Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

synowa chce oddać 6cio miesięcznego wnuka opiekunce

Polecane posty

Gość gość

synowa chce wracać do pracy i szuka opiekunki dla 6cio miesięcznego dziecka - mojego wnuka, oboje z synem dobrze zarabiają, syn naprawdę dobrze, nie musiałaby tego robić, nie wiem jak ich przekonać żeby synowa została z dzieckiem chociaż do 1,5 wnuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudunikowa
A co w tym zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie twoja sprawa,jak chce niech wraca do pracy,moze nie lubi siedziec w domu,odczep sie od nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a syn tego nie chce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn chce żeby wracała skoro ona tak chce, oni mają nawet pomoc domową, ona nie musi sprzątać tylko zajmuje się dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudunikowa
Przeciez to nic zlego. Normalna rzecz. Duzo ludzi tak robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto nie przesadzaj!!!! nie chce oddać, tylko zatrudnić opiekunkę na parę godzin!! Chillout :) przecież to nic strasznego. Poza tym w tym wieku dziecko łatwiej się przyzwyczai do nowej osoby, niż jak będzie miało 1,5 roku. Uwierz mi sama byłam opiekunką i właśnie zajmowałam się dziećmi w wieku od 5 miesiąca do 3 lat. Dla dziecka to będzie dobre, bo taka opiekunka zajmuje się tylko nim, nic jej nie będzie odciągało od dziecka, ustala sobie stały rytm dnia. A mama jak wróci z pracy też z większą chęciom będzie się zajmować dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudunikowa
Babsko sie naogladalo pewnie idealnej niani na tvn i teraz ma cykora z kom dzieciaka zostawi :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co ma siedzieć z dzieckiem bo ty tak uważasz? masakra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uważam , zeby robiła cos złego. Chce wrócić do pracy.. i większosc kobiet tak robi...teraz są inne czasy...ciązko o dobra prace i stanowisko. Widocznie jej zależy zeby utrzymac sie w pracy. Ja sama nad tym rozwazam , choc mój synek ma dopiero 4 miesiaca...macierzynski mam na rok...ale nie wim czy nie wróce szybciej pracy. I nie ma co panikować ;),,,,dobrze ze maja prace i maja gdzie wrócić ...niz maja siedzieć np u Ciebie na garnuszku.;)..i nie ma co tu nikogo krytykowac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama napisałaś, że synowa ma dobrą pracę więc może boi się, że ją straci i po tych 2 latach z dzieckiem zostanie na lodzie. Lepiej im pomóż w miarę mozliwości, pomóż szukać kogoś zaufanego wśród znajomych czy jakąś swoja koleżankę poleć. Wesprzyj ich. Z praca jest tak, że teraz syn zarabia dobrze i maja pomoc i stać ich na nianię a jak dziecko będzie miało 3 lata to mogą ledwo wiązać koniec z końcem (czego oczywiście nie życzę) więc jak synowa ma możliwość utrzymać dobra pracę to brawo za to, że chce to zrobić. Jej na pewno też nie jest łatwo zostawić tak małe dziecko i iść do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdo.le! To jest ich dziecko i ich decyzja...Ja wiem, ze kiedys w archaicznych czasach bylo przyjete, ze matka siedziala w domu z dzieckiem dluuuugo ale czasy sie zmienily prosze pani! Teraz kobiety nie chca byc tylko matkami...A moze tutaj sa pretensje, ze nie poprosili pani o pomoc? ;) Ja bym nie wysiedziala w domu z dzieckiem za dlugo, po 9 miesiacach chodzilam po scianach. Dociagnelam macierzynski do roku i wtedy poszlam do pracy, na pol etetu. Odzylam, schudlam bo od siedzenia w domu rok przytylam 15 kg :/ Ja jestem osoba, ktora potrzebuje kontaktu z ludzmi innymi niz mamy i tematow innych niz kaszki, zupki i kupki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie daj jej !:D niech siedzi w chalupie na dupppppieee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synowa ma racje , ja tez jestem na macirzynskim i zamierzam po roku wrocic do pracy, synus narazie bedzie u babc i dziadkow zostawal a ja nie moge sie doczekac kiedy wkonci troche do ludzi wyjde, bo siedzenie w domu juz mi tylkiem wychodzi :) dodam ze siedzilam cala ciaze bo wykonuje prace fizyczna wiec od 3 tyg ciazy musialm isc na zwolnienie...idzie oszalec . to nie te czasy ze matki siedzialy w domu na tylku i tylko gary, sciery, mopy i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat prowo a wy się podniecacie przecież o to chodzi żebyście się z pazurami rzuciły na autorkę, wyzwolone, nowoczesne mamuśki :) już widze że normalna babcia szuka porady na forum gdzie w większości małolaty przesiadują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie ale one każdy kit łykają jak świeże bułeczki :) chociaż byście sie za te gary i mopy wzięły a nie dupsko przed kompem trzymają i szukają sensacji, komu dowalić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby to był wpis prawdziwej teściowej to było by coś w stylu SYNOWA NIE CHCE IŚĆ DO ROBOTY tylko śmierdzący leń siedzi w domu z dzieckiem :) --- to po prostu nie możliwe, nie ma takich teściowych prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×