Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sprzedałem swój motocykl Zaprzedałem swoje hobby dla KOBIETY czy jestem frajerem

Polecane posty

Gość gość

Motocykle od zawsze były moją pasją. Sam na siebie zarabiam więc wydaje na to co lubię, wydaje na ubiór motocyklowy, na serwisowanie, nowe opony itp no i przede wszystkim na benzyne, a od czasu do czasu wymieniam maszynę Z moją dziewczyną jestem od 3 lat, juz wtedy śmigałem na motocyklach (mam 26 lat), ona to akceptowała i było dobrze. Ostatnio rozmawialiśmy o ślubie, przyszłości, o założeniu rodziny itp i ona mi wytknęła że ja za dużo wydaje kasy na motocykle, że jestem nieodpowiedzialny bo pieniądze przydadzą się na inne cele, że jak się pojawi dziecko to trzeba za coś kupić wyprawkę i ogólnie zapewnić dziecku byt, a ja niby przepieprzam dużo kasy na moje hobby - motocykle. Ogólnie doszło do takiej kłótni że wyprowadziła się do swojej matki. Kocham Ją i nie chce jej stracić dlatego postanowiłem z tym skończyć, skupić się na niej, na naszych przyszłych dzieciach. Sprzedałem motor (Honda CBR 1000RR - 26tys złotych) dla niej i dzięki temu wróciła do mnie... Czy jestem frajerem pod pantoflem? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś tym i tym. Trzeba było jej też powypominać, a nie dać się szantażować wyprowadzką. Szczerze na koniec, gdyby kochała naprawdę to by tak się nie zachowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ahhahha następny maminsynek bez własnego zdania :D Ta pijawka już przed ślubem wylicza ci twoje własne pieniądze, które już traktuje jak swoje :D Powodzenia cipko bo facetem to ty raczej nie jesteś 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale ona ma o to pretensje, że "co to będzie jak zajdę w ciąże, a ty ciągle marnujesz pieniądze na te głupie motory" jakoś wczesniej dla niej głupie nie były, nawet sama lubiła jak gdzieś razem jechalismy No po części wiem o co jej chodzi, ze dziecko ważniejsze i zapewnienie jemu potrzeb, ale aż tak drastycznie mnie załatwiła :( Ona dała mi ultimatum albo koniec z motorami albo koniec z nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskakarolcia
no nie da sie ukryc, ze jestes...ciekawe ile ona wydaje na ciuchy i kosmetyki...skoro cie bylo na to stac, to nie rozumiem problemu.Poza tym, jakby sie faktycznie kiedys tam okazalo, ze brakuje wam kasy, to wtedy moglbys sprzedac ten motor....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podniecajcie się
Prowo.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do kolesia co sie nie brzydzi "ludzkich wydzielin", skoro tak lubisz mocz, kał, pierdy, wymiociny, smarki, rope i krew to idz na lekarza. Albo jestes psycholem albo hipokryta, ktory udaje, ze go to nie brzydzi. Nie bede wmawiac sobie, ze rzygi czy sraka jest w porzadku jezeli nie jest! ohydne, smierdzace i oblesne wydzieliny nigdy nie beda przyjemne, nie piedol ze sraka pachnie fiolkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem ona miala racje. Pewnie ty to opisujesz jaka fajna super pasje, ale niepokoi mnie to, ze piszesz ze sam na siebie zarabiasz. W zwiazku kasa jest wspolna. Ona sie najzwyczajniej boi, ze zostanie sama z malym dzieckiem, bez mozliwosci zarabiania, a ty bedziesz wydawal na motory, bo "sam na siebie zarabiasz" jej nie chodzilo doslownie o motory, ale o to, ze inwestujesz w siebie, widzisz tylko siebie, jakbyscie spisali intercyze normalnie. Uwazam, ze dobrze zrobiles ucinajac to. Tu chodzi o przyszlosc, o dzieci, o wazniejsze sprawy niz motory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Echhh frajer jesteś, że dałeś się tak głupio szantażować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam jesteś prowo idioto! wymaluj sobie ten napis na czole i wyginaj na miasto jak tak bardzo to lubisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień laskę na taką co będzie dzieliła się z Tobą pasja. Ja swojej nie mogę wyrzucić z motocykla. W wakacje w 8 dni zrobiliśmy ponad 4000 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co Ci motocykl? razem ze swoją kobietą znajdżcie wspólne hobby , konika. promujcie wspaniałą ideologię GENDER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ten co? tematy pogubił? :D 14:30:23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samej mi się marzy motor...myślę,że racja leży pomiędzy ale żeby rezgnować z tego co się kocha....błąd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podniecajcie się
Prowo, motocyklista NIGDY nie napiszę motor tylko motocykl! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w myśl zasady nie mam komórki, mówię komórka, mam ją mówie telefon komórka - telefon motor - motocykl samochód - auto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
madra laska, nie dosc ze taki frajer ma tylko licznik w glowie, cala kase wydaje na to badziewie to jeszcze popisuje sie na miescie, tylko czekac az go w worku przywioza albo do wiezienia wsadza za rozjechanie kogos na jezdni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podniecajcie się
