Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paulinka95

Matka mojego chłopaka nie żyje

Polecane posty

Gość gość
no w koncu ktos mówi mądrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak najbardziej wypadałoby pojechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sobie odpisujesz? To rob jak chcesz skoro jestes taka madra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie, a dziewczyna i tak sama zadecyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadzwoń, złóż kondolencje, zapytaj czy możesz mu jakoś pomóc, czy chce zebyś przyjechała. to normalne ludzkie zachowania i nie trzeba o to aż na forum pytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinka95
Dzięki dziewczyny za powazne odpowiedzi. Spakowałam się i mam pociąg o 22:15. Myślicie że nie bedzie jeszcze spał jak zadzwonie ok. 2 w nocy żeby mnie odebrał z dworca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinka95
I czy brać piżamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pojechal od razu jak zmarla "moja tesciowa",tylko ze moj byl sam w domu wiec torba i heja...zostalam kilka dni nawet jak przyjechala jego rodzina.na pogrzebie oczywiscie tez bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedziesz na pogrzeb, składasz kondolencje i wracasz do domu. tego dnia jest i tak dużo rodziny więc nie nie zostawaj u niego w domu, żeby robić mu dodatkowy kłopot. Mojemu sąsiadowi zmarła matka, tego samego dnia co pogrzeb jego kolega miał ślub, więc jego koledzy byli na ślubie bo to był cywilny i przyjechali 200 km na pogrzeb a następnie pojechali na wesele. powiedzieli że jeden ma radość, a drugi smutek a trzeba być przy każdym. na twoim miejscu złożyłabym kondolencje telefonicznie, za krótki okres czasu go znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim zaproszen na pogrzeby nie daja i nie licz na zaproszenie tylko jedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jedź bo nie wypada.Trzy tygodnie to żaden związek, koledze trzeba złożyć kondolencje telefonicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×