Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lady_Baby

Mój idzie sam na impreze

Polecane posty

Gość Lady_Baby

Tydzien temu urodziłam dziecko .On nie widzi problemu, jest mi przykro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem jak to jest, jak moja córcia była malutka też mój małżonek nie widział nic złego w zostawieniu mnie samej z dzieckiem i pójściu na balety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, uwiążcie ich do kaloryferów, foteli, wózków. Co za tępe dzidy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z kim Wy się wiążecie? Faceci którzy jeszcze nie dorośli do roli rodzica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tępą dzidą jesteś ty , stara prukwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To więcej niż pewne, że idzie na imprezę wybolcować jakąś smukłą, bezdzietną niunie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo rolą rodzica jest up********ie się przy dziecku. Wspólnie. Po równo. :D Dlatego walą was po rogach, kto by wytrzymał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadzwoń do jego mamusi i poinformuj ją, że zamiast opiekować się noworodkiem on woli iść na imprezę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzę praktycznie sama w domu, teraz z malutką dzidzią. Ważny jutro idzie. Rozmawiałam z nim, oczywiście przesadzam.. Chciałabym też iść, ale nie mam sumienia zostawić tak małe dziecko w czyjś rękach...I tak źle i tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za impreza , coś ważnego czy spotkanie ze znajomymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mojemu zapowiedziałam, że przez 2 tyg po urodzeniu dziecka nie ruszy się z domu (praca mu na to pozwala) i będzie mi pomagał, chyba tyle może zrobić. A impreza ważniejsza od niemowlaka? No to kiepsko świadczy o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
impreza z pracy? hahah tak, znamy, znamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On twierdzi że musi się pokazać i skorzystać z okazji by spotkać się z ludźmi z pracy, a ja dam sobie radę z dzidzią. Oczywiście że dam sobie radę. Po prostu jest mi przykro. Nie liczy się z moimi uczuciami. Już na ostatniej imprezie później się przyznał że "koleżanka" chciała go pocałować ale ją odepchnął od siebie. Pracujemy w jednej firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to już wiemy dlaczego chce iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu ,że też chcesz iść na tą imprezę najpierw on idzie na 2 godziny , potem on zostaje z dzieckiem , a ty wychodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i poszedł mając to w d***e że mi jest przykro... Nie dość że słabo się czuję jeszcze po porodzie ( a miałam bardzo skomplikowany poród) to na nim żadnego wrażenia nie robiło. Tak i jestem sama z dzieckiem. Czuję się samotnie, sama sobie i dziecku pozostawiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna ziutka
No, nie fajnie cię zrobił ... i ten tekst o tej koleżance jest niepokojący. To taki krypto lovelas. Nie powiem pilnuj go, bo pewnie nie warto, ale pewnie jeszcze raz się powściekasz i zapłaczesz z jego powodu ... Sorry kobietko, gratuluję dzidziusia, musisz być silna i dzielna dla dziecka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zgadłyście siedzę i ryczę jak debilka, targają we mnie wszystkie możliwe emocje. Wcześniej był innym człowiekiem, chyba że teraz pokazuję prawdziwe "ja" Nie chce tragizować, ale bardzo mi się teraz w głowie kręci i boję się dzidziusia brać na ręce, dobrze że mała śpij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam zauważył przed swoim wyjściem że jestem bardzo blada i gadałam mu o wszystkim. Jakoś na nim wrażenia to nie zrobiło. Dziękuję za gratulacje i ciepłe słowa otuchy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój jak poszedł sam na imprezę to tam sobie k***ę znalazł,a impreza miała być typowo męska !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś świeżo po porodzie, hormony rządzą Tobą jak chcą, teraz to nawet reklama może wpłynąć na atak płaczu. Daj sobie przyzwolenie na tą słabość, to sama natura i jest to normalne. Co do tatusia. A niech idzie sobie na imprezę, sam się skompromituje będąc na imprezie pracowniczej kiedy dziecko ma dopiero tydzień. Gdyby przyszedł na moją imprezę to bym mu powiedziała co o nim myślę i jaki z niego tatuś. Co do jego tekstu o koleżance, to cios poniżej pasa. Jak w ogóle można tak grać na czyiś uczuciach. Pocieszę Cię, w związku zasady są po równo. Jesli on idzie na imprezę bez Ciebie, Ty idziesz na imprezę bez niego i on zostanie z dzieckiem (ale to za jakiś czas), zaznacz mu, że kiedyś ten czas nadejdzie i każdą taką jego imprezę Ty sobie odbijesz. Niech to wie. Jeśli Ci powie, że Tobie nie wolno, to przypomnij mu, że to co jemu wolno to wolno i Tobie, nikt nie jest ubezwłasnowolniony ale jeśli oczekujemy lojalności od naszej połówki sami musimy być lojalni, dotyczy to również szacunku, wierności i miłości. A teraz dbaj o siebie i dzidzię....jeszcze przyjdzie Twój czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie on się teraz dobrze bawi, każdą laskę obtańczy... Sam w żartach nawet gadał że "niepotrzebnie pójdę, a kto się dzidzią zajmie.." itp. Już widzę jak z każdą francą tańczy... boshee a baba z dzieckiem w domu.. "Przecież on się musi wybawić" :/ Tak robię, cepa nigdzie nie wezmę. Niech poczuję to co ja teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw się, a jeśli pokażesz mężowi jak wróci że jest Ci przykro to może zrozumie (chociaż wątpie). Oni nic nie rozumieją.... też mam takiego mezczyzne, który zrobi a pózn iej się zastanowi , ze jednak to był zły pomysł wtedy czasami jest za pózno. UKOCHAJ dzidzie, będzie dobrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna ziutka
Faceci to łajzy, a jak kobieta idzie to zaraz poruszenie ... gwarantuję, mężuś nie będzie wcale zachwycony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monka999
zrób to samo kochana na dniach ;) powiedz ze macie babski wieczór :) i zostaw go z dzieckiem, jak poczuje to samo to zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monka999
zrób to samo kochana na dniach ;) powiedz ze macie babski wieczór :) i zostaw go z dzieckiem, jak poczuje to samo to zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robienie tego samego na złość to dziecinada, powinnaś mu powiedzieć, żeby został

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×