Dlaczego kobiety patrza tylko na wzrost partnera

poza tym troche balabym sie miec dziecko z kims malym sama mając 158cm. jesli urodze chłopca chce żeby był wyższy niż ja :) facet 190 przekaże lepsze geny dlatego tez wysocy mężczyzni instynktownie wybierają małe kobietki żeby ulepszyć rasę :D dryblasy lecą na matutkie babki bo czują się potzrebni i włącza się im instynkt opiekunczy a one czują się bezpieczne

Nie zwalajmy wszystkiego na te cholerne geny. Rozumiem, że chrzanienie o tym, że wszystko jest zapisane w genach też jest zapisane w genach?

Nie ale geny są niezmiernie w tym temacie ważne, i warunkują mnóstwo rzeczy.

Kobieto gdakająca o instynktach: a może zostaw laptopa, porzuć wszelkie udogodnienia cywilizacyjne, znajdź jakąś ładną jaskinię, rozbierz się i czekaj z utęskinieniem na przybycie ponad 2-metrowego pana i władcy który Cię zapłodni? Co Ty na to?

ktoś tu ma kompleks niższości ;) tak samo jest z cycatymi laskami. niektórzy lubią wielkie cyce i szerokie biodra bo kiedyś warunkowalo to urodzenie zdrowego potomstwa. jesli ja mam male cycki i jesten drobniutka to nie bede wmawiac facetom że są jaskiniowcami bo im staje na widok balonów. kazdy ma jakies preferencje. ja sie jaram wysokimi i już

Co mi imponuje? - kiedy facet nie udaje kogoś kim nie jest - opanowanie w trudnych sytuacjach - siła psychiczna, jego pewność że zawsze będzie dobrze, zaradność (np obleją egzamin i nie psioczy z tego powodu, bo wie że za drugim a nawet trzecim razem się uda, a jak nie - zawsze są jeszcze inne możliwości) - ciepło w stosunku do mnie, drobne gesty jak np zrobienie kawy, otulanie kocem kiedy się w nocy rozkopię, obranie kiwi (wprost nie cierpię tego robić!) - dojrzałość emocjonalna - dziś czasy są inne... równouprawnienie itd, ale imponuje mi przepuszczanie mnie przed sobą, przytrzymanie drzwi, przeniesienie przez kałużę, żebym nie zamoczyła butów - rozsądne i logiczne myślenie - odpowiedzialność :)

Logika kobiet: Kochamy wysokich facetów za ich wspaniały charakter :D.

zdradzilam meza, nie wiem czy mu o tym powiedziec czy przemilczec sprawe :(

Chlopaki nie irytujcie sie tak , sa kobiety ktore nie tylko patrza na wzrost.Ja sama mam 169cm i zawsze wybieralam chlopakow w rownym wzroscie lub mniejszych , tacy mi sie podobaja , i za takim malym skarbem jakiego mam w ogien bym skoczyla! i co z tego ze jest niski? ma wystarczajaco sily by nosic mnie na rekach , wstawic sie w mojej obronie, potrafi tanczyc . wystarczy ze tylko zobaczo usmiech na tej jego slodkiej buzce i odrazu swiat staje sie piekniejszy <3 i nie obchodzi mnie to jak wygladamy razem wazne ze on sie podoba mi a ja jemu! pamietajcie chlopaki ze centymetry nie sa najwazniejsze:)

"Wzrost warunkuje silę, sam mając 165cm nieraz szarpałem się z prawie dwumetrowymi dryblasami więc wiem o czym mówię, kobiety szukają jak najlepszych genów a wzrost jest objawem takowych, dlatego kobiece wybory nie powinny dziwić. I jeszcze jedno, ciężkich i wysokich łatwiej przewrócić, a na parterze wzrost nie jest ważny. :}" Dokładnie, ale równie ważne jest bezpieczeństwo jakie facet może dziewczynie dać, sam dochodzę do wniosku że kobitki wybierają na równi geny faceta jak i jego portfel.

Wzrost nie gwarantuje, że wysoki facet będzie miał te cechy które wyżej wymieniłam. Ale jak mówiłam nie mam wyjścia i mogę szukać tego tylko w wysokich facetach (dla tych którzy nie czytali mojego poprzedniego posta: jestem wysoka i dziwnie wyglądałabym z 10 cm niższym facetem).

Jestem kobietą, ale jakoś nie jestem skora podpisać się pod tymi wszystkimi peanami na cześć wyższych facetów. Uważam, że warto doceniać ludzkie cechy.

pytanie do facetów: wolelibyscie byc z brzydulą o wspaniałym charakterze czy z pięknością zarozumiałą i niezaradną życiowo. wy nas oceniacie po wyglądzie a oczekujecie że będziemy lepsze?

Oczywiście że lepsza jest ładna niezdara, dzieciaka można zaradności nauczyć ale wyglądu już mu się nie zmieni!

Odnisnie tanczenia :-) mam 173 cm zawsze chodze w szpilkch wiec przkraczam 180 Na weselach kiedy ktos probuje mna obracac w tancu to wale mu czolem w przedramie. Nie lubie maluchow ale jest ich stanowczo wiecej niz :-(

Ciężko się nauczyć zaradności. Wiem to po sobie. Faceci też powinni patrzeć na zaradność kobiet. Jak urodzi się ładna i gapowata, niezdarna, niezaradna córa, to pół biedy (o ile będzie ponadprzeciętnie ładna!). A niezdarny, niezaradny syn? No, tu trochę gorzej.

Spokojnie panowie. Gdy licealistki i studentki odejdą z utrzymania rodziców to wtedy Ci z kasą a nie wzrostem będą r****ć :D

Dziewczyn na wiele czynników patrzą, wzrost czy grubość portfela to tyko dwa z nich.

Ale jesteście zawistni :)

dlaczego?

Ach autorze p********z od rzeczy i tyle.

Bo tak mówicie o wzroście, wyglądzie i grubym portfelu... Jedni dostają wygląd, inni wysoki wzrost, jeszcze inni kasę - takie jest życie, ze nie ma na nim sprawiedliwości. Z tym, że większość tych rzeczy można sobie wypracować: - wygląd - siłownia, basen, inny sport, kosmetyczka, dbanie o siebie - pieniądze - praca, praca i jeszcze raz praca.

Lubię wysokich, bo: 1. Są przystojni. 2. Sama jestem wysoka mam 170cm, a nie chciałabym mieć niższego faceta. 3. Nie chciałabym mieć niskich/otyłych dzieci.

Wysokiego wzrostu i ładnych rysów twarzy się nie wypracuje na siłowni.

Nie chciałbym być z kobietą, która kieruje się takimi kryteriami. Taki związek jest nic nie warty.

Nie wszyscy wysocy są przystojni. Poza tym jak można kogoś lubić za sam wygląd? No kurde blaszka. :(

To że pożądamy, młode, ładne, zgrabne i mądre kobiety nieznaczny jeszcze o naszej zawiści, mamy wiele do zaoferowania, sporo do stracenia i pewne wymagania także.

Ale przecież ładny/przystojny wygląd to nie tylko 195 cm i śliczna buźka... Nie masz wzrostu - możesz mieć cudowną posturę, nie masz ślicznej buźki - odpowiedni zarost/fryzura może sprawić, że i to się zmieni.

Pożądamy młodYCH, ładnYCH, zgrabnYCH. Kiedy Polacy się nauczą własnego ojczystego języka, no kiedy się pytam?

Ojej, nie łap za słówka. Napisałam to w tym sensie, jak np. "lubię brunetów"