Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zadowolony gosc

CO WY TAK NARZEKACIE NA ZYCIE W POLSCE

Polecane posty

Gość gość
ja tez robie zakupy z listą aby czegos nie zapomniec a nie aby było taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolony gosc
no ja tez chodze z listą, bo duze zakupy robimy zawsze w soboty,zeby bylo na caly tydzień:D tylko drobne rzeczy dokupujemy, typu pieczywo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale w miastach tez ludzie narzekają ze ciężko z praca a jak już to za najniższą krajową a wystarczy się rozejrzeć jakie auta jeżdżą...ja mieszkam we Wrocławiu i tutaj domy i mieszkania developerskie rosną jak grzyby po deszczu! by z takim rozmachem nie budowali gdyby nikt tego nie kupował . a jak się gada z ludzmi to albo bez pracy albo zarabiają 1500, mało kto kogo znam dobija do magicznej granicy 2 tyś...serio....i to jest Wrocław a nie pcim dolny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy to ma sens, ze buduja, u mnie w miescie pelno pustych mieszkan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie twierdze ze w PL wszedzie dostatek ale patrząc a raczej czytając to forum można odnieść wrażenie że wszyscy biedę klepią, wciąż tematy brakuje mi do pierwszego, nie mam pracy, mieszkania itp a widzę że moi znajmomi wyjeżdzają na wakacje, zimą na narty, dzieci wciąż prowadzają z jednych zajęć na drugie, gdzie sie da blok wcisnąć od razu budują, samochodów tyle ze nie ma gdzie parkować... a galerie handlowe pękają w szwach, idzcie w weekend do centrum handlowego, pełne wózki, siatki, kolejki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tematy zakładają ludzie z problemami, mający jakieś kłopoty czy to finansowe czy życiowe więc nie warto na ich podstawie budować sobie obrazu PL jak ktoś ma się dobrze, jest szczęśliwy to nie szuka ratunki na kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem zdziwiona tym fenomenem, nawet na prowincjach dużo ludzi remontuje domu, ma niezłe auta, itp...skąd z pensji ok. 2000 zł, na kredyt, a kto im da jak tak mało zarabiają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w miescie w ubiegłym roku oddali nowy blok 110 mieszkań i w ciagu roku wszystkie mieszkania sa wykupione, a niektore mieszkania sa 2 poziomowe??? nawet jak maja kredyty to ile musza zarabiac by dostac kredyt na takie mieszkanie???/ wiekszosc sasiadow ma po 2 dobre auta wiec gdzie ta bieda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm to ja nieco dopowiem, wśród osób z którymi rozmawiam, kto ma mieszkanie? nikt nie ma w całości własnego a z 60-70% osób na kredyt z czego albo maja kredyt i biedują albo tacy co im kupili po części rodzice, czy teście spłacają raty itp. samochody? hmm 3/4 osób jeździ samochodami co mają ok 10lat + a ci co maja 2-3letnie to na raty, które nie rzadko płacą im rodzice, babcie itd.. zarobki? prawie wszyscy zarabiają ok 2 tyś ale nie więcej jak 3/4, niektórzy mają 2 tyś na 4 osoby bo 1 osoba tylko pracuje lub 2 po 1000 wakacje? jeżdżą do rodziny, znajomych, nigdzie lub oszczędzają cały rok by wyjechać na tydzień lub wysłać dziecko na kolonie co kupują? promocje, przeceny itp do galerii chodzą ale szukają grzebią i czasem znajdują coś taniej, co więcej popularnym jest kupowanie na odsprzedaż z zyskiem itd.. itp dla kogoś kto takiej osoby nie zna to powie że bogaci no bo przecież jeżdżą autem, mieszkają w mieszkaniu w pięknym nowym bloku, w dodatku robią zakupy w galerii :) ale.. czy to nie bieda? każdy z nich obawia się o utratę pracy, nikt nie ma oszczędności, każdy narzeka ze musi sobie odmawiać w kółko czegoś, jak remont to nie naprawa auta, jak wakacje to nie fryzjer, jak kurtka to nie buty itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolony gosc
do goscia z 12:01 to zalezy w jakim środowisku sie obracasz, nie znam nikogo, komu rodzice czy dziadkowie spalcaja raty:) wiekszosc na 2 auta - mąz i żona a Ci, ktorych dzieci maja prawka maja nawet 3 auta kazdy ze znajomych przynajmniej 1x w roku ma wczasy powyzej 30 tys zakupow nie robia z przecen tylko w normalnych cenach,a wiem,bo czesto z kolezanakami umawiamy sie na zakupy a i najwazniejsze..... wiekszosc ma swoje firmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że zależy od środowiska ale biorąc pod uwagę środowisko rodzin dzieci które chodzą z moimi do szkoły i przedszkola, moich znajomych ze szkoły, z osiedla to wygląda tak jak wyżej napisałam, mój brat ma swoją firmę ale wciąż jest na kredycie, a przecież ma 6 samochodów... ma swoje mieszkanie tylko dlatego że miał spółdzielcze i niedawno wykupił je za 2tyś zł to chyba najbogatszy człowiek jaki mi jest znany :) reszta to bieda, co też nie znaczy że bieda z nędzą i nie ma co jeść, ale nieustanna szarpanina o pieniądze, kredyty to nie jest dobre życie a co zauważyłam komu się lepiej powodzi? tym co nie mają dzieci, pannom i kawalerom, być może to tylko na pokaz, ale to mój wniosek, to oni kupują za gotówkę wszystko, często drogie wyjazdy, co piątek imprezy, grille, zakupy itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z wawki
zgadzam sie z "zadowlony gosc", dokładnie takie same mam obserwacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolony gosc
mój brat ma swoją firmę ale wciąż jest na kredycie, a przecież ma 6 samochodów.. xxxxxxxxxxxx jak ma sie swoją firmę, to nie wyklada sie gotowki, ktora potrzebna jest na rozwoj firmy i nieprzewidziane wydatki, pewnie auta w leasingu??? wiekszosc tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z moich obserwacji wynika ze
a ja nie widze ani biednych ani bogatych większość żyje przeciętnie,czyli 3/4 naszych znajomych, Ci którzy wizualnie maja więcej to maja w kredycie lub leasingu wiec do ostatniej raty to nie jest w sumie ich:) a przez iles tam lat duzo moze sie zdarzyc... ja wole miec mniej,ale na wlasnosc:) auto mam 8 letnie, mieszkanie 70m2 ale wszystko jest nasze, do tego oboje razem mamy 8tys, jedno dziecko i nie uwazam,zebysmy byli bogaci a odkladamy ok.4tys m-cznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie narzekam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na GL byl temat gdzie sie powolywano na badania i tak Wnioski - Ludzie sie chwala ze maja wiecej niz maja w istocie - Wiekszosc ludzi zarabia do 2000 na reke - Ci co maja 5000 na reke sa zamozni - Ci co maja powyzej 7000 na reke sa bogaci - Osob zarabiajacych powyzej 7000 na reke jest w kraju 750 000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×