Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szooook

jak wy to widzicie zerwanie

Polecane posty

Gość szooook

sytuacja wygląda tak- bardzo udany związek 2 lata prawie, 1 kłotnia po alkoholu i już koniec :( kłotnia była naprawde ostra dużo słow których zaluje powiedzialam on tez sie nie hamował tak mnie wkurzył ze dopiero teraz ochłonęłam i widze jakie to bezsensu. było to tydzień temu 3 razy był kontakt ale bardzo krótka i ostra wymiana słów co tylko bardziej wkurzało i ani razu nie zaczynała się łagodnie tylko od razu wąty wyklinanie itd. no ale juz mi przeszła złość .. a on akurat dzisiaj zablokował mnie na facebooku (telefonu nie ma bo podczas tej kłotni ulegl zniszczeniu delikatnie mowiac) no i ogolnie to nie wiem co robić chciałam bym pojechać do niego do domu i przepraszać ale on też nie jest bez winy po za tym coś mnie hamuje przed tego typu zachowaniem zeby tak latać za facetem :( już wole zdychać nocami i ryczeć niż wydzwaniac do jego mamy i znajomych zeby wrócił :( co wy byście zrobili? walczyć do ostatniego upodlenia czy po prostu odpuscic poryczeć pare miesiecy i no nie wiem :( może on sam też ochłonie i samo sie naprawi :( kurde noo czuje sie z tym okropnie przeciez tego samego dnia tuz przed imprezą dosłownie mnie na rękach zaniósł na obiad.. taka fajna przylepa z niego ciagle sie by przytulał i mówił jak to kocha a ta klotnia to po alkoholu była no nie moge po prostu uwierzyć żeby przez takie coś sie związek posypał taki udany :/ z tego co slyszalam on tez ma doła ale jest tak samo honorowy jak ja ... ponawiam pytanie latać za nim czy czekać? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobcie sobie przerwę ;) pogodzicie sie na pewno, wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×