samotny wyjazd z dzieckiem na weekend

Czy mam prawo do wyjazdu tylko z synkiem na weekend będąc w związku małżeńskim? Mój mąż twierdzi że nie mogę,że jestem psychicznie chora. Zaznaczam,że on nie chce nigdzie jeździć,przez 15 lat małżeństwa nie byliśmy nigdzie.Teraz postanowiłam zwiedzić trochę świata,bo czas ucieka a ja stoję w miejscu. Jak to jest?

mój ojciec też nigdzie nie chciał jeździć, więc jeździłam sama z mamą. I było ok.

Kochana absolutnie masz prawo do takiego wyjazdu. Czy zaproponowałaś mężowy wspólny wyjazd? Co on na to? Nie od dziś wiadomo, że trzeba się liczyć z opinią drugiej osoby w małżeństwie ale nie możesz się dać zamknąć. Znam małżeństwa, które z powodu mało towarzyskiego mężczyzny nie mają znajomych, nigdzie nie wychodzą, nie jeżdżą na wakacje bo jemu się nie chce. Nie pozwól byś Ty się stała taką żoną. Gdy Twoje dziecko dorośnie i wyfrunie z waszego domu zostaniesz sama, bez własnego zdania, znajomych.

Nie będziesz się miała wtedy do kogo odezwać oprócz swojego męża. Nie chce jechać? Trudno, jedź i baw się wspaniale-jak wrócisz pokaż mu zdjęcia, opowiadaj jak było. Powiedz, że następnym razem chcesz jechać z nim, że było wspaniale, i w ogóle niech żałuje że go tam nie było.Powodzenia!