czas na zmiane

Witaj, zwracam się do każdego kto tak jak ja nie może na siebie patrzeć. Wcale nie przesadzam może i Ty tak czujesz. Ciuchy nie pasują, tęsknie patrze za świetnymi ciuchami na wieszakach. I choćbym miała się za przeproszeniem zesrać i wydać na nie kupe pieniędzy to i tak nie będę wyglądać dobrze. Doszłam do takiego momentu, że uświadomiłam sobie, że żeby się sobie spodobać muszę schudnąć. 12 kg to mój cel. Zdobyłam motywację. Wiem, że nic innego nie zrobi mi dobrze. Ani nowa fryzura ani nowy ciuch. I tak będzie grube dupsko i boczki. Ile można tłumaczyć się ciążą skoro urodziłam dwa lata temu ? Koniec z tym. Ja po prostu lubię jeść. Trzeba się wziąć za siebie. Po co mam czekać na więcej kilogramów do zrzucania. To już ta pora. Będę tu co dzień. Jeżeli ktoś się przyłączy, świetnie !!!! Ale choć miałabym pisać monologi będę tu i pokaże samej sobie, że da się. Pozdrawiam wszystkich, którym chciało się to czytać. Buziaczki

startuję z Tobą! musi się udać. mój cel to 10 kg:) wspierajmy się razem

Super ! Właśnie oglądam sobie moje zdjęcia gdzie ważyłam i wyglądałam świetnie. Przypomina mi się, że byłam o wiele bardziej pewna siebie. I szczęśliwa !! Swoją wagę wpiszę jutro. Następne ważenie za dwa tygodnie. Jem mniej, zdrowiej z ręką na zegarku co trzy godziny. Bo tyle żołądek potrzebuje żeby strawić. Więc jem o 8.30, 11.30, 14.30, 17.30 i piję wodę. Do tego zaczynam się ruszać, bez tego będzie ciężko.

Kto się dołączy i będzie stosował te zalecenia co ja po miesiącu zobaczy spadek wagi o 3-4 kg. bez jojo odchudzanie bez obsesyjnego głodzenia!!!

Zapraszam do mnie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5720083&start=30

No i zaczynamy dzień pierwszy!

Waga wyjściowa poznana. Cele do schudnięcia 1. osiem kg 2. dziesięć kg 3. dwanaście kg Uda się ! Na dworze pogoda koszmarek. Pogoda najlepsza i najgorsza do rozpoczęcia odchudzania. Ale my tutaj każdą wadę zamienimy na zaletę. Gotujmy zupę. Jakiś lekki kremik może, ale bez śmietany, samodzielnie stworzone grzanki na patelni. Tylko kilka, a oszukujemy mózg, że chlebek zjedzony :) Pierwsze trzy dni są najgorsze. To jasne. Musimy przyzwyczaić żołądek, że coś się zmienia. Jemy równo co 3 h. Równuśienko. I mało. A gdy czujemy głód to myślimy, że właśnie stajemy się szczuplejsze :)

Połowa ubrań którą mam w szafie jest za mała. Czy Ty też tak masz ? Większość ubrań którą widzimy w sklepach najlepiej wygląda w rozmiarze 36. Dlaczego nasi mężczyźni którzy poznali nas w mniejszym rozmiarze mają żyć z kimś kto waży 15 kg więcej. Ja też bym nie chciała żeby mój facet się zapuścił. Chowamy się w jakiś wielkich łachach, czarnych i nudnych które dodatkowo dokładają nam kilogramów. Po co sobie to robimy? Jestem uzależniona od jedzenia, słodyczy. Gdy jestem na diecie ciągle myślę o jedzeniu. Wyznaczone dokładne godziny posiłku pomagają mi. Jadłam o 8. Jest 9.17 Jeszcze godzina i czterdzieści trzy minuty i zjem. Moja rada. Zacznijcie robić posiłek wcześniej. Starannie i powoli. Mniej zjecie, a te ostatnie minuty nie dłużą się.

To wyżej to oczywiście byłam ja :)

Już po drugim śniadaniu :) obiad będzie na 14. Za godzinkę sprobuje wykonać ćwiczenia :) poszukam czegoś na YouTube :) Zjadłam omlet z ziołami. Na obiad zupka cukiniowa z miętą. Z grzaneczkami.

ja też już po śniadanku i po krotkih cwiczneiach, 20 mi. na sniadanko musli z mlekiem, borówki i filizanka figura detox. Terz czas na porzadku w domu :)

Swietne śniadanie ! Gratuluję, nie dość, ze smaczne to zdrowe i sycace. :) W pierwszych dniach nie szarzujmy z ćwiczeniami. Nagły spadek przyjmowanych kalorii sprawi ze bedziemy miec mniej energii a wieczorem będzie nam się chciało wiecej jeść :)

Motywacja dobra, zmiana siebie i te emocje, chęci ale musisz w tym wytrwać bez poddawania się :) Mnie tego nauczyła kobieta której zajmuję się maluchami zarekomendowała tabletki odchudzające Forever Slim, dostałam od niej pierwsze pojemnik w prezencie a też można je znaleźć na allegro. Jako że najskuteczniej jest brać je 3 miesiące nabyłam 3 opakowania w mniejszej cenie. Jeszcze dodatkowo nakręciła mnie zdrową żywności nisko przetworzoną. Stosując się do tego po miesiącu schudłam 9 pierwszych kilogramów ;) A z treningu to tyle co spacery z dziećmi którymi się opiekuję i w piaskownicy ;) Wcześniej byłam na samej zdrowej diecie ale nigdy nie było takich efektów ;) Postanowiłam spróbować po tym jak wyczytałam że tabletki są sprawdzone przez głównego inspektora sanitarnego i dopuszczone do sprzedaży w Polsce co ręczy ich bezpieczeństwo a to jest najważniejsze i nie każdy podobny preparat przeszedł takie testy co stawia ich w niepewności pod kontem bezpieczeństwa. Skład to tylko naturalne składniki co jeszcze zwiększa bezpieczeństwo