siedze z domu z matką mojego facet i wysiadam

Mój facet niestety poki co mieszka z matką. Ja mieszkam w akademiku więc częściej jeżdzę do niego bo ona chodzi do pracy i nie ma jej i tak do godziny 16. Ale teraz wieczorem on poszedł do pracy (wróci ok 24) ,a ja u niego jestem ( związek na odległość więc muszę na niego czekać) i siedze z jego matka. Ona sie krzata po mieszkaniu ciągle , ogląda seriale niby jest u siebie ,ale jest wścibską osobą o czym się pare razy przekonałam poza tym nie zbyt mnie lubi chyba choć jestem dla niej miła to rozmawiamy ,, grzecznościowo". Jak mam z nią wytrzymać powiedzcie mi?

ile macie lat?

ja mam 16 lat a on 24

ja 24 , on 27

Postaw się na jej miejscu. To musi być super babka skoro toleruje obcą, roszczeniowo nastawioną dziewczynę w swoim domu, i jeszcze stara się być miła. Życzę podobnej sytuacji w przyszłości.

z tym ,że ja 16 ,a on 24 to prowo

właśnie ja do niej nie jestem roszczeniowo nastawiona , wręcz staram się być miła i żeby wszystko było ok ,ale ona mnie nie lubi bo to się czuje...Ma poza tym swoje złośliwe komentarze niby na pozór mogą się wydawać miłe, ale nie są bo maja jakiś ukryty podtekst na przykład rozmawiamy o pogodzie bo to uniwersalny temat ,ja mówię ,że tu w mieszkaniu jest ciepło u nich bo u mnei w domu jest o wiele chłodniej to ona ,że ,, jak dom żyje to jest ciepło". Tak jakby chciała powiedzieć ,że mój dom ,, jest bez życia" I tym podobne przykłady... A to ,że ona mnie toleruje to w pewnym sensie musi bo to mieszkanie jest zapisane na mojego faceta nie na nią bo dostał go od ojca ,a ona tylko z nim mieszka poza tym rachunki płaca jakos po równo więc dlaczego ona ma niby mi robić jakąś łąskę?

ona nie stara sie być miła tylko rozmawia ze mną czasem z grzeczności już nie mówiąc ,że to ja przeważnie staram się zacząć jakis temat bo głupio byłoby nie zamienić ani słowa No i jak np rozmawiam przez telefon ona dziwnym trafem wchodzi po cos do pokoju , przeglądała moje ubrania bo wiem i ogólnie jest wścibska...

jesteś głupia pipa ja bym cię zrzucił ze schodów kochanek jej syn może mieć na pęczki a matke ma tylko jedną i spier..j stamtąd

potwierdzam głupia pipa wredna suka

wyczysc historie przegladarki jesli piszesz z kompa:D

:-)

ty bezczelna babo ,siedzisz w obcym domu i krytykujesz wlascicielke.ja tez wywalilabym taka na zbity pysk

ee gdize ona wyczyści jak taka głupia jest a potem wszystko odczytaja , co pisała suka

mam gdzieś czy mnie wyzwiecie od suk naprawdę zdaje sobie sprawę ,że różne zjeby siedzą na tym forum :P ale musiałam się wypisac to wszystko bo ona mi działa na nerwy strasznie i ja bym ją chetnie zrzuciła ze schodów :) A historie stron wyczyszczę heheh bo troche by głupio było gdyby to przeczytala

twwój fcet bo mu du..y dałaś? ee rzuci cie, to będziesz się miaia o czym przekonać

ty jej bardziej dzisłaśz na nerwy

a twój facet, to k***s nastroszony? poleciał do kafejki, bo aktuanie pisze a ty czekasz? z jego starą?

to nie jest dla mnie obcy dom tylko mieszkanie mojego faceta :) ona mieszka w nim tylko dzięki jego dobroci taka jest prawda... Ale już niedługo bo rozmawialam z nim na ten temat i razem doszliśmy do wniosku ,że lepiej będzie jak jego mamusia się wyprowadzi ,ale niestety na to trzeba będzie pewnie jeszcze trochę poczekać... Bo przecież nie będzie mieszkała z nim do śmierci ,a jego też męczy ten brak swobody

a dlaczego miałby się wyprowadzać? może to jej mieszkanie ma meldunek a ty spierrrr.j gdzie pieprz rośnie!

