Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spróbowaliśmy analu i

Polecane posty

Gość gość

Kocham mojego faceta, myślałam, że on mnie też. Po paru latach współżycia postanowiliśmy spróbować analu (bardziej zależało jemu niż mi, ale ja też chciałam spróbować). Rozluźnienie, pieszczony, porządne nawilżenie, a później ledwie lekko wszedł (sama główka) BÓL masakra. Mamy takie swoje hasło bezpieczeństwa, ale szczerze mówiąc byłam w takim szoku że go nie użyłam. Zaczęłam łkać, ale facet dalej się ruszał (nie było hasła, ale łzy widział) i doszedł. Mam kaca moralnego i pytanie - czy jeśli facet dochodzi mimo że ja płaczę, to czy on mnie kocha..? Czy kochający człowiek tak potrafi..? Pytam głównie facetów, bo kobieta chyba żadna by nie potrafiła... Później na papierze toaletowym, gdy wycierałam żel, znalazłam ślady krwi. Małe smugi, szybko przeszło, ale jednak chyba nie jestem do tego zbudowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póżniej mi powiedział że widział że płaczę, ale doszedł do wniosku że skoro nie mówię hasła to zdecydowałam się poświęcić i on z kolei zdecydował, że skoro już się poświęciłam to chce to skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem facetem i nie wyobrażam sobie seksu z kobietą która płacze, nawet jeśli bym jej nie kochał. Trzeba było to przerwać a nie liczyć na to że facet się zlituje, albo wybrać taką pozycję w której to Ty decydowałabyś o wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chooj nie partner,tyle w temacie:O Co to znaczy, że się poświęciłaś?! Dla mnie egoista i kretyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafię powiedzieć dlaczego tego nie przerwałam, zupełnie jakby mnie wcięło, całe moje myśli to było BOLI. Długo to nie trwało, może by mnie po chwili otrzeźwiło, nie wiem. Po prostu mam jakiegoś takiego kaca moralnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka zmienia nick
"Poświęciłam się" bo po prawdzie to ja tamtego dnia zainicjowałam ten rodzaj seksu. On wie, że ja wiem że chciał tego spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszy raz boli bo to coś nowego,ciało musi się rozciągnąć, potem jest przyjemniej. Hasło bezpieczeństwa? Naczytaliście się 50 shades of Grey...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka zmienia nick
Hasło mamy od 8 lat, wymysł własny. Nie pytam czy to może być przyjemne, wiem że dla niektórych może (mnie ta krew zraziła) tylko czy kochający człowiek może dojść jak kobieta płacze. Ciekawe tylko, czy ktoś by się przyznał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kaca moralnego to raczej powinien mieć Twój facet a nie Ty, a wytłumaczenie tego poświęceniem... idiotyzm i tyle. Facet ma zadatki na socjopatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka zmienia nick
Miał. Ale wcześniej jednak doszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli prawdopodobnie kręci go sprawianie bólu partnerce, skoro nie miał problemów z dojściem... Twój płacz mógł go nakręcić. Typowe zachowanie socjopaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie czegoś takiego, mój facet reaguje na każdą mimikę twarzy czy grymas a co dopiero na płacz, straszne. :O Ja już bym z nim do łóżka nie poszla :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka zmienia nick
Też sobie o tym pomyślałam, ale wcześniej przez 8 lat nie sprawił mi bólu i też go kręciłam. Generalnie z seksem bardzo ok u nas, może gdyby było gorzej to bym się nie odważyła. Poczułam się jak bogini, wpadłam w poczucie mocy, a tu dupa (dosłownie i w przenośni). Ta sytuacja tak mnie po prostu trzepnęła że aż zakładam topik. Zastanawiam się, czy ktoś po prostu miał podobne doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kutassis
Spoko następnym razem będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka zmienia nick
