Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

w jaki sposób odmawiacie przyjęcia prezentu tak by nie uraźić obdarowującego

Polecane posty

Gość gość

czasami prezentu przyjąć po prostu nie można z różnych względów, ale wtedy jest on najczęsciej wciskany na siłe. ja mam z tym straszny problem, bo wiem, że jak nie przyjmę to może się zrobić tej osobie strasznie przykro. jak wy potraficie wybrnac z takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nigdy nikt prezentu nie wciskał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm. A z jakich względów nie można przyjąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzasz ? opisz dokładniej sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wygląda na to że to sł.zdrowia,tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie się kilka razy w zyciu zdarzyły takie sytuacje. np babcia kupujaca mi cos i wciskajaca na siłe, a ja nie moge od niej przyjac drogiego prezentu, bo wiem, że ledwo ciągnie do pierwszego.. no ale z drugiej strony wiem, że chce mi strasznie sprawic przyjemnosc i się starała. tez nigdy nie wiem jak wybrnac z takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi o łapówkę. chodzi o faceta, który ma kasy jak lodu (na to wychodzi) i ciągle mi coś kupuje i wciska. mimo, ze mowie mu iż nie chce i nie moge tego przyjąc, to mi potrafi ukradkiem do torebki wsadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to Twój facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spotykamy się już jakiś czas. ja jestem zakochana, ja mu tez raczej nieobojętna. kluje się pomału z tego coś poważnego, ale żadnych deklaracji czy planów na przyszłość jeszcze nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie potrafisz z nim na ten temat porozmawiać? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to mój robił tak samo :o albo w sklepie kiedy coś chciałam sobie kupić za swoją kasę, kiedy przyszło do płacania on wyciągał portfel i babsko przy kasie zawsze z uśmiechem brało kasę od niego a nie ode mnie :o W końcu nic nie dało się z tym zrobić i facet został moim mężem :p do dzisiaj ma problem żebym to ja płaciła za zakupy kiedy on jest bo mu wtedy głupio, co jest zupełnie niezrozumiale bo i tak mamy wspólne konto i kasa idzie z jednego, ale on lubi czuć że on płaci :p po prostu już tak ma i już mi się o to nie chce kłócić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja matka też ma mało pieniędzy, biorę od niej wszystko co mi daje, bo inaczej byłoby jej bardzo przykro, za każdym razem jak się u niej pojawiam, niby przypadkiem pytam czy zostawić "drobne" które mam w portfelu, przynoszę też różne rzeczy, kosmetyki, lepsze jedzenie, mamy wspólne konto bankowe aby nie trzeba było ponosić kosztów utrzymania dwóch kont, jej emerytura wpływa na to konto i ja jej przynoszę emeryturę gotówką wyciągniętą z bankomatu, zawszę dorzucam kilka stów od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie. zadnego kocham ani zadnej deklaracji nie bylo. tak na dobra sprawe to nie wiem czy moge powiedziec, ze jestesmy juz para czy nie. wydaje mi sie, ze cos czuje do mnie, ale głowy nie dam za to uciąć. on mi tylko ciągle coś kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo i tak mamy wspólne konto i kasa idzie z jednego, ale on lubi czuć że on płaci" Mamy to samo. :D Nawet jak ja zapraszam i organizuję wyjście to jeśli np. nie kupię wcześniej biletów do kina to nie ma opcji, żebym ja zapłaciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro to twój facet, lub twój przyszły facet to nie przesadzaj tylko bierz, jak źle sie z tym czujesz, to mu to powiedz wprost, ze jego prezenty odnoszą odwrotny skutek, nie cieszą a tylko są ciężarem, czujesz się zażenowana i skrępowana kolejnym podarunkiem, nie przewidujesz niczego w rewanżu i nie życzysz sobie kolejnych prezentów, jak mu tak powiesz to pewnie dwa razy się zastanowi nad następnym prezentem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moge z nim porozmawiać i już to robiłam. mówiłam, że czuje się niezręcznie i mam wrażenie jakby mnie chciał do czegoś zobowiązać.. ale on mówi, że mam to olać, nie przejmować się i że on zrobi dla mnie wszystko.. wczoraj wlasnie mi telefon kupil. ja stanowczo odmówiłam przyjęcia tego telefonu, bo to byloby zbyt wiele. no to dzisiaj rano szukam w torebce czegoś i ten telefon tam jest. mam ochote mu go oddać, ale przykro mu się zrobi pewnie. ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz być bardziej stanowcza, dobrać mocniejsze słowa w swoich argumentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie tak zrobie. tylko, żeby nie zaczął przesadzać w drugą stronę :P bo wiecie.. chodzi o taki złoty środek. jak mi postawi kawe czy fundnie bilety do kina, to jest to jak najbardziej ok i takie hmm "męskie". jednak drogi telefon, wcześniej biżuteria i inne drogie gadżety to dla mnie zbyt wiele..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasno mu to powiedz, określ co ci się podoba a co nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup mi tez prezencik,napewno sie ucieszy.A jezeli chodzi o jego podarunki nie przejmuj sie tylko je przyjmuj.Widocznie to taki charakter,ja tez taki mam.Jak mam to daje i sprawia mi to radosc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz nie chcesz przyjmowac a za jakis czas otworzysz topik "moj facet to sknera". jak bedziesz odmawiac to wtedy wogole ci juz nie bedzie nic prezentowal bo pomysli, ze i tak cie to nie ucieszy. faceci lubia robic prezenty, tak o! Lubia czuc sie potrzebni i opiekunczy, taka natura. i napewno dziwnie bedzie o tobie swiadczyc jesli prezentu nie przyjmiesz jakbys go przyjela z radoscia i podziekowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×