mam 30 lat ona 21

Witam wszystkich, sam w to nie wierzę, ale zacząłem spotykać się z dziewczyną, która ma 21 lat. Spotkałem ją na urodzinach znajomego - to jego siostra. Zaczęliśmy rozmawiać. okazała się mega inteligentna, w sumie dość dojrzała jak na swój wiek. Jest bardzo ładna, zgrabna itd. Ale to nie to zacżło mnie wkręcać, ale właśnie jej błyskotliwość, cięta riposta etc... Po kilku spotkaniach zacząłem się angażować, może zakochanie to jeszcze za duże słowo, ale zacząłem traktować to poważnie. Ona zresztą też. Gdy wcześniej obserwowałem takie pary byłem pewien że albo laska leci na kasę, albo ma jakieś popaprane relacje z ojcem i szuka kogoś starszego. Kasą jej nie zaimponują bo choć dobrze zarabiam i nie mam z tym problemu ona pochodzi z mega dzianej rodziny więc to nie to. Ojciec - ma doskonałe relacje, lepsze niż z matką itd... Wiem co czuję i w zasadzie się niczego nie obawiam, tzn. że np jak ja bede miał 40 lat ona znajdzie sobie kogoś w swoim wieku etc. Jestem przystojny i wiem, że w wieku 40 lat nadal będę miał powodzenie (obserwuje swojego ojca i to kto go podrywa itd). Bardziej interesuje mnie to co na ten temat takich relacji. Może Wy też jesteście w tego typu związkach. Czy znacie dużo takich przypadków. Kolesiom w stylu "lecisz na jej młodą d**ę" dziękuję.

jaką młodą d**ę stara raszpla. trzeba było jakąś 15-16 latkę wyrwać

ja mam na odwrót mam 30 lat i od zawsze poznawalam młodszych... 21 lat.. nie na pewno ona nie jest dojrzała.. ona ma jeszcze ma mega siano, sam się przekonasz jak będziesz się z nią spotykał

Ja mam chłopaka który jest starszy o 10 lat i nie widzę żadnego problemu żeby budować sobie z nim przyszłość i doskonalić uczucie coraz bardziej, z dnia na dzień. :) nie przejmuje się komentarzami bo to jest zazdrość ludzi i mam to gdzieś :) tobie też życzę powodzenia:)

Ja mojego meza tez poznalam jak mialam 21 lat, on 31...i 15go stuknie nam 16 rocznica slubu...

leci na ciebie, bo myśli, że jesteś ustawiony tzw mała stabilizacja, jak się okaże, że nie masz , mieszkania, samochodu i konta w banku, odpuści ciebie dla takiego co ma, Sprawdzone w młodości, przeze mnie

Dzięki Joaśka. Tobie też wszystkiego naj. Właśnie problem polega na tym, że ona nie ma siana w głowie, w tym wypadku po kilku spotkaniach bym sobie odpuścił... i nie zadawał głupich pytań ;) jest ambitna, studiuje dwa kierunki na UW. Oczywiście widać różnicę w podejściu do wielu spraw, ale nie zdziwiłbym się gdyby było inaczej, ale ona wi wielu kwestiach powazniej traktuje życie niż ja. Starannie planuje swoją karierę, pracuje, ma dojrzałe poglądy.

ja mam 15 lat a mój chłopak w 32 lata i jest nam naprawdę super.

Wiesz co jeśli ona jest spoko to z czasem przy tobie dorosłym mężczyźnie wydorośleje zawsze tak jest :)

Jestem przystojny...brak słów stary a głupi

21 lat, dwa kierunki i praca? Podziwiam

widac roznice w podejsciu to moze byc potem jeszcze wieksza roznica.

