Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość autorkaTematu

on mnie uwielbia

Polecane posty

Gość gość autorkaTematu

Jestem kilka lat z facetem. Jestesmy narzeczenstwem i przez tych kilka lat rozne rzeczy sie miedzy nami dzialy. Oboje potrafilismy dac sobie popalic, kryzysiki byly, ale razem mieszkamy, na co dzien sie dogadujemy, spedzamy wolny czas ze soba. No taki normalny zwiazek, powiedzialabym. No i jest pewna sprawa - otoz jakis czas temu stwierdzil, ze mnie nie kocha. Wtedy mielismy kiepski okres w zyciu, zle sie zachowywalam, nie ukrywam. Jednak pozmienialo sie na lepsze, teraz nie ma miedzy nami klotni, jest ok. Wzloty i upadki w zwiazku kazdemu sie przytrafiaja. Jest dla mnie bardzo czulym czlowiekiem, przytula z troska, daje buzi, tuli w nocy, oczy mu sie usmiechaja gdy go budze rano buziakiem, ogolnie jest miedzy nami duzo czulosci na co dzien, takiej cieplej... No i mowi mi, ze mnie uwielbia, nie kocha, tylko uwielbia. Powtarza, ze swietna ze mnie dziewczyna. Ostatnio poimprezowalismy i oboje bylismy pijani. Gdy juz prawie nieprzytomny lezal w lozku, to na moje jakies pytanie odpowiedzial: bo cie kocham. Tak mocno sie zdziwilam ze niemal wytrzezwialam. Nastepnego dnia nic mu nie mowilam o tym wyznaniu milosci, bo doszlam do wniosku, ze byl mocno pijany i z pewnoscia nawet nie pamieta jak pod nosem powiedzial, ze mnie kocha. Pozniej powtorka z tekstow: uwielbiam Cie. I tak do dnia dzisiejszego. Nosze pierscionek zareczynowy, a moj narzeczony twierdzi, ze mnie uwielbia. A ja zaczelam sie zastanawiac czy nasz zwiazek ruszy jeszcze do przodu. Nie rozmawiamy o dzieciach, o slubie, nie ma nic takiego w planach. A ja czekam i czekam, ale coraz bardziej sie obawiam, ze nic z tego nie bedzie :( powoli budzi sie we mnie instynkt macierzynski, chcialabym miec przed 30 dzieciaczka, a czas ucieka. Tkwie troche w takim zawieszeniu i zastanawiam sie jak dlugo dam rade czekac na niego. Jesli mialabym pewnosc, ze idziemy w dobrym kierunku, to nigdzie mi sie nie spieszy i moge poczekac az troche dojrzeje nasz zwiazek. A ja pewnosci nie mam :( a mowie.. taka mloda nie jestem zeby czekac kolejnych kilka lat. Po tym co przeczytaliscie - jak sadzicie - czy uda sie nam? Bo troche zaczynam wariowac, nie czuje sie stabilnie w tym zwiazku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrreer
a powiedz mi ? powiedzial, ze cie nie kocha i wrocil ? bo jestem w takiej sytuacji i zastanawiam sie i ludze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
Z mojej inicjatywy wrocilismy do siebie. Ja o niego zawalczylam, nie odpuscilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
Mowi wszystkim, ze ma narzeczona, nawet nowo poznanym osobom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
Chcialabym przeczytac komentarze mezczyzn.. Wy lepiej rozumiecie swoja płeć i moze ktos mi cos doradzi, cos napisze sensownego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz może dlaczego on tak mówi, czy kiedyś kogoś kochał? może się boi to mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowa laska do seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
Kiedys mowil, ze mnie kocha. Ale z czasem coraz mniej i mniej, az w koncu powiedzial - kiedy miedzy nami bylo naprawde kiepsko - ze juz mnie nie kocha. Zawalczylam o zwiazek, teraz jest ok, uklada sie nam. Ale o milosci juz nie mowi - uwielbia mnie - tak teraz to okresla. "Typowa laska do seksu" :O nie strasz... Nie chce tak skonczyc, dlatego pytam sie was o zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha_25_bielsko
może dałoby się zapytac z mostu, czy kocha? i co myśli o ślubie, dzieciach? ciężko mieć dzieci, a wstydzić się o tym rozmawiać... jak naprawde sie krępujesz pytać na czym stoisz, to może troche wina i zapytać jak się rozluźnisz. a ty mu mówisz, że kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
Wprost sie pytalam pare tygodni temu czy mnie kocha. Odpowiedz: nie kocham, ale uwielbiam. O dzieciach kiedys rozmawialismy, o slubie, czesto ten temat poruszalismy. Na tej plaszczyznie bardzo dobrze sie dogadywalismy. A teraz nici z planow, bo przeciez nie kocha i jak to on mowi: narazie nie ma co planowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
