studia ZUT czy WSB

mam ostatnią chwilę na podjęcie decyzji i strasznie się waham - chcę pójść na podyplomową rachunkowośc, zapisałam się na WSB, gdzie jest przeprowadzanych 180 godzin wykłądowychw ciągu roku, a teraz dowiedziałam się, ze na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym przeprowadzają aż 250 godzin! :O za podobną kasę :O na ZUT-cie wykłady już ruszyły, więc będę weekend do tyłu, ale sama nie wiem, czy nie przenieść papierów. help :O

ja bym poszła na ZUT, chyba ma lepszą opinię niż WSB

na jakiej podstawie? w Szczecinie pryzmat "renomowanych" uczelni nie istnieje, wszystkie są takie sobie i wszędzie będą ci sami wykładowcy, ciułający na kilka etatów. Jednak męczy mnie ta organizacja studiów - że taka różnica godzin. Ale tak naprawdę nie wiem, gdzie materiał będzie lepiej przeprowadzony, bo skąd :(

Zdecydowanie bardziej polecam WSB - lepsza organizacja zajęć, wykładowcy też inne mają podejście. Poza tym zajęcia są tylko w soboty i niedziele. Ja studiuję już 2 lata i jestem megazadowolona. I w ogóle fajnie, bo każdy tu gdzieś pracuje, można fajnych ludzi spotkać. ZUT to ZUT - skostniały mechanizm, wykładowcy robią Ci łaskę, że w ogóle przyjdą, kupa okienek itd.