Gerwa z całym szcunkiem, ale czasy małej stabilizacji to właśnie były w Twojej młodosci ;) Mieszkanie, samochód i konto mam wiec według Twojej koncepcji świata nie mam sie czym martwić. Koncepcja ta ma jednak słabe strony, musisz lepiej czytać, ona jest lepiej ustawiona ode mnie. Ma też niestety lepsze auto (do diaska ;) ) mimo że moje na marginesie golfem dwójkąrównież nie jest. Kasa odpada. Spaprane relcje z ojcem odpadają, więc co? Musi chodzićchoć wpewnym stopniu o mnie ;)

gość 18.31 właśnie trochę tego się obawiam, raczej nie w jakiś fundamentalnych sprawach, ale np. boję się że sięw pewnych sprawch rozmijamy ze względu na duż różnicę wieku. Co np sie stanie gdy ja bede chciał za 2 lata założyc rodzinę bo nie mam zamiaru grac w piłkę z dzieckiem z zadyszką... a ona bedzie miała lat 23. Ja w jej wieku o dzieciach nawet nie śniłem...

pewnie ze o ciebie. chyba w to nie watpisz ?

Kasa i kasa? To co masz nie zarabiać na własne trzymanie bo ona na nią leci? No proszę cię...

Chłopie o co tu chodzi ? Pasuje Ci dziewczyna to się za nią bierz . 10 lat różnicy to szczegół , za 20 lat będziecie się z tego śmieli . Naprawdę jest wiele szczęśliwych małżeństw z większą różnicą wieku , Piszesz że laska ma po kolei w głowie - może dlatego szuka kogoś poważniejszego niż jej rówieśnicy . Powodzenia i najlepszego .

gośc 18:30 niestety nic na to nie poradzę ;) chyba żebyś rozwinął/nęła swoją wypowiedź bo nie kumam chodzi CI o to że poleci na kogoś młodszego? pewności nigdy nie masz a już na pewno gdy masz niską samoocenę ;)

hejcia, mam 14 lat, moj sponsor 35. jest nam siuper, wienc nie przejmój sie :)))

Piszesz że laska ma po kolei w głowie - może dlatego szuka kogoś poważniejszego niż jej rówieśnicy . xxxx Laska jest po prostu sprytna bierze faceta, który już ma ustabilizowaną sytuację finansową. tyle laska leci na kasę jak 99% co ma starszego partnera

bierz się za nią :) różnica wieku między moimi rodzicami to 17 lat, sa razem od 35 lat lepiej zgranej pary nie znam :)

Ja jestem z moim narzeczonym 5 lat 9 lat roznicy jest miedzy nami planujemy slub ta roznica wieku nic nie znaczy jesli sie dogadujecie powodzenia ja bylam gowniara gdy zaczelismy chodzic mialam 16 lat teraz mam 21i jest cudownie mieszkamy od roku razem i jest super kochamy sie tak jak na poczatku i jest cudnie jesli ja kochasz a ona ciebie to badzcie razem

za bardzo martwisz sie na zapas. pobedziecie razem - zobaczysz. nadejdzie moment gdy bedziecie rozmawiac o przyszlosci, rodzinie, dzieciach to zobaczysz co mysli. 23-25 lat to doskonaly czas na dzieci. jesli sie tego chce. a jesli mowisz, ze jest dojrzala, to kto wie. jak sie wlasciwy facet pojawia w zyciu to decyzje o dzieciach podejmuje sie bardzo latwo. nie ma przeszkod. roznica wieku? jaka roznica? taka roznica to nie roznica. powiem wiecej - taka roznica jest wskazana. naukowo dowiedziono, ze kobieta w porownaniu z facetem jest psychicznie o 6 lat do przodu. czyli to tak jakby Twoja laska miala 27 lat jesli bys ja chcial z soba porownac. znaczy to, ze mentalnie jestes 3 lata starszy. ma to sens jak sobie o niej pomyslisz, nie? pewnie, ze sie trafiaja idiotki w tym wieku, ale jak jest poukladana to tak juz ma. moj maz jest o 8 lat starszy i nie wyobrazam sobie byc z rowiesnikiem. zanudzilabym sie na smierc.

