zostawił mnie bo jestem za biedna

nie stać mnie było na takie życie jakie miał on. ja go kocham nadal, mam nadzieję, że mi szybko przejdzie...

Olej łachudrę!

przykro mi tylko, że tak mnie potraktował :(

Opisz cos wiecej, ile byliscie razem i w ogole, jak to za biedna?

A ładna chociaż jesteś? :-)

jeśli nie jesteś w stanie zapewnić mężczyźni odpowiedniego poziomu życia to słusznie zrobił.

hmm nie wiem od czego mam zacząć? podobałam mu się, tak mówił. zaczęliśmy się spotykać w grudniu 2012. chodziło o to, że on nieźle zarabiał bo miał swoją firmę a ja nadal dziennie studiuję i dorabiam czasem jak mam chwilę wolnego. nie czuję tego, że jestem biedna, rodzice mi pomagają jak mogą no ale nie chciałam od nich ciągnąć kasy na jego i swoje przyjemności, wolałam poczekać aż będe mieć swoje pieniądze...przeszkadzało mu to, że mnie nie stać żeby pojechać z nim na weekend w góry, że mnie nie stać na jedzenie w drogich restauracjach, cotygodniowe imprezowanie itp. często porównywal mnie do swoich koleżanek dając mi do zrozumienia, że się kiepsko ubieram. nazbierało się tego wszystkiego i w końcu trzeba było powiedzieć dość

no nie byłam w stanie zapewniać mu rozrywek na takim poziomie na jakim on chciał je mieć. studiuję dziennie i nie mogę sobie pozwolić na pracę bo najzwyczajniej w świecie brakuje mi czasu :( mam w tygodniu dużo zajęć, praktycznie od rana do późnego popołudnia. nie jestem leniwa. tylko kończę studia i szukam pracy (właściwie już szukam)

Przykro mi, ale on raczej nie byl fajnym czlowiekiem z tego co piszesz...

ty zwykła studentka a on przedsiębiorca czego ty oczekiwałaś on chce kogoś na swoim poziomie a ty kogoś znacznie "lepszego"

teraz to wiem, widzę to wszystko z perspektywy czasu...ale tak to jest, że czasami facet potrafi kobietę zaślepić.

Nie przejmuj sie , znajdziesz jeszcze kogos wartościowego, zwłaszcza , ze sama leniwa nie jesteś

Ale dla fajnego faceta nie robiloby roznicy to, ze jestes biedna... On byl dziwny. Po co w ogole z Toba zaczynal? Jakis arogant.

przedsiębiorca...jest niewiele starszy ode mnie a firma dobrze prosperuje tylko dlatego, że jako młody początkujący 'przedsiębiorca' ma różne 'ulgi' (z tego co wiem, nie płacił zusu + jeszcze jakieś dotacje z ue). po prostu wysoko się woził.

A po co ci taki facet. Widac golym okiem, ze mu na tobie nie zalezalo. Ja tez studiowalam gdy poznalam meza, on jest 6 lat starszy i wtedy juz mial bardzo dobrze platna prace, a ja bylam ta "biedna". Dlatego jesli chcial, zebysmy poszli w jakies drogie miejsce, albo wyjechali na wakacje to on placil, i nawet slyszec nie chcial, ze ja mam sie dokladac, gdy mu to proponowalam. Zapomnij o takim dupku, w zyciu roznie bywa, raz sie ma pieniadze a innym nie ma. Ty w przyszlosci mozesz miec duzo lepsza sytuacje finansowa niz on, wiec nie porzejmuj sie nim i zapomnij.

Czy ty nie ty od tego faceta, co jeszcze twierdzil, ze mu zazdroscisz?

faceta skreślacie jak zarabia mniej od was choćby o złotówkę a jak facet was odrzuci bo jesteście kompletnym zerem to macie fochy hipokrytki jesteście

Daj spokoj z takim favetem, to on powinien cie zabrac na ten weekend, a nie miec jakies pretensje, ze cie nie stac...jak my sie tak dobrze powodzi, to dlaczego za ciebie nie zaplacil?

nie zazdrościłam mu pieniędzy (no może czasem jak on mógł pozwolic sobie na jakąś przyjemność a ja nie). ja wiem, że jak skończę studia to w końcu zacznę zarabiać na siebie.

ja nie wymagałam od niego żeby płacił za mnie. wolałam sobie odpuścić a on nie nalegał. wręcz czułabym się skrępowana gdyby mnie chciał tak 'sponsorować'

Jesteś mądrą dziewczyną , na pewno kończysz dobre studia, będziesz zarabiała, to tylko kwestia czasu, ale na tego ""'dupka""' już nawet nie zwrócisz uwagi.

Pamiętaj, nie am tego złego , co by na dobre nie wyszło, choć dziś zapewne jesteś rozżalona.

kobieta powinna zapewnić byt rodzinie a jak tego nie potrafisz to wracaj do rodziców tyle

o jakiej rodzinie mówimy? spotykałam sie z nim tylko przez jakiś czas, dzieci z nim nie mam...