jestem beznadziejna zona

no i z***bicie...kiedys spedzalismy wieczory razem a teraz maz wiecznie zmeczony,niewyspany.Chce go gdzies wyciagnac to on nie chce,cjce isc na spacer to on zmeczony,chce troszke uwagi..on idzie spac:-/ sex...raz dwa razy w tugodniu.dzien jest ok ale przychodzi wieczor,proponuje film,wspolna kolacje..nic nie dziala.Ja sie staram,proponuje i nic. Jeatem ladna,atrakcyja.On mi o tym czesto mowi,ale nic se z tego nie robi... I sex byl....chyba w czwartek,nast dnia byly moje proby aranzacji sexu i dupa.Jestem chyba tak beznadzejna...

dzis tez...proponuje film,kokacje.A on sie kladzie bo zmeczony,wczoraj to samo.Teraz leze,obok maz a ja sama ogladam jakis durny film w tv

Fakt, jesteś beznadziejna

no to może on jest beznadziejnym mężem?

oj tam oj tam, wcale nie jesteś beznadziejna, zawsze możesz się zmienić i to jest nadzieja :)

Morze ma ciezkom prace ? co a morze poczatki CUCKRZYCY co powduje slabosc I spiczke posli go na badania albo kup Glukometr I sprawdz to sama !

ech....chyba ja jestem do bani. Tez pracuje,tez wracam zmeczona z pracy.A jestem taka do kitu

ile macie lat ?

a może faktycznie jest zmęczony?

ale jest dzien,usmiechniety zadowolony.Tu mnie zlapie,tam dotknie.A przychodzi wieczor i on idzie spac.

1. ile macie lat 2. ile on pracuje 3. ile Ty pracujesz 4. ile po ślubie ?

Zwykle mężczyźni "najskuteczniejsi" są rano

morze gdzies robisz jakis blond ? morze czegos mu nie dajesz co on by chcial uzyskac od ciebie pomysl wszystko zastanow sie co by mu sie podobalo albo niech on sie otworzy I powie co jest grane

Moze ma kogos?

Nad "morze" to sie jedzie na wakacje.

Pewnie zwyczajnie musi wstać rano! a ty nie musisz sie wysilać - masz pracę? Przestań histeryzować.