Mowie mu, ze go kocham. Jesli chodzi o rozmowy - jestem bardzo otwarta osoba i kazdy temat poruszam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sie dziewczyna romansów naczytała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
Romansow? Ja to w kryminalach gustuje... nie trafione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez powiedzial,ze nie kocha.to jest chyba jasne. widocznie wygodnie mu tak,a jak znajdzie inna to wtedy przynajmniej mniej tlumaczenia sie bedzie,bo przeciez mowil ze nie kocha,a tylko uwielbia. uwielbiac to mozna aktorke,a nie narzeczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
Ja sie zastanawiam czy jest mozliwe to, ze znow mnie pokocha. Mowi, ze uwielbia. Gdy na mnie patrzy to widze czasami te iskierki w oczach. Zachowuje sie jakby kochal... Ja nie oczekuje, ze nagle wszystko bedzie cacy. Wiem, ze musi jeszcze troche czasu minac nim odbudujemy nasz zwiazek. Ale czy jest w ogole szansa, ze znow zapala do mnie prawdziwym uczuciem? Czy mozna pokochac na nowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
16:23 Bardzo sie obawiam takiego scenariusza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet nie chce szastać opisami uczuć,wielbię ciebie,bardzo lubię-to musi tobie wystarczyć,słowo kocham straci na jakości używane notorycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co myslisz,ze by sie stalo gdybys mu powiedziala: moze sie rozstanmy,skoro mowisz,ze nie kochasz,bo po co byc z kims kogo sie nie kocha?i np zaproponowac jakis okres czasu bez kontaktu,zeby sie ocknal i zobaczyc reakcje chyba,ze juz tak zrobilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
O tym, ze przestal mnie kochac dowiedzialam sie po 5 latach zwiazku. A jestesmy razem niecale 5,5 roku. Tak wiec nawet pol roku nie minelo od momentu, kiedy powiedzial, ze przestal mnie kochac. Jeszcze chyba za wczesnie zeby oczekiwac powrotu jego milosci.. Nie wiem co by zrobil, gdybym mu powiedziala, ze to koniec. Nie wiem. Ale obawiam sie, ze jesli nic sie nie zmieni, nie bedzie planow na przyszlosc, nie powie ze kocha i ze mu na mnie zalezy, to bede musiala cos z tym zrobic, wbrew wlasnym uczuciom :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
Ile moze trwac takie zawieszenie? Zalezy mi na nim.. ja moge poczekac i czekam cierpliwie, naprawde. Ale chcialabym miec pewnosc, ze ta moja cierpliwosc sie oplaci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha_25_bielsko
trochę to głupie z jego strony. po co Cię trzyma w takim związku bez miłości? a ma zamiar Cię znowu pokochać? mówi coś na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
Dalismy sobie czas na odbudowanie relacji. Rozmawialismy na ten temat i chcialby znowu wszystko poukladac jak nalezy. Jest czuly, kochany, stara sie. To nie jest tak, ze tylko mi w tym zwiazku zalezy. Moze bardziej, bo ja kocham, ale on tez nie proznuje. Tylko ta niepewnosc mnie zżera od srodka. Boje sie, ze ktoregos dnia stwierdzi, ze nie da rady pokochac. Oszaleje chyba wtedy. Bo przykre jest jednak wiedziec, ze mnie nie kocha, a pomimo tego zagryzam zęby i walcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha_25_bielsko
Mało czasu minęło, myślę że można jeszcze trochę poczekać. skoro się stara, to dobrze. jednak jeśli to się będzie przedłużać w nieskończoność i nie wróci do normalności wkrótce, chyba trzeba będzie postawić sprawę jasno i razem zastanowić się, czy ma to dalej sens i przyszłość, czy już zawsze tak będzie... bo jak nie będzie w stanie Cię pokochać, to w końcu to wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
Gocha, dzieki ze napisalas :) Tez dalam mu do zrozumienia, zeby nie oczekiwal ze znow sie motylki w brzuchu pojawia jak na poczatku zwiazku. Powiedzial, ze wcale tego nie oczekuje, co mnie podbudowalo troche. Tak bardzo bym chciala, zeby za mna szalał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaTematu
Co to bedzie, co to bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha_25_bielsko
Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×