Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak tam wasze 3 latki w przedszkolu

Polecane posty

Gość gość

Mój codziennie od pierwszego dnia histeryzuje przed przedszkolem...ledwo go ubieram, ledwo wprowadzam do szatni i rozbieram. Pani go odkleja ode mnie. Jak wchodzi na salę wszytko ustaje. bawi się cały dzień, śpi, je opowiada że było fajnie...do następnego poranka. A jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka też lubi przedszkole ale po weekendzie jak dziś zawsze jest smutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas smutek w weekendy ,ze szkoly nie ma ;) tak powaznie to nie mam zadnych problemow.chodzi chetnie ma swoja "psiapsiolke" ulubiona i jedyne co to musze koniecznie jej pomachac przez okno bo jak nie to jest placz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewitalifted
Mój syn ku mojemu zdziwieniu ma się bardzo dobrze, a miałam wiele obaw z racji tego, że bardzo późno opanował nocnik, w domu nie chciał nigdy jeść sam, jest w sumie niejadkiem. Ale poszło gładko, może z racji tego, że pójście we wrześniu nie było jego pierwszym zetknięciem z przedszkolem, tylko mieliśmy przez kwiecień, maj i czerwiec zajęcia przygotowawcze, na których zdążył się napłakać i przezwyciężyć swoją niechęć.I jak poszedł 2 września, nie było żadnego płaczu i nie ma dotąd.Trochę był podziębiony i opuścił w sumie 5 dni przedszkola, ale póki co nie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie to przejdzie przyzwyczaji sie z czasem . Najgorzej to choroby bo moja cora jak juz w koncu w pazdzierniku przestala plakac to sie rozchorowala i prawie 2 tyg jej nie bylo i co cyrk od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewitalifted
Mnie najbardziej tylko interesuje, żeby dziecko jadło w przedszkolu i jedyne, czego się boję, to częste choroby.Wszystko jeszcze przed nami, dopiero wrzesien minął, tak że nastawiam się do końca zimy na najgorsze i choroby co chwila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×