Może u ciebie na wsi, przygłupie.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No kochany nie wróżę Ci przyszłosci. Sama jestem motocyklistką- mam XJR 1300 i prędzej bym zostawiła faceta, który by mi cos takiego zrobil, niż zrezygnowała z motocykla. Dzieci nie macie, Ty kase zarabiasz- szczerze Ci powiem, ze jestes nie tylko pantoflarzem- ale i idiotą:) Albo po prostu nie kochasz motocykli. Bo ja nie wyobrażam sobie sprzedac motocykla- a mam juz 4letnie dziecko. Żeby było zabawniej mój maz tej pasji nie podziela- nawet prawka nie ma. I jedyne, co go martwi to, ze cos mi sie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do kolesia co sie nie brzydzi "ludzkich wydzielin", skoro tak lubisz mocz, kał, pierdy, wymiociny, smarki, rope i krew to idz na lekarza. Albo jestes psycholem albo hipokryta, ktory udaje, ze go to nie brzydzi. Nie bede wmawiac sobie, ze rzygi czy sraka jest w porzadku jezeli nie jest! ohydne, smierdzace i oblesne wydzieliny nigdy nie beda przyjemne, nie piedol ze sraka pachnie fiolkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podniecajcie się
u mnie w Paparzynie tylko na komarkach smigaja, jest bezpiecznie nie boje sie motoruw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Róża Różyczka
Powiem tak: jesteś dojrzałym facetem, który potrafił zrezygnować z pasji życia po przemysleniach, co jest dla Ciebie wazniejsze. Lecz źle zrobiłeś. Twoja dziewczyna nie ma prawa rządzić się nie swoimi pieniędzmi. I choćbyście mieszkali razem i mieli wspólne pieniądze, to to Ty jako odrębna osoba męczysz się w pracy właśnie po to żeby robić co chcesz. I w ogóle szantaż w stylu: motor albo ja to okropnie! okropnie!!! nieodpowiedzialna zagrywka, więc lepiej niech Twoja dziewczyna najpierw dojrzeje a potem o dzieciach myśli. Czy twoja dziewczyna ma tyle samo wkładu pieniężnego co ty w wasze życie? Jeśli tak, to niech dysponuje swoją częścią, jeśli nie- z jakiej racji oczekuje że ty będziesz łożył na nią, niech też się postara. Jesteś odrębnym człowiekiem i ona powinna wspierać cie w twojej pasji i jeszcze cię motywować, a nie że jeszcze cię nie zaobrączkowała, a już ci wydaje rozkazy co i jak masz robić z nie jej pieniędzmi. Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..ładuj się jak cała rzesza innych naiwnych, w rządzącą żonkę, dzieci, pozbądź się pasji i tylko zarabiaj na nich..żona i tak pokocha dziecko bardziej od ciebie i wtedy poczujesz jakim frajerem do płacenia zostałeś. I to jeszcze sprzedałeś ukochany motor!!! jaką bezwzględną trzeba być zeby mieć gdzieś to co własny facet kocha!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatkaaz Wrocka
a ja jestem innego zdania.... mój facet też ma motocykl, ale ja chce żeby go sprzedał nie z tego powodu że wydaje dużo kasy na ten motor, a z tego powodu, że zwyczajnie się o niego boje. I nie wmawiajcie mi że jazda 240 km /h jest bezpieczna!!! W razie najmniejszego błędu jest koniec. a on jest całym moim światem. Niestety na razie nie chce sprzedać. tyle szczęście że już mniej jezdził w tym sezonie, ale nadal się boje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
beatka- to moze z nim porozmawiaj, zeby 240 nie jezdzil?? W ogole gdzie on takie predkosci osiaga?? Ja jedynie na torze, ale cywilnie?? Kretyn. Od czasu jak zostalam matka 200 nie przekroczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beatka- wypowiedziałaś się nie na temat. Dziewczyna autora KAŻE mu sprzedać nie ze strachu o niego, ale ze strachu o własną d**ę na którą nie idą pieniądze robola-autora, tylko ten bezczelnie wydaje swoją kasę na siebie! Cham! Ciekawe czy ona- w ramach oszczędności na dzieciaka- sprzedała swój samochód albo zrezygnowała z kosmetyków. Jesli tak- to autor powinien oszczędzać tyle samo, czyli gdzies ok 200 zł miesięcznie, a nie 26 tys! Wyrafinowana, bezczelna materialistka. I jeszcze ona będzie go szantażować!!! Byle kto dla mnie taka wredna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdelegalizowana blondynka
gdybyś zarabiał ok 6 tys na miesiac to mozesz sobie pozwilić, a zarabiasz ile pewnie z 2 tys? to nie dziwie sie jej. mój kupił laptop za 6 tys zł i gra w gry, ale juz nie mój ch*j zbloały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatkaaz Wrocka
gość - no widzisz, ty jezdzisz na motorze na specjalnych torach, a mój facet na publicznej drodze! musze mu chyba pokazac twoją wypowiedz. wiem jak on jeździ bo nie raz się chwali a mnie krew zalewa! ze mną też raz jechał koło 200... już z nim nie wsiadłam więcej na ten motor. gość kolejny - wiem, wiem, dziewczyna autora jest egoistką, bo w zasadzie martwi się bardziej o pieniądze, niż o niego... ja jestem inna, nie zabraniam narzeczonemu wydawać pieniędzy na jego pasje, rozumiem to trochę, on sam zarabia i ma do tego prawo, mimo że mamy wspólną kasę. Ale marzę o tym, żeby znalazł sobie bardziej bezpieczną pasje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój eks chłopak jeździł motorem- nie miałam nic przeciwko, ale sama na ten motor z nim nigdy nie wsiadłam. co innego "chłopak", a co innego ojciec moich dzieci. myślę, że miałabym z tym problem, bo to jest jednak bardzo ryzykowne hobby i strach jest ogromny, że zostaniesz na lodzie z dziećmi albo z dziećmi i kaleką:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój kuzyn ma hobby -sportowy samochód i jazda na torze. zarabia jakieś 12 tys, a i tak czasami na koncie zero. nie wiem ile kosztuje motor i ile zarabia autor, ale w sumie nie dziwię się, że się laska martwi i nie róbmy z niej jakiejś pazernej materialistki- po prostu jej się macica na mózg rzuca i mości gniazdo dla potomstwa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×