Czerwcowe mamy 2013

Witam, w czerwcu 2013 urodziłam zdrowego ślicznego chłopczyka. Karmię go mm. Maluszek skończył już 4 miesiące i tu zaczyna się dla mnie problem, jest to moje pierwsze dziecko i nie mam pojęcia co jak i gdzie :) Mamusie co jako pierwsze wprowadzać dziecku, kleiki, kaszki? Ile miarek, jak często? Najpierw marchewkę czy jabłko? kiedy zupki i z czego? Co z nocą? Bo jak w dzień mały wytrzymuje jeszcze 2,5 -3 h bez jedzenia, tak w nocy masakra, zje i za 1,5 godz już się rusza i szuka. Zagęszczać? Myślę że jest tu więcej osób takich jak ja i takie porady się przydają. Przy okazji mamusie chwalcie się umiejętnościami swoich maluchów :)

..........

www.google.pl ------> rozszerzanie diety niemowlaka ------->szukaj -------> klik, klik, klik ------> wszystko wiesz. Nie ma za co

córka urodzona w połowie czerwca. Bardzo ulewa, bo ma refluks więc już po skończeniu 2 mca obowiązkowo wprowadziłam kleik, dzięki czemu ja śpię spokojnie, bo po kleiku na gęsto nie ulewa wcale. Noce przesypia odkąd skończyła miesiąc, więc w nocy nie je. Śpi do 8 czasem do 9. Jabłko zaczełam wprowadzać jak mała skończyła 3 mce (wierzę w stae tabele żywieniowe, bo nowe śmierdzą mi lobbingiem firm produkujących jedzenie dla dzieci). Zaraz po jabłku wprowadziłam zupkę z marchewki i ziemniaka. Wczoraj córka po raz pierwszy próbowała dyni ;)

a co do umiejętności no to taki standardzik- gada dużo po swojemu, jak sie obudzi i widzi, ze sie kręce po pokoju to woła mnie :D a dokładnie "E! E! E!" :D Głowę podnosiła od razu leżąc na brzuchu. jak miała ok 2 m-ce to przekręcała się z brzucha na plecy, z boku na plecy, nieco później zaczęła z boku na brzuch. Jeszcze nie umie z placów na brzuch. Ogólnie wesołek z niej :) Lubi zaczepiać ludzi (uwielbia obcych). Jak się trzyma grzechotkę to sięga po nią rączką- no taki zwykły rozwój :)

up

Coś mało mam czerwcowych :) Ja swojemu kleik kukurydziany daję od miesiąca, ale zaczęłam po troszkę, na 4 miarki mleka, pół miarki kleiku, teraz na 4 miarki daję do 2 miarek kleiku i to na noc. Bo niestety tak jak pisałam, w dzień jeszcze 3 godziny wytrzyma, w nocy chce jeść co 1,5-2 godz. Od tygodnia je też jabłko, marchewkę, wczoraj była marchewka z ryżem a dzisiaj z dynią.

Co do rozwoju mogłabym skopiować wypowiedz gościa powyżej. Dodam jeszcze że mój malutki nie chce leżeć! Jakby mógł to by ciągnął butle na stojąco.Jak leży na podusi potrafi podnieść się, zgina się w pół, tak jak się brzuszki robi. Więc często go sadzam, ale tylko na chwilkę.

up

up

widzę, że temat umarł śmiercią naturalną, a szkoda

up

up nie ma tu takich mam?