czy jestem uzalezniona od chlopaka i czy fizycznie czy psychicznie

Jak to oceniacie? Ostatnio spotykalam go czesciej niz zwykle i teraz nie moge sobie wyobrazic bez niego, nieraz spimy u siebie czasem juz w ciagu dnia o tym mysle, nigdy nie przypuszczalam,ze mnie to spotka....lezec, zasypiac w ramionach takiego chlopaka....

Do tej pory uwazalam, ze spanie z kims jest niewygodne ale jego ramiona.to najwygodniejsze co moze byc...w zyciu nie bylo mi tak dobrze...rodzice mnie nie przytulali i nie mam za bardzo nawet przyjaciol...

ja tez tak mam, tylko on mnie tak przytula nikt inny tego nie potrafi w ten sposób. Na początku byłam wręcz uzależniona od tego ale teraz staram sie wyluzować bo obiecałam sobie że nie przywiąże sie do żadnego faceta żeby w razie rozstania nie bolało za bardzo...

od swojego a on ode mnie. Jak sie rozstajemy na kilka dni (sprawy sluzbowe) torozmawiamy ze soba w kazdej wolnej chwili, zasypiamy z wlaczonym skypem:O Na co dzien spedzamy kazda wolna chwile razem, nawet na spotkania z kolega ja z nim ide choc nie interesuja mnie ich rozmowy, razem sie kapiemy, gotujemy, sprzatamy. Jak nie pracowalam kiedys miesiac to z nim do pracy jezdzilam, bylismy ze soba 24 godziny dzien w dzien.

ja też sie widuje z moim codziennie ale to wyżej to już chyba lekka przesada :)