Jak leżysz na brzuchu a facet na tobie to nie widzi mimiki, może najwyżej poczuć łkanie jak już ono nastąpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie że takie zachowanie jest straszne, tym bardziej że po takich akcjach to osoba "skrzywdzona" czuje się bardziej winna, choć w ogóle nie powinna tak myśleć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka zmienia nick
Wiesz co, ale nie bardzo wiem o czym. "Czy mnie kochasz?" Ze 20 razy od tamtego czasu powiedział, że tak. I powiedziałże już nigdy nie będzie wspominał na temat analu. Po prostu trudno mi zrozumieć, że on tak potrafił. Jakoś tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słowa a czyny świadczą czy kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzisława p
Powinniście się umówić że najpierw włoży ci palec, dwa, popieści żeby zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kutassis
Niektóre laski były by yadowolone z tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka zmienia nick
Wiem, ale to jest pierwszy jego czyn "niemiłosny" od tylu lat. Myślę, że powinnam o tym po prostu zapomnieć, jeśli ktoś od tylu lat się świetnie sprawdza, a później robi to do czego sama wyraźnie i słownie zachęciłam, to powinnam po prostu olać tą jedną sytuację. Może gdyby on nie był taki czuły przez cały czas to by mnie ta sytuacja tak nie trzepnęła. Nie mam teraz jak pogadać, bo to się stało wieczorem w niedzielę przed tym jak o świcie wyjeżdżał za granicę i do piątku tam będzie siedział. Ale jakoś o tym myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy byłbyś zadowolony jakby ktoś posunął cię kijem od szczotki??? Niestety z tego co widać osobnicy mojej płci są coraz to głupsi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem nie powinnaś się zrażać pierwszym bólem i dalej próbować. Z czasem twoje mięśnie się przyzwyczają i będziecie współżyć analnie bez bólu, regularnie :) Zobaczysz że z czasem ci się spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nicolas następny kretyn, tu nie chodzi o to czy jej się podobało czy nie :O Chodzi o to ,że jej facet zachował się jak skończony egoista. Dotarł przekaz do szarych komórek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debilkidebilkidebilki
autorko wiesz co jestes glupia i powiem co to jako kobieta :-O zalkac potrafilas ale zawyc auaaaaa albo zabrac doope aby jego fiut wypadl z niej to juz nie???Co sie facetowi dziwisz,ze doszedl???Nakrecil go sam seks analny a nie twoj placz jak male dziecko :-O:-O:-Ogdyby to trwalo dlugo to jego posuwanie cie w doope i twoj placz to mozna powiedziec ze egoista itp ale nie w tym przypadku:-O moj byly raz probowal analu jak zawylam Auuuua i mu sie wyrwalam to skonczylo sie i juz nigdy wiecej nie probowal analu:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka zmienia nick
Ja już w zasadzie sama nie wiem, o co mi chodziło gdy zakładałąm ten topik. Chcoiałam po prostu podzielić się tą historią, bo nie mam z kim pogadać na ten temat. Z koleżanką nie pogadam :/ Widzę, że raczej potwierdzacie moją intuicję, że to było dziwne co najmniej i nie w porządku. Nie wiem, jak to interpretować. Chyba tak, że po prostu strasznie zawalił sprawę, i jest to jego pdpowiednik różnych zawaleń sprawy z mojej strony. On mi wybacza, ja jemu. Tylko kurde no tak mi dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem w waszym związku wszystko dobrze się ułoży. Nie zrażaj się do seksu analnego. Zobaczysz że z każdym kolejnym razem będzie dużo lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka zmienia nick
debilkidebilki, chyba masz rację. Nie wiem, nie potrafię tego wyjaśnić. Fakt, że łatwiej byłoby mi zareagować w innej pozycji, bo on na mnie leżał i przygniatał (ja mam 160cm a on 190cm). Pewnie masz rację, że go sytuacja nakręciła a łzy po prostu wybił sobie z głowy na tamten moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niclas oczy ci doopą zaszły ? ona nie zraziła się do analu, tylko do zachowania swojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×