dzięki mega stick :) w sumie to co mówisz ma sens, choć z tym +6 to dla mnie troche naciągane, ale coś w tym jest że kobiety troche szybciej dojrzewają Wszystkim, którzy piszą o kasie dziękuję. Tp już wyjaśniłem. Jeżlei Wasze relacje opierają się na utrzymaniu/byciu utrzymywanym przez kogoś congrats a sex? jak Wam się układa w "tych" sprawach. Ja mam jakieś doświadczenie ona pewnie troche mniejsze, tak myślę przynajmniej ;) myślicie że łóżku takim parom również się układa? nie mówię,ze jest to w jakimś sensie na pierwszym planie natomiast pytam bo to w sumie też jakośtam ważny element naszego życia

pulchny Chłopie o co tu chodzi ? Pasuje Ci dziewczyna to się za nią bierz . 10 lat różnicy to szczegół , za 20 lat będziecie się z tego śmieli . Naprawdę jest wiele szczęśliwych małżeństw z większą różnicą wieku , Piszesz że laska ma po kolei w głowie - może dlatego szuka kogoś poważniejszego niż jej rówieśnicy . Powodzenia i najlepszego . Podpisuje sie pod wpisem. 9 lat roznicy nie jest az tak wiele. Przeciez nikt nie mowi , zebyscie od razu zostali narzeczenstwem. Mozecie sie spotykac , randkowac i spokojnie zobaczysz czy wasza znajomosc sie rozwija. Powodzenia.

nie przeżyliście, to g***o wiecie, 9 lat różnicy to są "wieki", jesteście na różnych etapach życia, miałem żonę młodszą 10 lat, byłem z nią 8 lat, koszmarnych lat

Dlaczego tak twierdzisz?

popieram, jestescie na roznych etapach zyciowych . na początku zawsze jest fajnie natomiast jak przyjdzie podejmować decyzje typu kiedy dzieci,mieszkanie itp. możecie w tych kwestiach się poróżnić... Ty może będziesz za dwa lata gotów na dziecko a ona może w wieku 23 lat nie być na to gotowa lub mieć zupełnie inne poglądy na przyszłość...

Z jednej strony masz gosciu powyzej racje. Dlatego nie kazda para z wieksza roznica wieku ma szanse na zwiazek.

z tym +6 to tak twierdza, moze to taka maksymalna liczba, ale przewaznie kobieta jest mentalnie pare lat do przodu, choc znam wyjatki, totalnie infantylne kobiety. wiesz, biorac pod uwage powyzsze komenty, jesli Ci z nia dobrze i wszystko bedzie sie ukladalo to czemu nie poczekac i zobaczyc co ona mysli o wspolnym zyciu. wyluzuj i nie upieraj sie tak bardzo przy swoim wieku, przy tym, ze juz musisz miec dzieci bo za 3 lata to zadyszki dostaniesz. bzdety. ludzie tak gadaja a Ty tego sluchasz. dbaj o siebie, uprawiaj sport i bedzies mogl biegac i skakac do setki. ja z mezem tez mielismy dziecko pozno wg ludzkich standardow, ja mialam 31 lat, maz 39. oboje duzo sie ruszamy, uprawiamy sport. w pierwszych latach zycia dziecka nie ma problemu by mu dorownac. a potem? dziecko woli rowiesnikow. wiec nie przesadzaj z ta zadyszka ;) jesli idzie o ciaze i dziecko to wiek kobiety ma wieksze znaczenie niz faceta. faceci po 40stce maja dzieci i mlodnieja. nie kieruj sie w zyciu stereotypami bo sie zadreczysz. jesli Twoja dziewczyna powie Ci, ze nie ma mowy o dzieciach przez najblizsze 10 lat to mozesz sie zastanowic czy to dla Ciebie. ale poczekac kilka lat? co w tym zlego? badz bardziej elastyczny. im bardziej chce sie zycie zaplanowac tym bardziej g... z tego wychodzi.