tez mnie stresuje. Może to i sprawka hormonów i karmienie piersią na to wpływa. Do zainteresowanego czy mąż ma kogoś na boku, gwarantuje ci że nie ma.

pierwsze dziecko urodzilam i karmilam piersia. Ochota na seks zerowa przez dwa lata ! drugie urodzilam i nie krmilam, ochota na sdeks prawie od razu. takze na pewno ma to zwiazek z karmieniem poiersia i hormonami.