mieszkanie mojego faceta ale jajo czyli co? twoje też, kur..o!!1

nie jest to jej mieszkanie bo jest zapisane tylko na faceta :) więc jak będzie chciał może jej się kazać wynieść taka prawda...a on jest podatny na moją sugestię więc jeśli ona będzie mnie dalej wkurzać to...

ciekawy temat i zaczynam to sobie wyobrażać , przyjechałaś do mnie , zaprosiłem Ciebie do mojego pałacu ale jesteś zmuszona aby na mnie poczekać aż po północy wrócę z pracy , przecież wiesz o tym doskonale, że w moim pokoju możesz się rządzić i TV oglądać siedząc na kanapie lub muzyki posłuchać albo nawet się przespać , to jednak szukasz pogawędki i konwersacji z moją Matką , owszem życiowo mądra kobieta i warto posłuchać co ma do powiedzenia , że ciepło jest w domu wspólnym i razem chciała powiedzieć , że dom jest tam , gdzie rodzina mieszka razem ale weź pod uwagę różnicę pokoleń , starsze osoby tego nie potrafią zrozumieć , że kobieta przyjeżdża do faceta , zawsze było tak, że facet jechał do kobiety i kobieta gościła , czasy się zmieniły a mentalność starszych ludzi jest bez zmian , weź poprawkę na różnicę pokoleń i wejdź śmiało do pokoju faceta i czuj się jak u siebie

nie mam zamiaru jej w nic całować g***ojadzie :D

to tamta kobieta powinna pocalowac cie miotla.

Moja tesciowa tez jest taka, tylko ze ja nie potrafie byc falszywa (adopcja stylu twojej tesciowej ale to w sumie prwda ) i tlumic w sobie wrogosci do kogos....tak wiec powyzywalysmy sie nawet od kurw. Nie bede sie zmieniac dla nikogo w moim zyciu W pracy czlowiek moze byc kims kim nie jest na co dzien ale nie poza. . Moja tesciowa myslala ze mna bedzie rzadzic bo pochodze z patologicznej rodziny a maz rodziny lekarzy. pomylila sie i to bardzo. Przeciez on nie jest zadnym milionerem. Narazie nic wielkiego nie mamy. pozniej chciala mnie nabrac na wielgasny dom' ktory zostal przepisany na mojego meza. Myslala, ze jej bede d**e lizac. Powiedzialam jej ze dom i tak sprzedamy bo ja na zadupiu mieszkac nie bede. ..oczywiscie w kulturalny sposob...Tak to jest z takimi kobietami,ktore mysla ze ich dziecko ma traktowac kobiete jak lalke czy zabawke.

dobra widze ,że sama ,, gimbaza" sie zleciała... W sumie to spoadziewałam się tego ,że tu sama dzieciarnia i nikt mi nic konstruktywnego nie doradzi... Idźcie spać bo jutro do szkoły , a ja ljuż ecę :)

od kurw jej co prawda nie wyzywałam ,ale może faktycznie powinnam przestać silić się na uprzejmości do niej Bo po cholerę w sumie i tak od niej nic nie zależy... tylko ja już taka jestem ,że staram sie ze wszystkimi żyć raczej w zgodzie chyba ,że ktos mi bardzo zajdzie za skórę a ona już troche zalazła...

Gownojad to cie zrobil bladzio, juz widze jak matka z domu wylatuje bo takie gowno jak ty che sie wprowadzic, matka pewnie ma meldunek a nawet ja nie ma to twoj fagas predzej sie z niego wyprowadzi niz matke wyrzuci, hehe mieszkanko tez twoje nigdy nie bedzie bo facet dostal je jako kawaler czyli po slubie nie wchodzi do wspolnoty hahahahahaha

Skąd wiesz , po slubie facet może przepisać połowę na mnie i wtedy będzie tez moje :P a on bardzo sie liczy z moim zdaniem :)