O tym jak mnie zostawił

Jak w temacie zostawił mnie bo kiedyś chciałam z nim pomyśleć o rodzinie a on niewie co będzie kiedyś i nie nadaje sie do związków na dzień dzisiejszy.. Byliśmy razem prawie 3 lata.. Jak żyć?

Nie walczył nie próbował tego naprawić porzucił mnie jak rzecz czy ktoś jest w stanie ze mną porozmawiać?

Współczuję, też to przeżyłam. Oczywiście, że porzucenie boli, musisz swoje przecierpieć, ale na pewno będzie lepiej. Z czasem nabierzesz dystansu do sytuacji.

Nie wierze w to co sie stało jak faceci mogą być takimi potworami. 2 tyg po weselu jego brata który jest od niego 2 lata młodszy powiedział mi że on nie wie co będzie kiedyś za pare lat i nic mi zagwarantować nie może dodał że teraz coś sie w nim wypaliło i on może sobie tak ze mną chodzić jak chce ale ślubu nie chce i niepotrafi powiedzieć co bedzie za pare lat. Definitywnie urwał ze mną kontakt. A jakiś tydzień przed weselem mówił że mnie bardzo kocha... Niewiem co mam ze sobą zrobić jestem w szoku ciągle minął tydzień od rozstania a ja jestem w szoku.. A co sie u ciebie stało czemu zerwał z tobą?

To boli na pewno. Widocznie nie dojrzał do poważnych decyzji. Szukaj pozytywnych stron tej sytuacji... Przynajmniej nie zmarnował Ci więcej czasu i odszedł. Pomyśl o sobie, daj sobie czas na zapomnienie a potem wszystko się ułoży. I kiedyś może nawet stwierdzisz, że dobrze się stało jak się stało.