Ze mną coś nie tak czy z nim

Hej. Postaram się jak najkrócej. Jestem z chłopakiem od ponad 3 lat. Układało się świetnie ale potem zaczęło się chrzanić. On pali marihuanę, mówi że rzadko ale jednak. Nie mieszkamy razem więc też nie jestem w stanie tego zweryfikować.Bardzo mi to przeszkadza.Tyle razy toczyłam bój o to, by przestał. Ale on nie uważa że to coś złego skoro jak twierdzi- robi to raz, dwa w miesiącu. Jednak z czasem dowiadywałam się o jego kłamstwach.Że palił z facetem mojej koleżanki, ze się spotkali a mi mówił ze jest w domu.Jak mu robiłam awantury o to, to darł sie że co ja znowu wymyślam,że jestem nienormalna i że jeśli go nie akceptuję takiego to mogę go zostawić.Jakby mu nie zależało...poczułam się odrzucona, zła, płakałam tyle razy. Co robić? to naprawdę ja robię niepotrzebne problemy czy wina leży po jego stronie? POMÓŻCIE!

odejdz póki jeszcze sie bardzo nie przywiązałas

Przywiązałam się, w końcu to ponad 3 lata, zresztą kocham go. Kiedyś, jakiś czas temu miał wady jak każdy ale był po prostu inny w stosunku do mnie...inaczej mnie traktował.Teraz jeśli zwrócę mu uwagę, wpada w złość, krzyczy, mówi że znowu coś wymyśliłam...

ja bylam z chlopakiem 2 lata , tez na poczatku bylo idealnie pozniej zaczelo sie psuc... nie zaluje ze odeszlam bo gdybym nie zrobila tego wtedy to pewnie nadal bym z nim byla meczac sie < mielismy mnostwo zerwan i powrotow> mimo to kochalismy sie ... no coz lepiej bylo sie rozstac i starac sie wygasic to uczucie ...

To narkoman!

z ćpunem to związku poważnego miała nie będziesz... brzydzę się takimi ćpunami, mój były też ćpał.