Kup kochance meza kwiaty

Mamy za dużo żon, jeszcze więcej mam, a za mało kochanek. Kochanka jest w naszym kraju niemodna, a bardzo by się przydała — uważa Katarzyna Miller. Psycholożka i psychoterapeutka, autorka bestsellerowych poradników 18 października będzie gościem trzeciej edycji festiwalu BabaFest w Olsztynie

Ja też chcem.

za dużo mam? LOL... to skąd ten ujemny przyrost naturalny?

Dobra mysl.

zon za duzo?? przeciez z roku na rok spada liczba zawieranych malzenstw... chyba za duzo dlugich stalych zwiazkow, przechodzonych konkubiantow - znudzonych trzydziestoparolatkow na wynajetych mieszkaniach bez perspektyw na lepsza prace i lepsze zycie

"Psycholożka i psychoterapeutka" :D :D :D

nie trzeba mieć perspektyw bo jak je masz to zaczynasz na nie liczyć, pozytywne nastawienie gdy dominuje świat jest lepszy;-)

wszyscy teraz mają kochanki... aż strach się decydować na dziecko, bo dzisiaj kochający mąż, za rok może odejść do kochanki, a żonę zostawi na pastwę samotnego macierzyństwa i biedy - bo jaką pracę możne znaleźć kobieta, która nie ma z kim zostawić małego dziecka (np kiedy jest chore i do żłobka nie można oddać)?

k. Miller chodzi o to, że czasmi kochanka otwiera byłej żonie oczy i pokazuje jaki to jej były maż był (można wstawić dowolne obelgi