Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyprawka szpital

Polecane posty

Gość gość

tak się zastanawiam jak będzie wygodniej i lepiej? Czy body z długim rękawem i na to pajac czy może raczej kaftan i pajac? A może jakieś inne wygodniejsze rozwiązanie? Nie piszę tu o wyjściu ze szpitala, a o pobycie w nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie za grubo body z długim i pajac?chyba raczej body z długim i śpiochy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w szpitalu jest gorąco zazwyczaj. body z krótkim rękawkiem plus pajacyk - będzie idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodziłam w połowie września, szpital zapewniał ciuszki (swoje założyłam na wyjście) i były to: półśpiochy i body na długi rękaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniec konców - długi rekaw i coś na nóżki musisz mieć. zapraszam na www.miluszkowo.pl coś znajdziesz na pewno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aj rodziłam w połowie stycznia.. Dziecko w szpitalu zawijali w tetrę i kocyk... ja dałam tylko kaftanik i pieluchę... I tak co chwilę dziecko było, a to ważone, a to szczepione, a to badane, a to znów kupa.. bez sensu takie przebieranie i męczenie dziecka.. Synek miął tylko kaftanik więc łatwy dostęp był do pieluchy, no i zawinięty był w becik.. Ubranka tak na prawdę nie były potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam na początku maja, w szpitalu było b.ciepło - dziecko ubrane w body z dł.rękawem i pajacyk + rożek i cały czas była zmarznięta - ręce lodowate (choć to nie jest wyznacznikiem) i bardzo zimny nos, położna zorganizowała kocyk polarowy i dopiero dziecku było ciepło. Jakoś ok.3 doby Mała już nie potrzebowała dodatkowego kocyka, później w domu, z dnia na dzień ubieraliśmy coraz lżej. Wg. mnie wygodniejsze są pajace (porównując do kaftaników), akurat kaftaniki które ja mam są zapinane wewnątrz na dwa napy u góry i na dole i na zewnątrz po przeciwnej stronie na trzy napy (podobnie jak body kopertowe). Trzeba szukać w środku tych napów, pamiętam jak mąż ubierał Małej takie body to musiał się naszukać tych wewnętrznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×