niesprawiedliwy ksiądz co robić poradźcie proszę

mój syn chciał iść do bierzmowania w innej parafii,potrzebna była na to zgoda naszego proboszcza.więc we wtorek poszłam i usłyszałam ,że nie daje nikomu takiej zgody gdyż ma chodzić do niego na nauki i do kościoła,po 10 minutach "proszenia"odpuściłam nie daje to trudno:( przed chwilą dostałam smsa od syna że wczoraj dwóm jego kolegom z klasy bez problemu dał taką zgode!!!wk*****iłam się na maksa dlaczego tak burak wyróżnia dzieci?poradźcie co mam teraz zrobić?iść jeszcze raz do niego,czy odpuścić?co byście zrobili na moim miejscu?

poszłabym do niego i go opieprzyła równo dlaczego dzieci wyróżnia i jeszcze zagroziła,że przeniosę się do innej parafii.

a co za róznica gdzie bedzie bierzmowany?

no najchętniej to bym męża na niego napuściła,bo on nie taki spokojny jak ja..

idziesz i wyjasniasz chlopcu gdzie jest jego miejscw w szeregu jak znasz jezyk budowlancow wyjasnisz mu w jednym zdaniu

moze dostali zgode bo sami poszli i nie sa tak NIEDORZOWINIECI jak twoj synek, co za ktorego trzeba zalatwiac najprostsze sprawy administracyjne ;/ ile twoj bobabsek ma latek - 2 ? a pozniej takie osoby nic w zyciu doroslym nie potrafia zalatwic samemu ;/

a moze zgodziłby się gdyby syn poszedł sam, a nie mamunia załatwia za niego :P

"nasz"ksiądz wymyślił że przez 2 lata mają zaliczać wszystkie różańce,roraty,msze itd..jak na dwóch chociaż nie będzie to wykreśla z listy

poszli ich ojcowie,nie oni..może dali co łaska:) bo już nie wiem

a syn sam probowal to zalatwic?

był razem ze mną ale nic to nie dało

mogl isc najpierw sam, a nie z grubej rury z mama

kurcze no ale ojcowie tych chłopców poszli wczoraj sami we dwóch,może tylko daje zgody jak facet przychodzi?

A załącznik w kopercie dołączony był do podania ustnego? Wymagany jest nieodzownie :)

a mnie zapewniał że nie da nikomu i mają się bierzmować u niego... to gdzie tu sprawiedliwość?

załacznik w torebce czekał ale w drzwiach tylko ze mną rozmawiał,burak jeden,to na słodycze dla dzieciaków przeznaczyłam:)

iść jeszcze raz?

idź i powiedz , że żądasz odmowy na piśmie i pójdziesz z tym wyżej i narobisz rabanu, dasz do gazety i telewizji

Bo to nie tak się robi, przecież wszelkie posługi kościoła dla wiernych są darmowe i płyną z dobroci serca kapłana więc najpierw dajesz dobrowolny datek na rzecz ot na zakup kwiatów taki od serca i dopiero po miłej konwersacji z księdzem przedstawiasz mu swoją sprawę, wtedy kapłan swej umiłowanej owieczce pomocy niechybnie udzieli :)

Zadzwon do jednego ojca, dowiedz sie jak to zalatwili. Dopiero bogata w ta wiedze idz jeszcze raz. Jezeli nadal nie bedzie chcial mozesz powolac sie na swoja wiedze, albo wrecz postraszyc kuria.

dzięki za rady,chyba dzisiaj pójde,bo tak mnie to wpieniło ze masakra

Mam pytanie.., nie, ze jestem jakas nawiedzona katoliczka odrazu zeby nie było bo tez nie latam do kosciołą codziennie ....Akurat tez syn w tym roku ,miał bierzmowanie ... Tez mieli ksiązeczke i przez rok chodzic na rózance,roraty drogi krzyzowe itp ..tez na poczatku steptycznie podeszłam w sensie ze na kazde ...tym bardziej ze do koscioła nie mamy blisko ...ale z czasem stwiedziłam wkoncu jestesmy katolikami praktykujacymi a nie dla picu ...fakt moze na te roznance czy roraty nie chodzimy na kazde albo bywalismy ale niedziela swieta zawsze iz czasem stwiedziłam ze dobre im to wyjdzie przynajmnie wiedza co to rozaniec adwenty roraty drogi krzyzowe .Syn autobusem jezdził ..albo ja go zawiozłam albo i zdarzyło sie ze opuscił ...zaliczył ...Troche szkoły z dyscyplina dostał bo trzeba było isc i miec jakis obowiazek ...bo niestety młodziez wsio ma du... nic nie musza albo starzy załatwia bo poco sie wysilac ...i wracajac do pytania .PO CO WOGOLE PODCHODZI TWÓJ SYN DO BIERZMOWANAI JESLI PROBLEMEM JEST CHODZENIE NA MSZE SW. ,ROZANCE RORATY ITP... ????niech wogole nie podchodzi przeciez to nie obowiazek ...a pozatym syn ma lat 15 czy 16 i on ciebie ustawia ..tu jest jego parafia tu powinien miec ..bierzmowanie ..bo len! ..ty jako rodzic jakies zasady powinnas wprowadzic ,regóły obowiazki a nie gowniarz rzada to tak ma byc ....Taka młodzierz wyrasta ...no chyba ze ty jako rodzic tez tak podchodzisz do koscioła .Jak pisąłam nie jestem nawiedzona katoliczka ,i tez za ksiezami nie przepadam widzac co oni wyrabiaja ale albo sie wierzy i chodzi do koscioła i przyjmuje sakramenty ....albo sie trzeba wypisac i olac to.

poprawka młodzież

Jak to po co im bierzmowanie? Przecież jest niezbędne do najważniejszego cyrku w życiu, czyli ślubu kościelnego. Roraty i rozance to taki zbędny balast.

to nie o to chodzi,syn chodzi do kościoła,nawet ministrantem był:) byłam tylko go spytać czy się zgadza żeby przystąpił do bierzmowania gdzie indziej ,nie zgodził się to ok...ale czemu innym dał zgody?

to nie rob cyrku i zyj na cywilnym ......

ale że co?mam ślub kościelny:)

mozliwe ze cos mu dali ....a po drugie jeden drugi sie wypisze dowie sie reszta ......nie bedzie miał z kim zrobic bierzmowania .....te regóły z tymi roznacami ,roratami ..itp to juz chyba we wszystkich parafiach obowiazuje .Syn miał rok w wiekszosci parafi tak jest a w sasiadujacej miejsowosci tonawet ..3 lata

no i byłam..powiedział że tamci tatusiowie mieli "dobre argumenty" nosz ku..źwa niech tylko mąż z pracy wróci