ZDRADZANA BLAGAM O POMOC

Dziekuję za słowa otuchy... zdaję sobie sprawe że dobrze zrobiłam i że będę kiedyś szczęśliwa... nikomu nie życzę takiego doświadczenia... boli jak nie wiem...

Dziewczyno, dasz sobie rade! Ale powiem ci cos co moze cie zbulwersuje a moze troche da do myslenia. Pomysl sobie, ze kiedy facet idzie do prostytutki to nie ma z nia zadnego zwiazku tylko nastepuje wymiana servisu za pieniadze. Wszystko jasne, nie ma zadnych niedomowien, romansu ani nic z tych rzeczy. W sumie czym to sie rozni od msasazu? I tu i tam facet ma z tego przyjemnosc tylko masowane sa inne czesci ciala. A przeciez nie przyszloby ci do glowy byc zazdrosna o masaz plecow? Polecam ci przeczytac kiszje Shogun gdzie jest naswietlone jak zalatwiali te sprawy w Japonni dawno temu. Naprawde ciekawe.

ufff.... trochę zbulwersowało. wiem, że to inna zdrada niż gdyby miał jakąś konkretną kochankę i darzył by ją uczuciem... ale to za bardzo mnie dotknęło... nie potrafiłabym mu już zaufać.... na pewno się wyprowadzam i musze odetchnąć... wiadomo, że życie pisze różne scenariusze i może los kiedyś nas jeszcze połączy ale na dzień dzisiejszy to jest skończone... co nie zmienia faktu że w cholere mi ciężko tym bardziej że non stop dobija się do mnie i wyznaje mi miłość... przeprasza...

Nie pytaj się tutaj co masz robić, bo jedyne czego się dowiesz, że to z powodu wyglądu :D

ja bym mu kazala spierdlac zaraz po tym jak odkrylabym te wiadomosci, ale skoro ty uwazasz ze pisanie do prostytutek to "prawdziwa milosc", wiec nic nie stoi na przeszkodzie zebyscie sie pobrali i zrobili sobie pare dzieci... zal.pl

E tam, od razu wszystko niszczyc z powodu takich p*****l. Swedzialo go to sie podrapal. Tak to widze. Nie wiem o co taki dramat robic? Prostytutce sie placi. Jak facet pojdzie to fryzjera i mu zgrabna laseczka skalp wymasuje ze az jeknie z rozkoszy to tez zdrada? Wazne jest zeby facet zawsze gumy uzywal i nie narazal bliskich na jakies schorzenia. To jest podstawa! Tu bym nie miala litosci tylko od razu kastracja nozem kuchennym gdybym sie dowiedziala ze robil cos bez protekcji. Ale tak poza tym to by mnie w ogole nie wzruszaly jakies takei przygody z panienkami lekkich obyczajow. Natomiast jakies romanse z kolezankami by go natychmiast u mnie skreslily.

do Editta van K Jakbyś czytała ze zrozumieniem to ja się wyprowadziłam i mieszkam u rodziny na chwilę... jestem w trakcie szukania kawalerki ale wszystkie moje rzeczy są jeszcze u niego. pisze że po prostu jest mi przykro a nie że nic nie zrobił i lecę do niego robić dzieci i brać ślub. takie plany były jednak to zniszczył.

Racja, zapłacił za usługę, nie k***ił się z autorki koleżankami.

dobry chłop z niego...mógł się przecież zadać z Twoimi znajomymi;P