Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boi sie zostac ojcem

Polecane posty

Gość gość

Witam, otóż mam pewien problem i chciałabym zasięgnąć rady na forum. Jestem z moim narzeczonym już parę lat... jeśli to ma jakiś związek. 2 lata temu zaszłam w ciążę,którą niestety poroniłam.. Od tego czasu zabezpieczam się tabletkami antykoncepcyjnymi, stwierdziliśmy z narzeczonym , że poczekamy jakiś czas... Od poronienia minęło już ponad 1,5 roku... i dalej nic, ciągle odkłada decyzje o ciąży , sama nie wiem dlaczego, już mam dosłownie dość słuchania " za miesiąc, za dwa miesiące, za trzy " . Ostatnio rozmawiałam z Nim na ten temat , stwierdził, że bardzo by chciał ale się boi , że to jeszcze nie ten czas, że powinniśmy poczekać... Tylko nie wiem na co czekać? Więc zapytałam go co by zrobił jakby okazało się, że jestem w ciąży ( tzw. wpadka ) , stwierdził , że bardzo by się cieszył. Jest bardzo niezdecydowany, a ja przyznam szczerze , że mam strasznie silny instynkt macierzyński... Myślę o odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych. Tylko nie jestem przekonana do tego pomysłu, nie chcę go " łapać na dziecko" . Przy pierwszej ciąży to on strasznie nalegał na dziecko, bardzo był szczęśliwy gdy dowiedział się, że jestem w ciąży... więc skąd nagle taki obrót sprawy ? Poradźcie mi co mogę zrobić w tej sytuacji? Rozmowy nic nie pomagają, ciągle słyszę to samo... Od razu mówię, że jego przeciąganie nie ma nic istotnego z kwestią finansową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też się bałam..a wyszło w sumie spontanicznie...bo odstawialiśmy zabezpieczenie...i zaszłam dopiero po 2 latach..wielki szok...powiedź mu że nie zamierzasz się truć tabletkami i odstawiasz jak on chce się zabezpieczać to niech to robi...myślę, że potrzebuje twojej stanowczości...sam boi się podjąć tą decyzję że znów może się przydarzyć to co wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym chciała odstawić zabezpieczenie, ale... boję się jego reakcji, chciałabym żeby powiedział mi wprost , że chce zacząć starania o dziecko... A tymczasem jest gadka " chciałbym bardzo ale się boję". Może i faktycznie powinnam postawić go przed faktem dokonanym, ale boję się samej siebie i wyrzutów sumienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech ktoś coś doradzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
propnuje żeby się pierwsze zdecydował na ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie rady mnie nie interesują, chcę dostać radę dotyczącą tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widać nie umie podejmować decyzji i to żadnych sam. Woli zdawać się na los. Życzę wam szczęścia ale współczuje takiego bezwolnego człowieka. Skoro podjął pierwszy krok tj zaręczyny to teraz ślub. Potem można myśleć o dzieciach a nie zrzuć podjęcie decyzji na Twoje barki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się tak wydaje, że on chce po prostu żeby to los zadecydował, ale nie daje okazji, bo chce żebym brała tabletki, a może boi się, że za szybko bym zaszła? Ślub jest w planach, ale na razie tylko w planach... Nie wiem czy ślub by coś zmienił, czy by coś przyśpieszył. Bo nie mam pewności czy po ślubie by mu coś się odwidziało, ja wiem,że on się boi , że historia mogłaby się powtórzyć... ale kto nie ryzykuje ten nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może on się boi , że nie daj Boże znów coś się stanie i znów poronisz? może nie chce żebyście przechodzili przez to drugi raz, ja bym o tym z nim porozmawiała, może nie chce się przyznać i mówi,że boi się zostać tatą. A tak jak mówisz,że zastanawiasz się czy nie odstawić tabletek, nie będziesz wtedy w porządku z nim. Dobra załóżmy, że zajdziesz w ciąże i zareaguje nie po Twojej myśli, nie będzie chciał tego dziecka, wasze relację się popsują, porozmawiaj z nim, i życzę powodzenia w negocjacjach i późniejszych efektach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że to będzie nie do końca w porządku z Nim ale w tej sytuacji nie mam zielonego pojęcia co mam zrobić, żeby było dobrze. Czasem mam wrażenie, że on chciałby aby to była wpadka .. bo on byłby postawiony przed faktem dokonanym. Ale nie wiem czy dobrze rozumuję, czy po prostu mówi mi , że chce żeby mi dać jakiekolwiek nadzieje i żeby nie było mi smutno... a nic nie działa... muszę z Nim porozmawiać, powiem, że muszę odłożyć tabletki na jakiś czas , zobaczymy jak zareaguje i czy nie będzie sprawiał mi problemów... typu seks przerywany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×