kocham mlodszego

Witam! Jakis czas temu poznalam mlodszego ode mnie chlopaka , on ma 19 lat ja 23. Bardzo go polubilam,spedzalismy ze soba duzo czasu w dodatku razem pracujemy.w pewnym momencie poczulam ze sie zakochalam , widze ze on czuje to samo , zawsze czule mnie przytula troche sie calowalismy... boje sie ze zwiazek ze mna dla chlopaka w takim wieku nie bedzie powazny , boje sie tego co czuje. Stracilam dla niego glowe. Mam obawy ze moja rodzina tego nie zaakceptuje , lub nie potraktuje powaznie. Nie pytam was o rady czy byc z nim czy nie , sama podejme taka decyzje , pragne tylko uslyszec opinie osob ktore tez maja podobna sytuacje i dowiedziec sie jaka mamy szanse zeby byc razem.

byle z wzajemnością .:)

marna prowokacja kobiety nie lecą na młodszych chyba, że same mają 40+

4 lata. Co to za różnica wieku?! Wolne żarty!

już widzę jak ona płaci za nich gdziekolwiek no chyba, że ona zabroni mu iść na studia dzienne w takim wypadku chłopak będzie musiał obowiązkowo iść do pracy by być w związku.

ja miałam 24 lata, on 20. łaził za mną kolejne 2 lata. od początku skreśliłam go, bo młodszy :O bo niby dzieciak :O nasrane miałam w głowie porządnie, widzę to, szkoda tylko, że tak późno.

zgodze sie ze 4 lata to nie jest duza roznica , ale sam fakt ze on ma 19 mnie przerasta. Poznalismy sie w pracy , on teraz zjezdza do polski i chce zeby zjechala z nim. mam 2 tygodnie na podjecie decyzji - rzucic prace i zostawic to co juz mam tu , albo zostac.... jestem tak zakochana ze chyba pojade z nim na koniec swiata za wszelka cene.... Boze ratunku bo ja juz wariuje.....

do 5 lat jeszcze ujdzie, do seksu i 10 lat mniej okej

mój mąż,jak się zaczęliśmy spotykać miał niespełna 18 a ja 21 lat.