Mój chłopak nie chce ze mną razem zamieszkać

ehhh... mówi, ze to dla niego za wczesnie i nie chce zeby cos sie popsulo miedzy nami...jestesmy razem 2 lata

Tez tak mialam , bylam z clopakiem 2 lata, chcialam wynająć kawalerkę, bo byliby mnie na nią stać i rozmawialam o tym z chłopakiem a on stwierdzil ze on ma dom i dom jest przepisany na niego , (mieszka z rodzicami) i mówil zebym sama sobie wynajela jak chce, dla mnie to dziwne tym bardziej ze po jednej z dosc ostrych klotni powiedział ze on juz nie ma sil z tym związkiem i ze ma nadzieje ze to sie zmieni jak Np kiedyś zamieszkamy ze sobą ... w tej chwili nie jesteśmy juz razem . ile macie lat ?

ja 20 on 26

skoro dla niego za wcześnie to daj mu spokój! i albo czekaj aż mu się odmieni albo poszukaj gotowego na rodzinę!

Hmm 26 ... Jeśli bylby mlodszy to bym jeszcze jakoś zrozumiala no ale , w takim razie wedlug mnie nie dojrzal jeszcze albo po prostu on nie ma wobec ciebie przyszlosciowych planow . Jak sie dogadujecie ?

Facet po prostu nie jest ciebie pewien albo moze ma jakis uraz co do mieszkania razem ? Ja z moim tez nie chce poki co mieszkac, wprowadzilam sie dawno temu do pierwszego chlopaka po pol roku znajomosci i ... w pol roku nasz związek sie rozpadł :(

ALE ZDESPEROWANA SZMATA TA AUTORKA! jak można na siłę tak podtykać facetowi tyłek pod nos? facet nie może chyba bardziej upokorzyć dziewczyny, niż odmówić zamieszkania z nią na jej prośbę! ale idiotka!

Np moj kolega ma uraz do mieszkania razem. Zamieszkal z dziewczyna po 2 latach. Rozstali sie po roku mieszkania. Mowil mi, ze to glupota mieszkac razem, ze wszytsko sie psuje, ze oni za wczesnie ze soba zamieszkali, wiec cos w tym jest.

Dziewczyno, masz 20 lat i juz chcesz mieszkac z facetem? A gdzie nauka? A gdzie zdobycie zawodu? No chyba ze liczysz na sponsoring z jego strony, a to niekoniecznie musi sie mu podobac.

Po co sie pchacie tak do tego mieszkania razem. Chcecie zyc ajak rodzina nie tworzac rodziny. Jesli ktos chce do konca zycia mieszkac na kocia lape to ok, ale jesli marzysz o slubie to zamieszkujac z chlopakiem mam nikle szanse na slub. Myslicie, ze te mieszkanie z chlopakiem to taki miod?

I dobrze, że nie chce. Jakby z tobą zamieszkał, to za 2 lata założyłabyś temat "Mój chłopak nie chce mi się oświadczyć". Masz mądrego chłopaka.

Co sie tak pchacie do tych mieszkan. Cieszcie sie mlodoscia.