Czy tolerujecie homo

Tolerujecie? ;)

homo to sa serki niezly sernik z nich wychodzi :P, :P, :P

nie toleruje pedofilii i g****icieli a czy ktoś jest homo, bi czy hetero to było jest i będzie i mi nie przeszkadza bo nikomu krzywdy nie robią i nie rozumiem dlaczego z homo robią taki problem

tak

Nie, ale mowie ze toleruje, zeby nie dostac wp*****lu w dzisiejszzych czasach

oczywiscie, ze toleruje. mam gdzies co kto robi w swoim mieszkaniu.

homo ale tylko u dziewczyn:)

A tolerujecie prawiczkow i facetow ktorych nie stac na wasze dziecko? To wM przezeszkadza ale to ze facet zapina meski oqlosiony brudny tyl juz nie

pod warunkiem ze nie zbliża się na mniej niż 100 metrow

A niby dlaczego ma sie nie zblizac? Ja jestem ateista racjonalista i bym katolom wprowadzil taki rygor ze kazdy musialby miec homowspollokatora

a co ma do tego katol czy nie katol? Homo to zboczenie, któe jak uprawia dwóch takich samych w domu to co mi do tego, ale nie będę tolerował jak moim dzieciom w szkole zaczną mówić, że to normalne

Twoje dziecko powinno miec conajmniej dwoch gejow w gronie pedagogicznym. Myslalam ze brednie o dewiacji naopowiadal ci ksiadz pedofil

nikt mi nie naopowiadał niczego - sam tak twierdzę i wielu ludzi tak twierdzi, a wielu tylko udaje nowoczesność bo boją się oskarżeń o bycie zacofanym - homoseksualizm jest niewielkim procentem, zatem nie jest normą a to co nie jest normą jest odchyłem i tyle! Natura (jakkolwiek by ją nazywać) wytworzyła organy męskie i żeńskie i dwie płcie po to aby sięuzupełniały i mnożyły i co by nie mówić - podstawową (biorącą się z natury) funkcją seksualną jest rozmnażanie a dwa geje się nie rozmnożą więc są dziwadłem, czymś co się popieprzyło w naturze i jakkolwiek należy im się szacunek jako ludziom, należy wolność tego który któremu będzie wpychał pytnoga w d**ę czy w usta tak nie mają prawa wmawiać że są normalni a już na pewno marzyć o adopcji dzieci....

Rozpisałabym się na ten temat, ale mi się nie chce :)

ja teź ale opinie już znam poza tym rzeczowo nie ma tu sensu:-)

Toleruję gejów, nie toleruję pedałów. To jaką ktoś ma orientację pozostawiam jemu/jej. Natomiast brzydzi mnie oscentacyjne zachowanie dwóch liżących sie i macających na przystanku przedstawicieli tej samej płci, z resztą jeśli to jest chłopak i dziewczyna to też mnie to odpycha. Ludzie powinni okazywać sobie pożądanie w ustronnym miejscu, jak ktoś idzie za rękę to ok, ale lizanie sobie migdałków jest obleśne. Natomiast przyznam, że gesty, sposób ubierania sie i głosiki niektórych panów wywołują u mnie lekki uśmieszek, zalatuje to c***owatością. Znam paru gejów, którzy wyglądają i zachowują się jak faceci a nie jak mimozy. Są inteligentni, zabawni i aż żal....ech. Jestem tez przeciwko adoptowaniu przez nich dzieci, ale jak się chcą hajtać to prosze bardzo.

ja myślę,że to co kto i gdzie robi to jego sprawa a mi nic do tego, nie muszę patrzeć, zresztą nie będe się bez sensu zastanawiał nad innymi jak mam ich w nosie

Zadaj inaczej pytanie autorze - Tolerujesz, czy akceptujesz. Bo to jest różnica. Ja Akceptuje. Po wielu wątkach tutaj, mogę stwierdzić że hetero w zdecydowanej większości to jednak ograniczone postacie. Ciekawe czy faktycznie czulibyście się swobodnie mając w otoczeniu homoseksualistę. Ja mam taką parę i często nas odwiedzają towarzysko. I co? Seksu z nimi nie ma, ale rozmowy, zabawa, atmosfera - jakoś milion razy lepsza niż tutaj. Wśród rzekomo normalnych.

toleruję, ale nie mam potrzeby mieć tego wokół siebie i nikt nie ma prawa tego ode mnie wymagać. co nie oznacza, że nie mogłabym takiego kogoś zatrudnić, pracować z nim, nie ma przeciwwskazań.

Rozumiem dziewczyny homo, ale facetów homo zupełnie nie rozumiem. Ale nie muszę wszystkiego rozumieć.

Ja osobiście toleruję i akceptuję, dopóki ktoś nie zacznie mi się dobierać do tyłka ;) To kto z kim i w jaki sposób sypia mnie nie interesuje. Osoby homoseksualne były od zawsze i będą nadal... tylko nie rozumiem dlaczego niektórzy się tak z tym swoim homoseksualizmem afiszują? Ja nie latam w różowym sweterku po całym mieście z wielkim transparentem "jestem hetero". No i jestem przeciwny wychowywaniu dzieci przez pary homo, bo to może jednak skrzywić psychikę dziecka.

Czyli ani nie tolerujesz, ani nie akceptujesz. Szkoda i tyle że nie rozumiesz nawet znaczenia słów które komentujesz. Akceptacja oznacza że możesz spać z facetem homo w jednym łóżku wiedząc że nic się nie stanie.

do typa, którego brzydzi jak się pedały całują na przystanku - widocznie sam nie masz dziewczyny i nie masz się z kim całować więc żal (nomen omen) d**ę ściska :D

Toleruję ale niech nikt mnie nie zmusza żebym homoseksualistów lubił .

nikt nie zmusza do lubienia, czy lubisz np kucharzy? albo geodetów? lubi się ludzi a nie grupy,

moi sasiedzi geje maja dwoch synkow. super chlopaki, krzywda im sie nie dzieje, ey ie martwcie o krzywde jaka sie dzieje w heteroseksualnych rodzinach gdzie ejst patologia a nie tam gdzie jt zwiazek dwoch inteligentnych porzanych, wyksztalconych, dobrych ludzi.

''do typa, którego brzydzi jak się pedały całują na przystanku - widocznie sam nie masz dziewczyny i nie masz się z kim całować więc żal (nomen omen) d**ę ścisk'' ten komentarz byl na zenujaco niskim poziomie, to czy sie ma kogosm do calowania czy nie akurat nie ma tu nic do rzeczy,To jest obrzydliwe dla kazdego normalnego czlowieka jakiego znam wiec jesli tobie to nie ptrzeszkadza to chyba z toba jest cos nie tak, TYPIE

Tak toleruje ,z daleka ode mnie,ale nie akceptuje. Mowie o gejach lesbijki to inna bajka:)

ja myślę, że ma to sporo do rzeczy, ludzka zawiść jest rzeczą niezmienną. Myślę, że tym którym to tak strasznie przeszkadza w głowie się nie mieści, że ludzie nie całują się wam na złość. Poza tym zasady dobrego smaku są takie same - zgadzam się, że obłapianie się na ulicy jest niesmaczne, ale jest takie i w przypadku pary chłopak-dziewczyna jak i chłopak-chłopak.

najwięcej do gejów mają ci którzy nie znają ani jednego