Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość porzuconajędza

ona go oszukuje a on w niej smieternie zakochany

Polecane posty

Gość kasiasty babsztyl
Jędzo. Powiem tak. Wydajesz się w porządku dziewczyną i proszę Cię z całego serca olej ciepłym moczem wrzaski wyzwolonych zwolenniczek lub zwolenników chemii i genitaliów bo to są po prostu ludzie, którzy padają na mordę przed odruchem fizjologicznym. NIE wyjaśnisz im NIGDY jaką wartość ma pomoc i wsparcie, które zaoferowałaś drugiemu człowiekowi. Dla miłośników chemii czyli małpoludów wszytsko, co NIE wynika z żądzy jest g..no warte. Nie dyskutuj z nimi! Zależało Ci na drugim człowieku i widzę, że dalej zależy w jakiś sposób. Zaoferowałaś coś wartościowego i nie wstydź się tego. To żadna hańba ani upokorzenie. Problem polega na tym, że mężczyzna rzadko kiedy potrzebuje bądź docenia coś nie związanego z PIZ...Ą lub CH...EM ;) tak już mają mężczyźni niestety. Obojętnie jak romantyczny rzekomo jest i kochający mężczyzna to stworzenie instynktu a nie uczucia :P dlatego musisz brać poprawkę na "wrażliwość i kochliwość" tego farfocla. Kolejna sprawa to UCIĘCIE KONTAKTU. Jędzo wg mnie powinnaś jednak pozostawić go samemu sobie. Wybrał żądzę i dopasowanie genetyczne jak pies więc sory ale musi ponieść tego konsekwencje. Nie marnuj troski, uwagi i wsparcia na niego bo nic Ci nie zostanie dla faceta, któremu NAPRAWDĘ mogłoby zależeć na Tobie ;) Nie warto marnować takiego skarbu dla kogoś kto nie docenia. Niech się młody małpiszon z wywalonym ku...achem :P uczy na błędach skoro takie z niego "dziecko pożoNDania" :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość36
ja pierd... :o cała trójka zdrowo porąbana..autorko Ty masz grubo z deklem nie tak, uczepiłaś się chłopa, który ma Cię za nic, robisz kolesiowi za podnóżek i teraz czekasz aż tamto się skończy i znów on jakiś ochłap Ci rzuci. w Tobie sie tyle lat nie zakochał, a w niej po pierwszym spotkaniu. cała ich MIŁOŚĆ TRWAŁA MC, CZYLI TYLE ILE SIĘ ZNALI! czy normalna, dorosła osoba 'kocha' po kilku dniach?? jest szaleńczo zakochana?? przez mc to się nawet nie pozna drugiego człowieka, a tu już miłość, związek, ciąża, wyznania jak z harlekina, depresje, samobójstwa..historie rodem z gimnazjum, albo patologii. ona kłamie, cholera wie kim jest, on jej telefon sprawdza, gg, laptop, który się nie firmowym sprzętem okazał, traci siły przez nią i chęć do życia, na zmianę umierają z miłości..CYRK NA KOŁKACH..TO WSZYSTKO, UWAGA, W CIĄGU MCA :o i przez cały czas przy akompaniamencie Twojej obsesji na jego punkcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiasty babsztyl
Do pewnego stopnia racja choć sam fakt, że zależało jej na tym typie, ba zakochała się jak wynika z topiku + zdała egzamin jako wsparcie NIEKONIECZNIE jest złe samo w sobie. Inaczej mówiąc - jako małżonka sądzę, że zdałaby egzamin. Śmiem wątpić, iż mężczyzna inwestuje kasę, swój czas, energię i ogranicza doopczenie innych samic TYLKO po to aby mieć w domu niebezpieczną uwodzicielkę i stresować się gierkami 24 na dobę :P Mam dziwne wrażenie, że po kilku latach jednak potrzeba żony-przyjaciółki, która da wsparcie, poklepie po plerkach i jest godna zaufania :P Akurat w TEJ tematyce autorka byłaby zaje...stą żoną. Jej problem polega na tym, że osoba w którą zainwestowała te dobre odruchy nie nadaje się na towarzystwo do układania życia :P tylko do gimnazjum jak wypowiedź przedmówcy sugeruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzuconajędza
kasiasty babsztyl- dzięki, różnie mozna na to patrzeć, ja poprostu raczej już biernie pozwolę się temu "wykonczyć". Jesli znam go tyle, to jeszcze to dzisiejsze spotkanie, rozmowa nic nie wniesie. Oczywiscie mogłabym dumna i blada zatrzasnąc drzwi i obrzucic leżacego epitetem, ale nie zrobię tego. A cóz by mi to dało? Ja nie czułabym się z tym dobrze. Myslę, że moze kiedyś pomysli o mnie, jak mu bedzie źle. Zgadzam się też z tym, że ta historia jest jak cyrk i że ludzie nie powinni po 2 dniach znajomosci twierdzic, ze to miłosc itd. To było niewiarygodne i tak to sie skonczyło. Nie spodziewałam sie jednak, że ona okaze sie taką kłamczuchą. A jeszcze miała miejsce smieszna scena: pokazałam ich mojej kolezance na fb. Rozmawiamy przez telefon i ona pyta mnie, co tam w dynastii słychac i ja jakis czas temu miałam nadzieje, ze oni juz nie są razem....(jędza), wreszcie kolezanka mi wypaliła: wiesz, ja ich widziałam w galerii! normalnie poznała ich ze zdjecia na fb! co za zbieg okolicznosci. Kolezanka była w tym miescie u lekarza, potem wybrała sie do galerii. Szybko wyjeła komorke i zrobiła im zdjecie z tyłu- jeszcze go nie widziałam. O niej wtedy powiedziała, ze jest mega sztuczna, sztuczny usmiech, ma jakis fałsz w sobie. Powaznie tak powiedziała. Nie potrafiła isc na obcasach, nogi do srodka. Trzymali się za rece, w skowronkach. No i że ona wyglada kiszkowato, jak taka zwykła dziewucha. Inna stwierdziła o niej, ze to ufo, no ale wiadomo, dla niego była naj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięknyroman
ta 'śmieszna sytuacja' którą opisałaś i podsumowanie, jeszcze dobitniej o Twojej obsesji świadczą..lecz się kobieto :o śmieszna to Ty jesteś i nawet tego nie ogarniasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na co liczysz
na co ty liczysz? życie ci upływa na śledzeniu czyjegoś życia.w dodatku kogoś kto ma cie w d***e.szkoda mi ciebie bo jesteś już bardzo odrealniona i najgorsze właśnie ze tego nie dostrzegasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm ja na Twoim miejscu na dzisiejszym spotkaniu powiedzialabym: "Sluchaj czas zakonczyc znajomosc. Blokujesz mnie bardzo. Trzymaj sie, zycze najlepszego w zyciu."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z gościem36, kobieto ogarnij się, przestań żyć cudzym życiem, liczysz na to że jak mu nie wyjdzie on wróci i cię pokocha,błąd, piszesz jakieś długie teksty, jak wypracowania w podstawówce, do tego nie spójne, nie lubię krytykować ale brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie do końca tak, facetowi sperma uciska mózg i rzeczywiście w takiej sytuacji robi głupie irracjonalne rzeczy, on się z tego w każdej chwili może otrząsnąć, ale to nie zmienia faktu że autorce osobiście nic nie da bo jak nie dała rady do taj pory wywołać takiego ucisku to już go nie wywoła :D Facet jak się zrazi do tej to nie wróci do autorki tylko znajdzie inną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...autorka będzie żyła okr*****i które spadną ze stołu na podłogę, to nie szczęście tylko nędza emocjonalna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiasty babsztyl
Widzę, że polska hipokryzja wyłazi tutaj. Idę o kratę brovarów, że gdyby koleś odpier....ał takie jajca w stosunku do dziewczyny, która odrzuciła jego zaloty ale on ją dalej jakoś tam lovcia to byście miały kisiel w gaciach jaki to super wypas extra romantyczny kolo bo walczy o swe szczeNście :P y f ogóle i dalej czatuje na swą jedyną :P Dziewczyna ma potencjał do solidnego stałego związku tylko pechowo ulokowała swój potencjał, nie tam gdzie trzeba i warto by nad tym popracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzuconajędza
kasiastybabsztylu, pozdrawiam, ponieważ dostrzegasz więcej, niż pozostali. Pozostali, macie prawo wypowiedzi, nie komentuję, to tylko forum. Dokonczę tę historię, to już chyba moj ostatni post. Pisałam go juz 2 razy ze szczegółami, ale jednak stwierdzam, ze najlepiej już tylko kilka słów. Ta dziewczyna okazała się osobą, która będąc na kilku portalach randkowych umawia się z chłopakami, miała ich wielu, spotaknia z nimi to dla niej chleb powszedni. Jej dwie kolezanki zorganizowały jeszcze spotkanie, potem wyszła ona, jeszcze go wszystkie przekonywały do związku, ze sie kochaja itp. On pojechał, zeby sie czegos jeszcze dowiedziec i wydobyl informację, że podczas ich "zwiazku" spotkała sie z kims i całowała sie (on powiedział jej, ze na badoo jego podstawiony kolega umowił sie z nia, spotkał sie z nia i sie całowali- ona powiedziała, ze nie pamieta dokladnie ktory to, ale tak całowała sie z kims. Ten kolega był wymyslony, ale ona przyznała, ze spotyka sie z facetami i całuje, reszte sobie mozna dopowiedziec. To dlatego nie zabiegała o spotakania z nim, zawsze gdzies wychodziła). Chciała jedynie miec dziecko, upolowac faceta, jak jej kolezanki po fachu. Chłopak jest załamany swoją głupota, zacmieniem, nie wierzy, ze to sie jemu przytrafiło. Jego rodzice tez nie wierzą, ale mowia, ze wydawała sie dziwna. Ona mu napisała: masz jeszcze tydzien, bo potem kupuje bilet do Anglii. On jeszcze sie zastanawia, czy pograc z nia przez ten tydzien, chciałby sie odegrac, czuje sie zmasakrowany, bardzo sie w niej zakochał. Na początku powiedział mi, wiem, ze to ona, wiem, ze to ta, znalazłem swoja druga połówke. Powiedział też do mnie: chce skonczyc z tobą znajomosc. Dzis prosi mnie o wsparcie, rozmawiałam z nim dwa dni, bo siostra nie miała cierpliwosci....Powinnam zamknac przed nim drzwi, ale nie zrobie tego. Za jakis czas wyjedzie. Sam dokonał takiego wyboru. Cudem uniknał wpadki, teraz zrobi sobie badania, ktorych się obawia...Tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×